Witam, mam problem z regulacja reflektorów, czy jest możliwe aby na samym początku produkcji montowali tylko jeden silniczek (ten od strony kierowcy)? Ponieważ z tego co patrzałem pod maską to jeden jest i jest podlaczony, natomiast z drugej strony zwisa swobodnie wtyczka i nie ma zadnego silniczka tylko jest plastik przypominajacy rurkę, wychodzi z niego także taki bolec do regulacji oraz z drugiej strony jest okrągły element ze spłaszczeniami i spreżynką (która sie zgubiła) i ze krzyzakiem na srubokret na górze. Czy jest mozliwe aby tak mialo byc czy poprzedni własciciel cos pokrecił?

Nie jest możliwe, po stłuczce ktoś założył różne lampy.

Niemożliwe. Ktoś kupił zamiennik bez silniczka i albo zapomniał przełożyć albo stary się nie nadawał.

Lampy wygladaja tak samo, maja takie same mocowanie zarowek itp. Zobacze je jeszcze raz jutro dokladnie. Tylko ze z tego co zauwazylem to w prawej (od kierowcy) to ten silniczek jest blisko obudowy reflektora, a tej od pasażera to nawet nie moglby byc jak montowany z tym czyms co tam było. Chyba ze sa jakies starsze i nowsze wersje silniczków, albo to jest jakas czesc z silniczka. zobacze to jutjro. na internecie nawet nie potrafie znalesc takiego elementu jaki tam znalazlem.]

Mam jeszcze jedno pytanie, czy istnieje mozliwosc wyciagnicia gniazda (tego kontektora z 4 pinami) z tyłu reflektora bez rozbierania go? mam tam jakies zimne luty i nie zawsze mi działaja mijania czy drogowe.

Zamienniki lamp sprzedawane bez silniczkow miały takie plastikowe coś służące do ręcznej regulacji. Trzeba to wyrzucić i wstawić w to miejsce silniczek. Mam chyba nawet taki na zbyciu ☺ A co do gniazda to raczej nie da rady bez rozbierania lampy, aczkolwiek z tego co pamiętam tam nie ma żadnych lutow , kable idą prosto do żarówek.

Jeśli masz DJ auto lub jakieś inne badziewie to w lampach nie orginalnych śniedzieją podstawy i co 3-4 miesiące trzeba je czyścić Kup sobie ori Valeo

Dzis wyciagałem ta jedna lampe i czysciłem. Jest orginal Valeo, naklejka była i na plastikach było napisane. Gniazdo jest na zatrzaski, ale dosc trudno je wyciagnac bez rozbierania jej (ja tylko przepłukałem ja płynem i woda destylowana). Wiec lampa chyba orginał, ale dlaczego to cos do regulacji jest zamiast silniczka to nie wiem. Nawet nie potrafie znalesc na internecie takiego czegos aby Wam pokazać. Narazie musze poprawic pare rzeczy po poprzednim wlascicielu bo narobił pod maska niezłego bałaganu. jak sie z tym uporam to bede szukał silniczka.

Podepnę się , co by nie bałaganić . Kupiłem silniczki , bo nie było , podobnie jak u kolegi , ale nie mam tych pitolonych sprężynek , teraz , czy one muszą być ? Jeśli tak , czy ktoś z Was mógłby mi taką sprężynkę wymierzyć , długość i średnicę . Org. jest nie do kupienia , przynajmniej w Łodzi :-/