PDA

Zobacz pełną wersję : Seincento nad morze - przygotowania



koniu90
07-08-2016, 20:52
Witam wszystkich

Pod koniec sierpnia wybieram się nad morze moim seicento. Rocznik 2000 przebieg: 140 tys

Chciałbym się dowiedzieć od was na co warto zwrócić uwagę przed taką trasą. Mam do przejechania ponad 400km.

Autko pod koniec kwietnia było na przeglądzie, gdzie większość podzespołów przeszła testy. Stwierdzony tylko delikatny wyciek z przegubu wewnętrznego i lekki luz na maglownicy (coś tam puka delikatnie czasami na nierównościach)

Ostatnio kupiłem nowy akumulator. Dodatkowo w alternatorze wymieniony został regulator napięcia. Zakupiony został także nowy bak paliwa oraz wymieniono elastyczny łącznik wydechu.

Zaczynam powoli się przygotowywać do wyjazdu i tak zacząłem od sprawdzania płynów oraz stwierdziłem przepalony bezpiecznik od wentylatora chłodnicy (wymienione i się załącza wentylator)

Na co jeszcze warto zwrócić uwagę?

pozdrawiam

sandamiano
07-08-2016, 21:26
Weź komplet żarówek, bezpieczniki Także te duże za aku) , sprawdź zapas czy dopompowany. Nie zawadzi linkę holowniczą i ucho do holowania (sprawdź gwinty w pasach do mocowania ucha holowniczego, przesmaruj bo korodują) . Ja mam zawsze kawałek przewodu na zworkę, taśmę izolacyjną, najdłuższy przewód zapłonowy, jedną świecę klucz do świec ale to tak na marginesie.
P.S dziś jadę w góry pandorą 500 km i zabieram troszkę z elektryki (czujnik wału itp)

koniu90
07-08-2016, 22:25
Weź komplet żarówek, bezpieczniki Także te duże za aku) , sprawdź zapas czy dopompowany. Nie zawadzi linkę holowniczą i ucho do holowania (sprawdź gwinty w pasach do mocowania ucha holowniczego, przesmaruj bo korodują) . Ja mam zawsze kawałek przewodu na zworkę, taśmę izolacyjną, najdłuższy przewód zapłonowy, jedną świecę klucz do świec ale to tak na marginesie.
P.S dziś jadę w góry pandorą 500 km i zabieram troszkę z elektryki (czujnik wału itp)

Z elektryki to nic nie będę chyba brał bo i tak nie czuje się na siłach, żeby cokolwiek grzebać przy aucie na trasie. Mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie. Na co dzień autko robi koło 10km do pracy i dodatkowo 1-2 razy w tyg 70km w trasie.

Bezpieczniki oczywiście zakupię cały komplet.

Jak macie jeszcze jakieś sugestie co sprawdzić dajcie znać ;)

sandamiano
07-08-2016, 22:45
Po roczniku wnioskuję że powinieneś mieć silnik 1100 ale jeśli 900 to pasek alternatora i klucze. W tym większym silniku dojedziesz bez paska spory kawałek ale w 900setce pompa płynu staje i klopsik. Postaraj się wymienić płyn hamulcowy. Co prawda morze to nie góry i mniej częste hamowanie ale powinno się to robić co dwa lata

bnbn1
08-08-2016, 01:58
nie przesadzajmy 400 km.... toż to w okolicy (jak mawiają rosjanie z władywostoku gdy pytają sie jak daleko jest wrócław od warszawy :wink:)

jak masz że tak powiem furę zadbaną czyli wszystko zrobione co producen nakazał to co go może zaboleć ??
przegub uszczelnić, paski jak stare wymienić (bo i tak kiedyś strzelą), jak zapłon masz ok (czyli kable i świece w porządku) a ruda go nie żre (mam na mysli istotne elementy) to spokojenie zrobi te 400km x 2.

jak koledzy wspominali żarówki i bezpieczniki to podstawa, ja że czesto sam grzebie...to jeszce mam klucze wszelkiej maści :lol:

a pomyśłeć że ja takim pikaczento..... planuje wycieczkę nad ocean spokojny i z powrotem (po drodze przez "stany" i mongolię) czyli jakieś 25-30 tyś km :lol: