Witam noszę się ze sprzedażą swojej bravki 1,9jtd GT,i idąc dalej drogą fiacików chciał bym kupić ale tym razem benzynę,tyle że nie słabeusza tylko coś czym można przucisnąć,który z w,w silników lepiej sprawuje się,jest zywotniejszy mniej awaryjny...

I co powiedzie lepiej wersja manual,czy tiptronik czy zwykły automat?

2,4 mało podatny na modyfikacje a trafienie sztuki w manualu graniczy z cudem a jak wiadomo seelspeed wymaga opieki gdyż w innym przypadku potrafi być kapryśny.
1.8 to chyba tyle że wciąga olej co nie co zatem trzeba stosunkowo częściej sprawdzać stan i w miarę potrzeby dolewać. Tak naprawdę w Sztylo najlepsze dyszle (zwłaszcza najmniej awaryjne wersje 115KM i 140KM). Dodatkowo stosunkowo niewygórowanym nakładem i przy odrobinie wysiłku swojego można moc podkręcić o jakieś 30-40% a i jak to w dyszlu moment robi robotę.
Borzesztymuj, co ja piszę? A jeszcze nie tak dawno mówiłem iż życie jest za krótkie by jeździć dyszlem;).
Pozdrawiam.

tiptronik
to nie audi, u nas jest tylko manual i selespeed.

Co do silnika 2.4 to on nie grzeszy niezawodnością, ma tą samą bolączke co silniki VT w kupe, czyli panewki, olej też żłopie. W dodatku 170Kucy jakoś nie czuć.
co do 1.8 to tak jak przedmówca, olej chleje, i ogólnie ta jednostka to jakaś nieudana jest, paliwa żłopie jak 2.4 a but jak 1.6. Z tym że możesz zamontować Korek wstydu z tyłu.
I potwierdzę że lepszym rozwiązaniem jest kupić 1.9 np.115kucy i zrobić go na 150 i wtedy wersja 2.4 ssie, bo moment niszczy wszystko.
Natomiast nie polecam ver. 150 (OMG nie polecać takiego silnika to katastrofa), no ale tam masz już dpf i skrzynię M32 oraz klapki w dolocie, które silnik już pewnie zjadł(tych wszystkich bajerów nie ma wersja 115). Z tym że jego można ucisnąć nawet do 190kuni, a wtedy masz take zaperdaladło że klata boli po wciśnięciu gazu, a oczy dotykajo zagłówka.

Jest sporo stilówek na aukcjach ale przerażają mnie ich przebiegi...nie które fajne sztuki potrafią mieć najechane jedyne 140tyś,sporo skręcone zatem...
Ale mam apcje kupna auta prosto z Niemiec,od właściciela.Szuka mi tam go dobry znajomy Niemiec,nie śpieszy mi się plan na zmianę jest na listopad,więc szukam jak najwięcej informacji odnośnie silników.
Diesla już mam JTD tyle że w bravce,i dupy nie urywa...tzn silnik jest ok,ale buda bravy mi się już znudziła.
105km,cy 115...to żadna różnica,o modyfikowaniu chipami nie myślałem bo nie chce ingerowac w silnik.
Dlatego padło na benzyniaka.
Namiary koledze dałem,musi być manual...i silnik albo 1,8 albo 2,4....z naciskiem na 2,4 bo jednak 170km fajna frajda.

Jeżeli benzyna to tylko FIRE. 1.2 lub 1.4. Wiadomo 4liter nie urywa ale silnik niesamowicie prosty, wytrzymały (rzekłbym idiotoodporny).

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


to nie audi, u nas jest tylko manual i selespeed.
Natomiast nie polecam ver. 150 (OMG nie polecać takiego silnika to katastrofa), no ale tam masz już dpf i skrzynię M32 oraz klapki w dolocie, które silnik już pewnie zjadł

Nie strasz :D M32 na pewno nie było w Stilo. Dpf też nie miały wszystkie. A klapki z kolektora można usunąć i mamy po problemie. I na pewno ten silnik nie jest żadną katastrofą bo koledzy z Bravo w serii mieli po prawie 160 KM i 350 Nm więc te wyniki mowią same za siebie.

1,2 na taką bude?
To nie jeżdzi przecież.

