Witam Serdecznie :)
Mam pytanie co sądzicie o instalacjach LPG w tym modelu . Posiadam już instalację Zavoli ale chciałbym poznać wasze opinie na ten temat . :)
Dodam też że GP posiadam od nowości od 2007 roku przebieg 100 000 km Lpg założone dopiero 2 tys km temu :)
Chciałbym też poznać waszą opinie co może być przyczyną tego że od niedawna samochód ciężko pali jak jest zimny , potem problemu praktycznie nie ma.
GP było podłączone pod komputer wszystkie systemy sprawne , brak błędów , jedyne co się nie podobało mechanikowi to fakt że gdy silnik jest zimny czas wtrysku benzyny wynosi ok 5-6 ms ! a to przecież dużo . Wymieniłem kable , świece , benzyna też tankowana na stacjach typu BP lub Orlen , a problem występuje nadal . Jazdę kończę zazwyczaj na benzynie , zresztą auto zapala też na benzynie , więc wydaje mi się że instalacja LPG nie ma na to wpływu a wy co o tym sądzicie ? Z góry dziękuję za odpowiedzi :)

Dlaczego kończysz jazdę na benzynie? Nie rozumiem.

Po prostu próbowałem różnych metod , bo chciałem zobaczyć czy problem nie leży po stronie LPG . Wcześniej auto nie miało takich problemów , problemy z odpalaniem na zimnym silniku lub bo dłuższym postoju wystąpiły około 1200 km po założeniu LPG . Komputer zarówno w przypadku LPG jak i normalnego skanowania wszystkich modułów samochodu nic nie wykrył . Jedyna wartość która jest trochę za wysoka to czas wtrysku paliwa. Przymierzam się teraz do aktualizacji sterownika w GP , a jak to nie pomorze i dalej będzie to samo to razem ze znajomym mechanikiem z ASO spróbujemy odłączyć całkowicie instalację LPG i wtedy obserwować czy problem dalej będzie występował.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Dodam jeszcze że samochód od nowości nie miał żadnych większych problemów technicznych , problem z odpalaniem pojawił się stosunkowo nie dawno około 2 miesiące wstecz . Na początku myślałem że to wina benzyny, bo po zatankowaniu 98 ultimate na BP problem znikł na około tydzień potem tankowałem na orlenie PB 95 i znowu rano się pojawił problem więc gdy była znowu okazja zatankowałem na BP znowu PB98 i znowu chwilowo problemu nie było jednak teraz po zatankowaniu PB98 na ARGE problem znowu wraca. Nie wydaje mi się więc że to wina paliwa bo kilka tych stacji było i raczej nie było by na każdej stacji feralne paliwo . A wy co tym myślicie ? :)

Hm... to wygląda jak przepuszczające wtryskiwacze gazu tudzież reduktor.
Ewentualnie sterownik LPG jak instalacja jest świeża.

A gaziarze co mówią?

A rozrusznik Ci nie zazębia czasem? Jeśli tak to akumulator słaby.

A rozrusznik Ci nie zazębia czasem? Jeśli tak to akumulator słaby. rozrusznik jest 100% ok. A co do akumulatora to też jest ok wczoraj komputer pokazywał napięcie ponad 12V bez ładowania a z ładowaniem podajże 13,6 V . Dodaje 2 zdjęcia pokazujące jak to wygląda na zimnym i ciepłym silniku dodam też że pomiar na zimnym silniku był rozpoczęty zaraz jak odpalił ( 1 próba nieudana zakręcił i odpuściłem nie chciałem go męczyć wtedy czas wtrysku " chwilowy " wynosił ok 21 ms , potem drugie podejscie odpalił i czasy wtrysków wyglądają tak ) . co do instalacji LPG to po wizycie u gazownika powiedział " że nie widzi problemu " .2458224583

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Myślałem teraz aby użyć opcji przywrócenia funkcji samoadaptacyjnych . co o tym sądzicie ? :) co do instalacji LPG to zamontowana została instalacja sekwencyjna .

