Wysokoobrotowe to są silniki Hondy a nie Fiatowskie 1.4.

Spalanie wg. kompa 6,4 l, a staram się jeździć normalnie bez pałowania.

Za chwilę przeczytam , że komuś wyszło średnie zużycie 3,5l. O kant dupy potłuc takie informacje. Wymierne i porównawcze było by wtedy , gdybyśmy wsiedli w swoje samochody w kilka osób i przejechali wspólnie konkretny odcinek drogi. Wtedy możemy powiedzieć , mój spalił X , a mój Y

No jasne raczej tutaj wymieniamy informację na luzie jak to u poszczególnych osób wygląda. Raczej nie będę targał włosów z głowy jak ktoś napisze że mu spala 4l a mój 6,5l i nie pojadę z tym do ASO :-).

No jasne raczej tutaj wymieniamy informację na luzie jak to u poszczególnych osób wygląda. Raczej nie będę targał włosów z głowy jak ktoś napisze że mu spala 4l a mój 6,5l i nie pojadę z tym do ASO :-).

Ja bym nie spał:) i tak nie śpię [emoji4]


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

:) a moze by tak...wyjezdzic do sucha zbiornik...definitywnie i zalozyc kroplowke poj. 1 litra gdzies na dachu,podlaczyc bezposrednio tam gdzie trzeba iii.....zobaczczymy ile na tym sie przejedzie....cuda pany cuda...:) aaa...i najlepiej na jakims torze testowym krytym :) narodowy w wawie by sie nadal ?? :) hee....ile pali??...tyle ile spali...

Mnie zaskoczyła różnica w spalaniu po zmianie samych tylko kół na zimowe. Na letnich 16" Nexenach + alufelga, komputer pokazywał średnie spalanie na poziomie 6,9l/100km. Po każdym tankowaniu resetowałem zawsze licznik i ta średnia utrzymywała się praktycznie cały czas na takim poziomie. Po zmianie kół na opony zimowe 15" Nokian WRD4 + alufelga już z pierwszego tankowania wartość średnia spalania spadła do 6,6l/100km. Drugą rzeczą wskazującą na mniejsze zużycie paliwa po zmianie kół jest wartość chwilowego spalania. Posiadam stromy odcinek podjazdu do domu o długości ok 100m i wdrapując się pod tą górkę na 1 biegu komputer pokazywał maksymalną wartość chwilowego zużycia paliwa dochodzącą do 29l/100km na 16", gdzie przy kołach 15" wartość maksymalna dochodzi do 26l/100km. Także Panowie i Panie, rozmiar ma znaczenie.. :) Na spalanie wpływ ma bardzo wiele czynników i warto wziąć je też pod uwagę.

wdrapując się pod tą górkę na 1 biegu komputer pokazywał maksymalną wartość chwilowego zużycia paliwa dochodzącą do 29l/100km
T-Jet , jak wciśniesz pedał gazu do oporu na 1 czy 2 , potrafi pokazać chwilowe 49l/100 km.

T-Jet , jak wciśniesz pedał gazu do oporu na 1 czy 2 , potrafi pokazać chwilowe 49l/100 km.

Nie wątpię, że tak jest. 16v też potrafi nieźle zassać :) Ja raczej w drugą stronę, bo staram się pokonać ten podjazd możliwie spokojnie i delikatnie. Podane wartości chwilowego spalania to minimum maksymalnych wartości chwilowego spalania do jakiego udaje się mi zejść przy tym podjeździe :) Jak już wspomniałem na 15" zestawie wartości maksymalne są niższe niż na 16". Tak przynajmniej wygląda to u mnie.

Jak na razie po prawie 3.000 km, z czego jakieś 3/4 w terenie zabudowanym, wydaje mi się, że w mojej rodzinnej Łodzi ciężko będzie zejść poniżej 9 litrów Pb.