Nie strasz M32 na pewno nie było w Stilo
heh....to dziwne bo w bravo, alfie 159, brerze i innych silnikach mają skrzynię M32, z tego co wiem to wszystkie 1.9 150 mają skrzynie 6biegowe(i z tego co czytałem i widziałem to najczęściej "kuloodporne" M32.
Ale masz rację głowy nie dam urwać, trzeba sprawdzić jakąś po vinie.

No to 1.2 i 1.4 to fakt świetne jednostki (te same 1.4 montowane w nowym Tipo), ale i racja że to muł jak cholera. i nawet najsłabsze jtd80 dają większą frajdę. Zresztą...ja teraz pacze za czymś 2.4M-jtd ew. 3.0D lub 3.0 Tdi

Szuka mi tam go dobry znajomy Niemiec

Fejk. Wszak wiadomo iż nie ma takich. A co do przebiegu koszt dwóch kabelków kole 100 polskich złociszy i z dużym prawdopodobieństwem zweryfikujesz zarówno przebieg jak i tak naprawdę prawie że wszystko co Ci tam przyjdzie do głowy.
Pozdro.

Celujesz w grupę na prawdę wysokiego ryzyka. Jeśli Cię interesuje dobra benzyna powyżej 1.6 to odpuściłbym sobie fiata. Niestety, ale prawda jest taka, że na forum jest pierdyliard tematów o 1.8 do remontu i właśnie wyremontowanych 2.4. Serio. Cierpiałbym niezmiernie, ale jakbym chciał kupić mocniejszą benzynę to kupiłbym taczki od VAGa.
Kuzyn proponował mi sprowadzenie passata 3.0 v6 :) ostatecznie kupiłem stilo multiwagona z 1.6. W porównaniu do 1.9 jtd dynamikę ma tragiczną. Nieraz mi się wydaje że umrę zanim osiągnę 120.
Jak chcesz, to mam za 6000 baaardzo zdrowe stilo 5d w jtd :)

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

hehehe też chce ożenić swoje stilo :D 2005R 1.9115 inwestowane w hooj kasy ale odwdzięcza się :D 270tysi nalotu i odpukać...silnik klekocze pięknie w porównaniu ze stilami z niemiec z okazjonalną ceną 7000zł w stanie igła.
Wpadła mi w oko Alfa 147GTA :D (proszę niech mnie ktoś sprowadzi do parteru).

Namiary koledze dałem,musi być manual...i silnik albo 1,8 albo 2,4....z naciskiem na 2,4...
Więc jeżeli 2,4 z manualną skrzynią to wybór tylko pomiędzy Stilo Schumacher 2.4, a Stilo GT (nie mylić ze Stilo Abarth).
Szczególnie ten drugi niezbyt bogato wyposażony, ale jednak 170 KM z manualem ;).

Ok,jedna dwie osoby które mają benzynkę,coś napisały,reszta dieslowców piszę tylko że to ryzyko i silniki tragedia...hmmm też mam diesla JTD 1,9 wiem jakie ma bolączki.Chodziło mi bardziej o opisy osób które mają stilo 2,4 lub 1,8.
Bardziej sensownie było by napisać "nie bierz 2,4 stilo bo jeden z moich kolegów słyszał że..."
bo póki co to coś w tym stylu są odpowiedzi....nic konkretnego.
Mam fiatecuscan z OBD wiec sprawdzę na pewno realny przebieg.
Wysokie ryzyko jest tak jak napisał ktoś...nie uniknione bo w końcu auta te mają po 15lat.
Panewki jak to w benzyniakah czy to fordach czy innego typu lecą po 180tyś nic już na to sie nie poradzi.

JAk kupowałem bravke 1,9 jtd to wszyscy krzyczeli nie pchaj sie w diesla...a już napewno nie JTD...to tragedia,dobre w nim tylko jest commonrail.Poci się,klekocze itd...
i nic, nic przez 2 lata nie zaobserwowałem takiego.Jedynie po kupnie Kabla OBD okazało się ze ma przejechane 80tyś więcej niz licznik wskazuję.

A nie myślałeś np o 2.5 V6 Busso? Jeżeli szukasz dużej benzyny ze stajni Fiata to może się nim zainteresujesz.

