PDA

Zobacz pełną wersję : Próba odpalenia silnika bez paska rozrządu



martinez
12-08-2016, 10:09
Witajcie,

myślałem, że nad czymś takim nigdy nie będę się zastanawiał....
Otóż znajomy dzwonił, że mu pasek rozciął obudowę od rozrządu i coś zaczęło rzęzić. Pierwsza moja myśl: zdemontować pasek wielorowkowy, aby nie wkręciło go w rozrząd. Po telefonicznym opisie doszliśmy wspólnie do wniosku że jest to pasek wielorowkowy (klinowy). Silnik pracował nadal i dojechał na parking (stąd brak podejrzeń, że to pasek rozrządu), niestety jak się okazało nie zrozumiał mnie, a ja nie wpadłem na to, że obudowa od rozrządu mogła się sama otworzyć...
No i przeciął pasek rozrządu i próbował odpalić silnik kilkukrotnie, lecz oczywiście auto nie zapaliło no bo jak? :redface:

Zasadnicze pytanie: czy silnik nadaje się do remontu, czy po założeniu nowego kompletnego rozrządu powinien działać? Nigdy z takim przypadkiem się nie spotkałem, dlatego potrzebuję opinii fachowców.
Auto to stilo 1.9 jtd 8v 115KM 2003r. :roll:

irekw
12-08-2016, 13:01
Silnik kolizyjny.
Wszystko wskazuje na to,że głowica do wymiany.

cenioormo
12-08-2016, 13:19
Silnik kolizyjny.
Wszystko wskazuje na to,że głowica do wymiany.

Nie koniecznie, ale fakt faktem głowicę trzeba zdjąć i sprawdzić na czym stoimy.Jeśli zawory są pogięte...pikuś, kupujesz na alledrogo za psie pieniądze używki (jesli się da coś z tym zrobić), wałek też drogi nie jest jesli chodzi o używke jeśli coś się z nim stało (ale myślę że jest cały). Najgorsze co może być to ugięty korbowód i przedziurawione denko tłoka. Lecz i wtedy można wstawić nowy tłok (ale zwiększa się koszt).
Jeśli masz "dół" nie ruszony,a tylko zawory dostały po dupie to nie ma problemu z remontem. W tysiącu z nowym rozrządem się zmieścisz. Czasem się okazuje że wystarczy założyć tylko nowy pasek i autko hula.
Ale jak mówię, jak nie rozbierzesz i nie ocenisz co jest, to jak wróżenie z fusów :)

martinez
12-08-2016, 13:37
Powiedzcie mi teraz, czy jest sens zakładać pasek i odpalać, czy może się większy bigos zrobić?

irekw
12-08-2016, 13:49
Powiedzcie mi teraz, czy jest sens zakładać pasek i odpalać, czy może się większy bigos zrobić?

Zakładać pasek?Co to da jak i tak trzeba zdjąć głowicę.

martinez
12-08-2016, 14:26
Łudzę się, że może jednak nic się nie stało i można by spróbować po prostu. Stąd taki pomysł.

cenioormo
12-08-2016, 15:34
Musisz zdjąć. Nie ma gadania...pisałem ci już...pasek możesz założyć jeśli upewnisz się w 100% że wszystko jest okey i nic się nie stało powaznego. Ale dam sobie rękę uciąć że zawory to ty masz krzywe. Inna technika to czyste druciarstwo i loteria...