To i tak super wynik

Czytałem gdzieś na forum, że Tipo z fabrycznym gazem po przełączeniu na benzynę nie pokazuje w ogóle chwilowego spalania, czy średniego spalania. Na gazie to rozumie, że może nie pokazywać, ale na benzynie ??
Jak ktoś ma Tipo z fabrycznym gazem może to potwierdzić?? czy po prostu wyczytałem jakieś błędne informacje.

Potwierdzam. Wykasrtowany z zasięgu, średniego i. Chwilowego spalania.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

To jest jak loteria, jedziesz na cpn i do końca nie wiesz ile Ci spalanie wyszło, a jak masz lenia żeby zapisać i policzyć to jeździsz bezstresowo... w starym aucie co chwila zdejmowałem nogę z gazu jak mi chwilowe skakało... a teraz luzik.... człowiek spokojnie sobie przynajmniej zapierdziela nie zaprzątając sobie głowy duperelami...

Dokładnie ....po co się niepotrzebnie stresować... :) i tak zawsze mam ustawiony prędkościomierz ...a jak odpalam to przełączam na temp. cieczy co by mi gazu od razu po odpaleniu nie załączało .... i włączam go dopiero jak temperatura osiągnie tą pierwszą kreskę na skali .... moim zdaniem zbyt szybko przełącza się na gaz ... a z doświadczenie wiem że powoduje to potem problemy na zimnym silniku przy jeździe na benzynie ...szarpanie i dławienie silnika ....być może działam zbyt prewencyjnie ..ale wolę dmuchać na zimne niż potem bujać się po serwisach.

Pewnie to zrobili zeby im sie klienci nie przypierdzielali jak im spali nie tyle ile pokaze komputer ;-). A tak na serio jak mialby pokazywac np. srednie spalanie dodajac dwa rozne paliwa (to tak jakby dodawac dwie rozne rzeczy) Dodatkowo majac pomiar na lpg obarczony duzym bledem. Pomiar gazu nie jest taki prosty jak benzyny bo np. moze byc zwiazany z roznicami temperatury. W niektorych oplach bylo ale wlasnie marna dokladnosc. Zreszta kto na to patrzy majac LPG. Moze pierwsze kilkaset km pod warunkiem ze sie wczesniej nie mialo. Paliwa w zbiorniku od tego nie przybedzie. Mozna sie cieszyc ze fiat przebudowal wskazniki i sa tam te 4 lampki dla poziomu gazu. W oplu zdaje sie podlaczone do wskaznika benzynowego i zyje swoim wlasnym zyciem (podobnie jak u mnie w miciaku bo taki patent zastosowalem). Body komp musialby miec specjalne oprogramowanie ktore godziloby usrednianie wskazan i moment przelaczenia pb lpg

A po co mam widzieć ile wynosi spalanie chwilowe skoro ostateczny wynik widac dopiero pod dystrybutorem :lol:
Jak chce zerknąć na spalanie na trasie to klikam 2x na ekranie i Już wszystko wiem.

Witam,stuknęło 30000km jak na razie bez usterek-oby tak dalej-srednie spalanie wg kompa 6,4( przy tankowaniu nieco więcej) w mieście nie przekroczyłem 7.8l/100km
jestem zadowolony.
Rakieta to nie jest ,lecz da się jechać.Zyczę Wszystkim Zdrowych Wesołych Świąt Bożego Narodzenia.

Też dobijam do 30 tyś km i o 1,6 w automacie coś mogę napisać ,na początku sprawdzałem z dwa tankowania spalanie komputerowe i przeliczanie samemu,robiłem to bez dokładności laboratoryjnej i coś koło 0,3 -0,4 litra kom zaniżał ,ale do rzeczy ,trasa trochę miasto na komie mam 6,4 -6,6 litra ,autostrada 130-140 dochodziło do 7 litra, na trasie prędkości przepisowe 90 km ,wiadomo momentami max 110 km spokojnie w 6 litrach ,0,1 do 0,2 litra na minus czy plus odjąć albo dodać ,czy jedziesz samemu czy max

Przejechałem 86000 km automatem. Trasa / miasto Wrocław 80/20, ostatnio więcej miasta. Faktyczne zużycie paliwa (wszystkie 185 tankowń są zaksięgowane) to 7,03 l/100 km. Awarii zero, szkoda tylko, że jest problem z aktualizacją map (skorzystałem z pobrania od JackTheNight ale co dalej?

