Witajcie,
Może ktoś już wykonywał taką czynność i podzieli się wiedzą. Wycieraczki w moim Diablosie popsuły się mechanicznie, czyli elektryka działa, silniczek działa, ale zapewne ramiona pospadały ze swoich bolców i żadna z nich nie przesuwa się. Podobną kwestię felernych wycieraczek i ich wadliwej, fabryczej konstrukcji już przerabiałem (z powodzeniem) w Punto II. Czy w tym modelu kwestia naprawy, demontażu wygląda podobnie, czy też są inne działania/operacje. Dzięki za wszelkie sugestie i pomoc...

Taki sam patent jak w każdym aucie, nic nowego nie wymyślili.
W Doblo najczęściej rozłącza się przy silniku, jeśli nikt w tym nie dłubał to spokojnie da się naprawić podobnie jak w Punto.

Witam ponownie, podzielę się z Wami moimi spostrzeżeniami i doświadczeniami z naprawy tych wycieraczek. W przeciwieństwie do metody z PUNTO II nie udało mi się rozwiercić tego bolca na wylot, mocny i twardy jak diament:mad: zapewne hartowana i wzmacniana stal (a wiertła miałem bardzo konkretne i ni chu...chu) Ale z kumplem uskuteczniliśmy patent na pomysłowego Dobromira, czyli spawarka mig-mag, ceowniczek odpowiednio wygięty, który podtrzymuje od dołu cięgno końcowe ramienia wycieraczki(tej od strony pasażera) Jak na razie ten patent działa i nic nie spada:lol:
A przy okazji mam jeszcze pytanie w kwestii wycieraczki tylnej (na szybie panorama) Coś tam się przekręciło (chyba w silniczku) i wycieraczka nie wraca do położenia pierwotnego, tylko blokuje się w położeniu krańcowym i tyle. Czy da się coś z tym fantem zrobić, czy pozostaje wymienić na nowy/używany cały silniczek?