Hm... to wygląda jak przepuszczające wtryskiwacze gazu tudzież reduktor.
Ewentualnie sterownik LPG jak instalacja jest świeża. sugerujesz że po dłuższym postoju " zalewa " go gaz ???? i daltego ma problemy z odpaleniem ? :) słyszałem właśnie od mechaników że to nie realne w tych generacjach . :)
Mnie osobiście meczą takie przyczyny jak : rozjechany sterownik samochodu właśnie przez instalację lpg i tutaj pytanie jak wy to oceniacie czy to możliwe ?
2. Myślałem także o aktualizacji sterownika pojazdu .
3 . Jeśli to nie pomoże myśleliśmy z mechanikiem o odłączeniu LPG ( centralki gazu i wtryskiwaczy ) i wtedy obserwowaniu zachowania pojazdu , jesli problem ustapi to ewidentnie wina gazownika i LPG coś źle zrobił jeśli nie ustąpi to nie mam pomysłu i czekam na wasze sugestie ;)

sugerujesz że po dłuższym postoju " zalewa " go gaz ???? i daltego ma problemy z odpaleniem ? słyszałem właśnie od mechaników że to nie realne w tych generacjach .

Wiesz co, bez obejrzenia auta to Ci tak zdalnie nie powiem. A tekst o tym, że "w tych generacjach to nierealne" można sobie wsadzić do torby bo jest to jak najbardziej możliwe - choć może źle to napisałem: prędzej elektrozawór albo reduktor ale przy tym drugim to zalatuje gazem (nie jestem specem - gadałem tylko z zaprzyjaźnionym gazownikiem, polecanym w regionie).

Auto na benzynie odpalało normalnie? Oglądał Ci ktoś inny tę instalację (inny gazownik)? Ja zmieniłem gazownika po tym, jak ma moją uwagę o tym, że "listwa terkocze przy odpuszczaniu gazu" usłyszałem "to tak ma być"...

Funkcja adaptacji powinna pomóc.

Osobiście znam dwa przypadki że wtrysk gazu przepuszczał, i oba były w świeżych instalacjach, i w obu przypadkach wtryskiwacze były wymieniane w ramach gwarancji.
Heh, a do tego w obu przypadkach przepuszczały jakże cenione i lubiane wtryskiwacze HANA ;-)

Zwrócił bym też uwagę na mapsensor, czy pokazuje dobre wskazania temperatury w dolocie powietrza podczas uruchamiania auta.

W takim razie zwrócę dokładnie uwagę na instalację LPG i popytam innych gazowników .

Zwrócił bym też uwagę na mapsensor, czy pokazuje dobre wskazania temperatury w dolocie powietrza podczas uruchamiania auta. . a co do temperatury powietrza to wrzucę wam zapis z ECU komputera to sami zobaczycie bo ja już po prostu nie mam głowy do tego .

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Tutaj zamieszczam dwa zdjęcia z wybranymi parametrami :) Temperatura otoczenia wynosiła 23 stopnie . Był bym wdzięczny za zerknięcie na te parametry i ewentualne komentarze czy wszystko ok . Parametry były mierzone po około 2 godz . postoju2458724588

No i przyczyna na 90% leży po stronie układu paliwowego a konkretnie pompy paliwa :) ciśnienie paliwa wynosiło około 2,3 bara ( prawidłowe 3,5 bara ) więc jest znaczna różnica i dlatego właśnie miał problemy z zapalaniem :) nadmienić należy że przy tego typu usterkach jak w moim przypadku ECU nie pokazuje błędów , ponieważ pompa pracuje tyle że daje słabe ciśnienie , przez co wydłuża się czas wtrysku paliwa a to powoduje znaczne problemy z zapalaniem ( szczególnie na zimnym ) .

w sobotę montujemy pompę ( używkę ) i okaże się co i jak :)