Przejechałem 86000 km automatem. Trasa / miasto Wrocław 80/20, ostatnio więcej miasta. Faktyczne zużycie paliwa (wszystkie 185 tankowń są zaksięgowane) to 7,03 l/100 km. Awarii zero, szkoda tylko, że jest problem z aktualizacją map (skorzystałem z pobrania od JackTheNight ale co dalej?
Też pobrałem od Jack,liczmy że jeszcze jakiś czas będzie można pobierać ,potem może ktoś wymyśli chwyt aby można było by wgrywać

Można wykupić w ASO kolejne aktualizacje - to chyba też nei będzie jakiś majątek.

Witam jaki miałeś problem z aktualizacją map ? Mam problem również po aktualizacji wystąpił błąd i nawigacja nie działa ....

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

37283


Takiego mam softa , podobno że stary ;/

Po 3500 km średnie spalanie według komputera to: 6.6 l. Proporcje trasa/miasto - 70/30.

Nowe opony (Goodyear Efficientgrip Performance 2), lekko z wiatrem, na tempomacie 82km/h, w pewnej odległości za ciężarówką (70-100m), teren płaski i oto wynik (tak, benzyna 14 95KM):
38556

Nowe opony (Goodyear Efficientgrip Performance 2), lekko z wiatrem, na tempomacie 82km/h, w pewnej odległości za ciężarówką (70-100m), teren płaski i oto wynik (tak, benzyna 14 95KM):


czarodziej..... ta pewna odległość za ciężarówką to pewnie linka holownicza..;-)

czarodziej..... ta pewna odległość za ciężarówką to pewnie linka holownicza..;-)
lub w tunelu jak ten gostek: https://www.youtube.com/watch?v=X2xoRp2W0d8 (wprawdzie rowerem ale skutek podobny)

Oj niedowiarki, tak było:
38580
przy takim wietrze w plecy:
38581

Spoko. Tylko sobie jaja robimy. Mi też często udaje się osiągnąć niezłe zużycie przy odpowiednich sprzyjających okolicznościach..

Spoko. Tylko sobie jaja robimy. Mi też często udaje się osiągnąć niezłe zużycie przy odpowiednich sprzyjających okolicznościach..

na s6 prawie zawsze tempomat ustawiam na 120, i w zależności od warunków spalanie jest w przedziale 5,1 - 6,8 - głównie kwestia wiatru

A4 od Katowic do Legnicy i S3 do Parłowa. Gdzie się dało to jechałem na tempomacie ustawionym na 120 km/h i średnia wg kompa 6,0, co realnie daje około 6,4-6,5.

Tempomat 140-150 kmh 10l lpg

Nowe opony (Goodyear Efficientgrip Performance 2), lekko z wiatrem, na tempomacie 82km/h, w pewnej odległości za ciężarówką (70-100m), teren płaski i oto wynik (tak, benzyna 14 95KM):
38556

Strasznie dużo Ci spalił, a to tylko 95KM. Zobacz ile oferuje Porsche Panamera Turbo S E-Hybrid przy 550KM + 130KM elektryk :wink:
38594

witam,ostatnia trasa kedzierzyn-kożle(-istebna-zakopane-poprad -zakopane)jazda po górach-kedzierzyn-kozle zalane do odbicia pistoletu 6,27l/100
komp pokazał 6,2 bylem lekko zdziwiony ale tak wyszło .tipo 2016 35500 przebieg 1.4 95 KM pozdrawiam Józef

Ja ostatnio Tarnobrzeg - Zakopane - Tarnobrzeg - 585km, spalanie komputer - 5,3 spalanie rzeczywiste - 5,9
Generalnie przejechane 27100km:
Ogólne spalanie w/g komputera - 6,35l/100km
Ogólne spalanie rzeczywiste - 6,99l/100km
Tipo Hatchback 1.4 95KM (2017)
Notuję w Excelu spalanie od początku.

