PDA

Zobacz pełną wersję : spadek napięcia przy ostrym dodawaniu gazu



stolkowska
03-08-2016, 23:40
Witajcie,

Jestem tu nowa. Postanowiłam napisać, gdyż boję się pojechać moją Pandą do elektryka - a tym bardziej do ASO.

Kupiłam ją tydzień temu. Wczoraj zaczął się mały problem.

Autko stoi ... na luzie.... światła są włączone..... dodaję ostro gazu (podczas jazy jest taki sam objaw) i mrugają światła, wskaźnik poziomu paliwa spada i podnosi się natychmiast. Jakiś przekaźnik wydaje z siebie dzwięk i dalej normalnie wszystko działa. Gaśnie także oświetrlenie pokręteł nawiewów ... ale nie gasną światła np z tyłu Oczywiście załącza się lampka od immobilizera.... doczytałam, że to normalne podczas spadku napięcia. I tak w kółko Macieju. Ale jak sie dodaje gazu ostrożnie to nie ma problemu.

Czy ktoś ma pojecie co to moze być? Kolega sprawdził, ze wszystko jest OK z akumulatorem i alternatorem. Ale niestety dalej rozłożył ręce. To poczciwy człowiek i jeśli mu powiem, co ma sprawdzic to mi na pewno pomoze.

Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

sandamiano
04-08-2016, 14:42
Punkty masowe do sprawdzenia. Niech kolega sprawdzi masę na kostce świateł przednich w chwili anomalii. Czego brakuje- czy masy czy plusa.Jest kilka punktów masowych jeśli silnik odpala normalnie to odpada główny punkt z akumulatora do karoserii i do silnika ale pozostają inne punkty z karoserii do poszczególnych wiązek i układów. Z opisu wynika ze punkt masowy tylnych lamp jest w porządku a inne? Można na próbę zdjąć pasek z alternatora i odpalić bez . Czy problem też będzie występował - wtedy alternator do kontroli. Napięcie ładowania było sprawdzane multimetrem? Jest w normie około 14V przy odpalonym silniku?

stolkowska
04-08-2016, 15:44
Alternator jest sprawdzony. Napięcie 14V przy odpalonym silniku jest. będę dzwoniła do kolegi, zeby sprawdził te punkty masowe. Dam znać co z efektami.

sandamiano
04-08-2016, 15:46
Alternator jest sprawdzony. Napięcie 14V przy odpalonym silniku jest.
A przy gwałtownym dodaniu gazu? Oczywiście na postoju...

stolkowska
07-08-2016, 22:39
Szanowni koledzy. Wszystko już się wyjaśniło. Kolega sprawdzając punkty masowe przez przypadek oparł się o cewkę zapłonową .... i jak go kopnęło,,,, to wpadł na pomysł przewodów zapłonowych. Po wymianie samochód mój śmiga jak złoto i wszelkie złe objawy ustąpiły.
Pozdrawiam i bardzo dziękuję za pomoc.