Pomocy bo już nie mam pomysłu razem ze znajomym mechanikiem co do tego samochodu :confused: , pompa paliwa wymieniona , tamta faktycznie dawała złe ciśnienie jednak że po wymianie problem nadal nie znikł :( dzisiaj natomiast czytając różne fora postanowiłem najpierw odpiąść mapsensor i spróbować zapalić ( komp . podstawił wtedy temp . powietrza 40 st a ciśnienie 1mbar ) jednak bez rezultatów nie chciał zapalić , więc zapiąłem go z powrotem wykasowałem błedy i odpiąłem czujnik ciśnienia powietrza atmosferycznego i odziwo autko troszkę cięzko ale zapaliło za 1 razem , po ponownym podpięciu znowu miał problem , i tak w kółko i moje pytanie brzmi czy jest taka opcja że to właśnie ten czujnik daje mi popalić ??? pytam dlatego bo słyszałem że mapsensory faktycznie lubiały padać ale nie słyszałem nigdy o czujniku ciśnienia atmosferycznego zwłaszcza że pokazuje około 970 mbar i gdy samochód jest zimny ciśnienie z mapsensora pokrywa się mniej więcej z ciśnieniem atmosferycznym ( po zapaleniu ciśnienie w kolektorze około 280 mbar ) . Dodam jeszcze że po odłączeniu czujnika ciśnienia atmosferycznego autko trochę cieżko ale odpala czas wtrysku po zapaleniu spada wtedy od razu do około 3,6 ms . Co sądzicie o tym wszystki czy to może być wina tego czujnika ??? i czy da się go jakoś lepiej sprawdzić bo boję się poprostu że kupię nowy założę i dalej będzie to samo :( ( Przepustnica wyczyszczona i zaadaptowana , funkcje samo adaptacyjne przywrócone )

Miałem problemy ze swoim gp 1.4 8v .czyscilem przepustnice , kasowalem błędy map sensora ,wymieniłem go ,plus jeszcze inne rzeczy .nic nie pomagało ani zerowanie przepustnicy i ustawień adaptacyjnych za pomocą Mesa. Podjechalem do salonu Fiata i tam za pomocą Examinera dopiero pozbylem się uporczywych awarii .
Czasami warto uderzyć do serwisu niż samemu szukać przyczyn .
Nic nie napisałeś o błędach które wyrzuca komp

Wlasnie w tym problem ze nie ma zadnych bledow :( a parametry tez niczego sobie i wiem ze cudow nie ma i cos musi byc przyczyna ale nie mam juz pomyslow :) przepustnica wyczyszczona i zaadaptowana , ustawienia fabryczne przywrocone a dzisiaj zrobilem podmiane mapsensora :) jutro napisze czy cos sie zmienilo :)

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Mile widziane sa wszystkie wasze sugestie :) i co sadzicie o tym czujniku cisnienia atmosferycznego ???

Miałem problem z odpaleniem zimnego 1.4 8v. Wina czujnika ciśnienia i temperatury w dolocie. Na twoim wykresie widać że postawiona jest jedna wartość 37°. Jak silnik jest wystudzone to powinieneś mieć na tym czujniku temp. otoczenia. Sprawdź po nocy nad ranem ile wskaże czujnik jak odbiega od otoczenia to do wymiany.

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

PS z tego co pamiętam czujnik ciśnienia atmosferycznego i te.peratury w dolocie to fizycznie jedno urządzenie.

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

PS z tego co pamiętam czujnik ciśnienia atmosferycznego i te.peratury w dolocie to fizycznie jedno urządzenie.

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka
http://fiatklubpolska.pl/showthread.php?t=17389

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

Dzieki za link do podobnego tematu :) ja tez wczoraj wymienilem mapsensor, tyle ze miedzy moim a jego autem jest taka roznica ze u niego ewidentnie temp powietrza byla zbyt wysoka :) zobaczymy co bedzie u mnie po wymianie i czy zapali :) Dodam jeszcze ze gdy odlacze czujnik cisnienia atmosferycznego zmienia sie kat wyprzedzenia zaplonu z 10,4 na - 5,4

No i dzisiaj znowu to samo problem z odpaleniem gdy wszystko podlaczone a gdy odlacze czujnik cisnienia atmosferycznego i ECU podstawi wartosc 1mbar auto pali od strzala :) dodam ze po podlaczeniu czujnika wartosc wynosi okolo 980 mbar i pokrywa sie mniej wiecej z wartoscia pokazana przez mapsensor :) i co wy na to ? Jedyna roznica jaka zauwazylem to kat wyprzedzenia zaplonu roznica pomiedzy podlaczonym a odpietym to okolo 15 stopni :) gdy wynosi - 5,4 auto zapala normalnie a gdy 10,4 juz sa problemy , a druga wartosc ma na podlaczonym czujniku :)

No i dzisiaj znowu to samo problem z odpaleniem gdy wszystko podlaczone a gdy odlacze czujnik cisnienia atmosferycznego i ECU podstawi wartosc 1mbar auto pali od strzala :) dodam ze po podlaczeniu czujnika wartosc wynosi okolo 980 mbar i pokrywa sie mniej wiecej z wartoscia pokazana przez mapsensor :) i co wy na to ? Jedyna roznica jaka zauwazylem to kat wyprzedzenia zaplonu roznica pomiedzy podlaczonym a odpietym to okolo 15 stopni :) gdy wynosi - 5,4 auto zapala normalnie a gdy 10,4 juz sa problemy , a druga wartosc ma na podlaczonym czujniku :)
A ten czujnik wymieniłeś na inny czy nie?