5 drzwiowa Alfa odpada,generalnie mam auto rodzinne,a szukam 3D na dojazdy do pracy i ewentualne jazdy po mieście.
Każdy chyba kiedyś zapragnął taniej wyścigówki...namnie nadszedł czas teraz.Póki jest okazja.
Nie chce wiesniakowozów w stylu Golf...coś tam.Ewentualnie myślałem o Seacie 1 cupra ale to już po za zasięgiem finansowym...
Więc pozostaję zapomniany Stilo...2,4.
Szukać szukać szukać...Plan mam do listopada na poszukiwania,tak sobie zaplanowałem.Na spokojnie.
Jest kilka na necie fajnych np ten...
ŚLICZNE STILO ABART TOTALNE FULL OPŁACONA!!! (6472758660) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/sliczne-stilo-abart-totalne-full-oplacona-i6472758660.html)
Tyle że skrzynia biegów nie taka.
Albo taki...
Fiat Stilo Abarth 2.5 Piława Górna • OLX.pl (http://www.olx.pl/oferta/fiat-stilo-abarth-2-5-CID5-IDhxEOh.html#8c5533d1d4)
Tyle że pani nic o im nie wie,oprócz tego że nim jeżdzi....



Właśnie dzisiaj znajomy dwonił że znalazł 2,4L manual,180tyś 2002r. Za 1300eurasów.
Wiec te wersje są do znalezienia.

Ok,jedna dwie osoby które mają benzynkę,coś napisały,reszta dieslowców piszę tylko że to ryzyko i silniki tragedia...hmmm też mam diesla JTD 1,9 wiem jakie ma bolączki.Chodziło mi bardziej o opisy osób które mają stilo 2,4 lub 1,8.
Bardziej sensownie było by napisać "nie bierz 2,4 stilo bo jeden z moich kolegów słyszał że..."
bo póki co to coś w tym stylu są odpowiedzi....nic konkretnego.
Mam fiatecuscan z OBD wiec sprawdzę na pewno realny przebieg.
Wysokie ryzyko jest tak jak napisał ktoś...nie uniknione bo w końcu auta te mają po 15lat.
Panewki jak to w benzyniakah czy to fordach czy innego typu lecą po 180tyś nic już na to sie nie poradzi.

JAk kupowałem bravke 1,9 jtd to wszyscy krzyczeli nie pchaj sie w diesla...a już napewno nie JTD...to tragedia,dobre w nim tylko jest commonrail.Poci się,klekocze itd...
i nic, nic przez 2 lata nie zaobserwowałem takiego.Jedynie po kupnie Kabla OBD okazało się ze ma przejechane 80tyś więcej niz licznik wskazuję.

Czytaj więcej: http://fiatklubpolska.pl/stilo-444/ktory-silnik-polecicie-2-4-czy-1-8-a-33768/#ixzz4KMDhJRES


Nie ma za co:tongue
Jednak pragnę zwrócić uwagę iż każdy z piszących poświęcił Tobie swój czas indywidualny a wszak jak zdecydowane gro mieć mógł w d... a to prowadzi do konkluzji iż miast krytykować warto choćby z uwagi na powyższe nawet nie tyle iż docenić lecz uszanować nawet te najbardziej nietrafione aczkolwiek z tej drugiej strony motywowane zapewne chęcią pomocy odpowiedzi. Borzesztymuj, okropne czasy, internety okropne lecz (tracąc nadzieję im dalej) proszę i apeluję o zachowanie odrobiny rozsądku w tym chorym świecie. Czas zdychać...

Z tych 2 silników chyba najlepiej 1.8. Ja wybrałem jeszcze bezpieczniejszą opcję z 1.6 no albo 1.9 w ropie

2.4 i pilnować oleju!

Polecam 2.4 nawet ze skrzynią selespeed fakt jest to wynalazek, ale w kazdej marce jest jakis wynalazek. Od 2 miesiecy posiadam taki samochód i jestem zadowolony zrobilem 4 tys. i jak narazie nic. Kwestia jak ktos dbal o samochod wczesniej. :smile:

Bierz 2.4. Jeśli 170 Ci mało to robisz dolot ( jest zwężka ) i czipsa. Wypluje Ci z 180~190 koni. Jesli dłubniesz wydech to do 190~197 Dobijesz. Korby seryjne wytrzymują 7500 obrotów miękko więc przy czipsie możesz obroty lekko podwyższyć. Spróbuje to przećwiczyć na wiosnę to podzielę się wrażeniami.

Ja mam selespeeda i bardzo sobie chwalę. Tyle że moje stilo ma przejechane tylko 145000 km więc nie jest zajechane a środek jest jak w niejednym 3 letnim aucie.

A ... półoś mi padła i zdobyć nową to ASO 1200 zł albo kombinowanie używek + nowy krzyżak z kielichem ...