Gasiu
08-09-2016, 10:49
Dzień dobry forumowicze,
Jestem w kropce i nie ukrywam że jesteście moją ostatnią deską ratunku.
Jestem posiadaczem Fiata Bravo 1.9 Multijet 150KM z 2008 roku. Samochód ma przejechane 137 tyś KM i jest trochę po naprawach.
Niestety jedyny problem który z nim mam jest dosyć poważny (według mnie). A mianowicie, pojawia się siwy dym spod maski od strony pasażera, dym ten również przenosi się przez układ wywietrzników do wnętrza auta.
Sytuacja ta występuje tylko w jednym momencie, gdy jadę nim ze stałą prędkością ok 110-130km/h przez ok 10-15 minut i na koniec muszę na spokojnie wyhamować przed światłami. Zatrzymuje auto i wtedy pojawia się dym, czuć spaleniznę. Wyłączam silnik, otwieram maskę, dosłownie odczekuję minutę i dymu nie ma. Odpalam silnik i normalnie dojeżdżam do pracy.
nie znam się za dobrze na autach lecz mogę domniemywać, że mogą to być hamulce... może się jakoś zacisnęły i w momencie kiedy zatrzymuje auto, pojawia się dym.
ahh to co zauważyłem, to po zaparkowaniu auta, czuć duże ciepło od strony prawego przedniego koła.
Niestety nie mam możliwości sprawdzenia samemu co tam się dzieje, nie posiadam garażu/kanału itp. Był w warsztatach, pomimo przekazania informacji o problemie, mechanicy twierdzą że nic takiego się nie dzieje...
Może ktoś miał do czynienia z czymś takim, w tym modelu lub innym aucie i chętnie przekaże mi swoje doświadczenie z tym związane i rozwiązanie problemu.
Z góry dziękuje i życzę Wam miłego dnia!
Jestem w kropce i nie ukrywam że jesteście moją ostatnią deską ratunku.
Jestem posiadaczem Fiata Bravo 1.9 Multijet 150KM z 2008 roku. Samochód ma przejechane 137 tyś KM i jest trochę po naprawach.
Niestety jedyny problem który z nim mam jest dosyć poważny (według mnie). A mianowicie, pojawia się siwy dym spod maski od strony pasażera, dym ten również przenosi się przez układ wywietrzników do wnętrza auta.
Sytuacja ta występuje tylko w jednym momencie, gdy jadę nim ze stałą prędkością ok 110-130km/h przez ok 10-15 minut i na koniec muszę na spokojnie wyhamować przed światłami. Zatrzymuje auto i wtedy pojawia się dym, czuć spaleniznę. Wyłączam silnik, otwieram maskę, dosłownie odczekuję minutę i dymu nie ma. Odpalam silnik i normalnie dojeżdżam do pracy.
nie znam się za dobrze na autach lecz mogę domniemywać, że mogą to być hamulce... może się jakoś zacisnęły i w momencie kiedy zatrzymuje auto, pojawia się dym.
ahh to co zauważyłem, to po zaparkowaniu auta, czuć duże ciepło od strony prawego przedniego koła.
Niestety nie mam możliwości sprawdzenia samemu co tam się dzieje, nie posiadam garażu/kanału itp. Był w warsztatach, pomimo przekazania informacji o problemie, mechanicy twierdzą że nic takiego się nie dzieje...
Może ktoś miał do czynienia z czymś takim, w tym modelu lub innym aucie i chętnie przekaże mi swoje doświadczenie z tym związane i rozwiązanie problemu.
Z góry dziękuje i życzę Wam miłego dnia!