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

Podmieniłem jedynie mapsensor :) bo tylko taką mozliwość miałem , natomiast czujnik ciśnienia atmosferycznego nie zamieniałem :) zobacze jeszcze jutro rano jak się bedzie zachowywał i czy zapali :) męczy mnie natomiast fakt że obydwa czujniki zarówno mapsensor jak i ciśnienia atmosferycznego na włączonym zapłonie pokazują podobne wartości około 970 mbar i z tego co wiem to tak powinno być , natomiast po zapaleniu samochodu ciśnienie z mapsensora spada na około 270 mbar a to drugie pozostaje bez zmian :) i wydawało by się że wszystko jest jak powinno być , tyle tylko że gdy odłącze czujnik ciśnienia atmosferycznego a ECU podstawi wartość 1 mbar auto zaczyna tak jak by " chytać " na zimnym i w efekcie trochę cięzko ale odpala za 1 strzałem a gdy jest podłączony to jest efekt bez tego " cytania " po prostu kręci kręci itd i po trzech , czterech próbach dopiero startuje :) Myślałem jeszcze aby odczepić ten czujnik i pojeździć trochę bez bo z tego co się orientuje w późniejszych modelach tego czujnika już nie było w tym miejscu ( tak powiedzieli w ASO ) a ECU podobno podstawiało samo wartości na podstawie Mapsensora czy coś w tym stylu :) Chce się poprostu upewnić czy aby na pewno jest to ten czujnik żeby nie wyrzucić kasy w błoto :) A i jeszcze jedno pytanko nie wiecie przypadkiem gdzie można znaleźć dane techniczne tych wszystkich czujników znaczy się chodzi mi o to jakie wartości powinny mieć poszczególne czujniki w GP :) będę wdzięczny za ewentualną pomoc :)

Czemu nie sprawdzisz temperatury w dolocie rano przed uruchomieniem? Cały wątek ci podeslalem o tym. Najpewniej podstawianie jest jakieś 40stopni (tak wynikało z wydruków które pokazywałeś) i komputer "myśli" że silnik jest już cieply.

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

Sorki że tak długo nie odpisywałem ale nie miałem dostępu do samochodu z powodu małej kolizji :( A więc z tego co ja zauważyłem mapa sensor pokazuje dobre parametry , ale na wszelki wypadek wrzucam link do swojej strony gdzie zamieściłem wykresy ( MES 2.2 ) był bym bardzo wdzięczny jeśli miał by ktoś chwilę i rzucił by okiem :) http://chomikuj.pl/Pawel6310/Wyniki+testu+GP być może jakaś inna wartość odbiega od normy a ja po prostu tego nie zauważam . Z gry dziękuję :)



HASŁO to : GP

Witam Serdecznie odświeżę stary temat :) a mianowicie problem z GP i z jego odpalaniem nadal pozostaje nie rozwiązany próbowałem juz naprawdę róznych rzeczy . wizyta w ASO i podłączenie do kompa nie wykazało nieprawidłowości , zero błędów od razu dodam że czujnik map sensor w porządku , wymieniłem także czujnik temp. wody , w ecu brak błędów , przeprowadzona została adaptacja przepustnicy i czyszczenie oraz przywrócenie parametrów samoadaptacyjnych samochodu i jak możecie się domyśleć bez większych popraw w odpalaniu . Problem polega jak zauważyłem na tym że jak temperatura otoczenia wynosi odpowiednio 7 stopni i w górę to pojawia się problem auto zapala dosyć ciężko a ponizej progu 7 stopni zapala od strzała, wygląda to mniej więcej tak jakby nie maiło ssania i jak się pokręci tak parę razy to jak odpali czuć paliwo coś ala jak przyleje silnik . Poruszam ten temat bo może akurat ktoś ma jakieś pomysły , był bym bardzo wdzięczny za sugestie, ponieważ nie mam już pomysłów . Ostatnio pokusiłem się poruszyć temat nawet zaworu EVAP ale to raczej był błedny trop bo nie widze wiekszej poprawy .
Osobiście nie daje mi spokoju ten próg 7 stopni i że po nizej tej temp odpala bez problemu , moim zdaniem wyglada to na jakiś czujnik ( może sie myle ) ale nie wiem jaki bo map sensor raczej w 99% sprawny

Czujesz paliwo przy rozruchu. Pali lepiej podczas chlodnych dni. Mysle ze daje troche za duzo paliwa i nie jest w stanie zimnym tego przepalic. Sprawdzales jaka jest temp silnika w stanie zimnym? Moze czujnik, wiazka elektryczna zaniza temp silnika przez co silnik jest zalewany. A gdy jest faktycznie zimno gestosc powietrza jest taka ze silnik jest w stanie to przepalic i uruchamia sie prawidlowo. Zaczal bym od tego. Potem nalezaloby sprawdzic swiece, moze warto o nich pomyslec. Nie moge na tel odpalic danych z chomika dlatego pytam o temp. Druga sprawa, podczas rozruchu sterownik silnika widzi obroty silnika? Zwieksza dawke paliwa wiec podejrzewam ze tak ale mysle ze warto to sprawdzic.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Temp . silnika gdy jest całkowicie zimny pokrywa się z temp otoczenia mniej więcej ( różnica czasami 1 stopnia ), czyli jeśli temp otoczenia wynosi zero to temp silnika też wynosi zero ewentualnie zauważyłem różnice 1 st . a co do czujnika o którym mówisz to chodzi Ci o czujnik temperatury cieczy w termostacie ??? . Świece , cewki , kable sprawdzone ( świece zmienione ) . @kicer co sądzisz o map sensorze ??? czy twoim zdaniem może być on przyczyną wszystkich dolegliwości ? wcześniej tego nie widziałem ale teraz zastanawia mnie fakt że gdy przyjedziemy z trasy ( temp silnika wynosi 90 stopni ) zgasimy i zostawimy auto na około 3 godz to pojawi się problem z odpaleniem tzn . odpali ale dosyć ciężko . Zauważyłem że po tych 3 godz od zakończenia jazdy map sensor pokazuje temp powietrza około 8-9 stopni gdy temp otoczenia wynosi np 0 stopni .

Po ok 3h silnik ma jakąś tam jeszcze temp i czujnik temp powietrza może wskazywać jeszcze podwyższoną temperaturę. Tak więc jego bym się nie czepiał. Druga sprawa sprawdzałeś może czy podczas rozruchu (kiedy jest problem go uruchomić) pojawia się iskra? Silnik potrzebuje czterech rzeczy z zewnątrz aby pracować, coś co go obróci (rozrusznik działa i widzę z wykresów że kręci się dość żwawo bo aż ponad 400 obr/min), powietrza które raczej dostaje bo to jest wolnossak, paliwa które czujesz że dostaje bo śmierdzi i ostatnia rzecz to iskra. Wyciągnij jedną fajkę załóż jakąś starą świece i zakręć silnikiem ze świecą dotkniętą do masy (do pokrywy zaworów).

Swoją drogą silnik kręci kręci i zapala, czy kręci i zapala jakby chciał a nie mógł (łapie co poniektóre zapłony)?

Teraz łapie tak jak by poniektóre zapłony natomiast gdy było cieplej czyli temp otoczenia wynosiła 12 stopni itd to kręcił kręcił i kręcił odpuszczałem mu bo szkoda mi było rozrusznika i tak za 3 razem odpalił , trochę go przy tym " trzepało " ale tylko chwilkę

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

tyle że na starych świecach było to samo potem załozyłem przeznaczone do LPG boscha była masakra "trzepało go bardzooooooo " i wogóle chodził nie równo , a teraz znowu na nowych fabrycznych problem nadal wystepuje

Nie wiem co to ma wspólnego z opisanym w tym temacie problemem ale pozbyłem się problemu wymieniając uszkodzony wielozawór gazu . Czy może ktoś sensownie mi to wyjaśnić ? co to miało wspólnego z problemem ? W pierwszych tutaj postach stwierdzono że nie ma możliwości przy sekwencji aby zalewał gaz auto .