Po mieście wychodzi ok 12l. W trasy nie jeżdżę obecnie. W wakacje wychodziło ok 10l w trasie( 2 dorosłych, dwójka dzieci, dwa psy i samochód pełen gratów).

ale chyba nie benzyny tylko gazu?

Samochód użytkowany tylko w trasie, najkrótsza trasa to 35 km, najdłuższa 560 km (70% tras to dopuszczalne 80 km/h, reszta 100 lub 110 km/h) - spalanie 4,7-5,0 l.
Kilka razy wizyta w PL z lekką przyczepką, trasa Gdynia - Poznań (max. 100 km/h), przyczepka 150 kg plus 100 kg ładunek - spalanie 6,7-7,5 l. Kiedyś robiłem dwa razy tą samą trasę z pustą przyczepką (raz bez plandeki a raz z plandeką) różnica w spalaniu 0,6 l oraz subiektywne odczucie większego oporu bez plandeki (burta 40cm).

Łańcut Serock Łańcut około 700 km, tipcia 1.4 t-jet LPG wyszło 8.4L/100km starałem się jechać na tempomacie cały czas 120km/h. Dwie osoby i mały bagaż. Więc chyba nie ma tragedii przynajmniej mi się wydaje:roll: a zapomniał bym komputer pokazywał 13-14L/100km. :okulary:

Łańcut Serock Łańcut około 700 km, tipcia 1.4 t-jet LPG wyszło 8.4L/100km starałem się jechać na tempomacie cały czas 120km/h. Dwie osoby i mały bagaż. Więc chyba nie ma tragedii przynajmniej mi się wydaje:roll: a zapomniał bym komputer pokazywał 13-14L/100km. :okulary:

13-14l/100km? Zmień jednostkę zużycia paliwa bo Ci pokazuje w km/l.

Mi w te upały z chłodzeniem wnętrza wychodzi 13-15 LPG na 100km w większości po mieście.

Mi 11,5 z klimą na LPG pali ostatnio.

Mi mój sedan 1.4 16V 95km z 2019 r. wersja wyposażenia Lounge i oponami 225/45/17 ( GOODRIDE All Season Elite Z-401) w mieście ( Warszawa) spala 8-8,5l PB/100km i nie ma różnicy czy jest to zima czy lato ( włączona klima). W trybie mieszanym ( 70% miasto 30% trasa) spala 8,1-8,2l PB /100km a teraz w trasie jadać nad morze ( plus jazda po okolicach) w dwie dorosłe osoby+ trójka dzieci ( do lat ośmiu) , pełen bagażnik i box 300l na dachu spalił z dystrybutora 7,2l PB /100km

A u mnie jest różnica. Zwłaszcza jak wciskam na światłach pedal prawie do podłogi. Moje spalanie nie jest normalne i nie narzekam bo ja jeżdżę nienormalnie. Czasami mnie zaskakuje w jedną lub w drugą stronę ale przypominam sobie wcześniej czy później czemu ;-)

Założyłem gaz 2m-ce temu, po pierwszym tankowaniu 11, następne 11,5, najniższe jak dotąd 10,5. Cykl mieszany, czy trasa nieważne 11 wciąga. Po pierwszym tankowaniu zdziwienie, ale w sumie po wyjściu z ciężarówki to aż się prosi o nie ekonomiczne traktowanie pedału gazu. 2.5zl za litr, kto by się przejmował.
Poza tym w serwisie jest tani to niech se te 10-11 pije ��

Założyłem gaz 2m-ce temu, po pierwszym tankowaniu 11, następne 11,5, najniższe jak dotąd 10,5. Cykl mieszany, czy trasa nieważne 11 wciąga. Po pierwszym tankowaniu zdziwienie, ale w sumie po wyjściu z ciężarówki to aż się prosi o nie ekonomiczne traktowanie pedału gazu. 2.5zl za litr, kto by się przejmował.
Poza tym w serwisie jest tani to niech se te 10-11 pije ��

W sumie mam bardzo podobne rozumowanie. Auto może dla mnie spalać duże ilości paliwa ale ważne aby się nie psuło i nie musiał w naprawy wkładać dużo pieniędzy. Ja swoje auta tankuję zawsze po zapaleniu się rezerwy do pełna i do równych litrów więc tak czy tak na stacji zostawiam +/- 300zł przy każdym tankowaniu a te 50km przejechanych mniej czy więcej co to za różnica. Oczywiście wolał bym aby moje auto paliło jak najmniej benzyny ale mam taki styl jazdy i kropka, już się z tym pogodziłem że na stacji zostawiam te 30zł ale najważniejsza jest przyjemność z jazdy.

Przejechałem raptem ok. 4000km, na razie spalanie to 6,6-7,5 lpg, głównie w trasie. przy 500 km s-ką 120 na tempomacie z klimą wyszło 7,5lpg.

Cześć,
wiem, że to temat rzeka, ale czy ktoś może mniej więcej powiedzieć, ile pali Tipo 1.4 120KM przy jeździe autostradowej? 140-150? Czy jest wtedy bardzo głośno w kabinie? Mam na oku takie Tipo, ale samochodu potrzebujemy głównie do dalszych tras, więc jeśli auto nie nadaje się do takiego użytkowania, to szukam dalej.

Cześć,
wiem, że to temat rzeka, ale czy ktoś może mniej więcej powiedzieć, ile pali Tipo 1.4 120KM przy jeździe autostradowej? 140-150? Czy jest wtedy bardzo głośno w kabinie? Mam na oku takie Tipo, ale samochodu potrzebujemy głównie do dalszych tras, więc jeśli auto nie nadaje się do takiego użytkowania, to szukam dalej.

Przy 140kmh Tipo tjet na 6 biegu ma 3400obr/min. Dla mnie ok jeśli chodzi o hałas, kwestia gustu. Spalanie trzeba liczyc 8-9l Pb/100km i 10-11l lpg/100km przy takich warunkach jazdy.

Przejechałem raptem ok. 4000km, na razie spalanie to 6,6-7,5 lpg, głównie w trasie. przy 500 km s-ką 120 na tempomacie z klimą wyszło 7,5lpg.
Niskie masz to spalanie. Jaka instalacja? Nie czujesz, że auto jest słabsze na LPG? Mnie przy spokojnej na trasie w aucie podobnym do Tipo nie udaje się zejść poniżej 8/100. Palił mniej po założeniu instalacji ale auto było słabsze i nie tak elastyczne na LPG jak na noPb. Po regulacji nie ma różnicy w mocy, ale auto pali więcej. Niskie spalanie miałem też w drodze do i z Wiednia na czeskim LPG (wnioski z dwóch tankowań). W polskich warunkach 8/100 minimum.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Mi w te upały z chłodzeniem wnętrza wychodzi 13-15 LPG na 100km w większości po mieście.
Też mi tyle wyszlo przy jeździe wokół komina z włączoną klimą.

Przy 140kmh Tipo tjet na 6 biegu ma 3400obr/min. Dla mnie ok jeśli chodzi o hałas, kwestia gustu. Spalanie trzeba liczyc 8-9l Pb/100km i 10-11l lpg/100km przy takich warunkach jazdy.
Jeździłem swego czasu na szkolenie nad morze i spora część trasy pokonywałem s7 z prędkością 140-160 i tak dokładnie jak przedmówca pisze 10-11 gazu spokojnie. Tempomat 140 i szybciej przy wyprzedzaniu. U mnie było bliżej 11 niż 10 :-)

Hałas? To nie Mercedes ale biedy nie ma. Bardziej mi nuda doskwierała, że na odcinku 170km jedziesz na tempomacie i nic się nie dzieje.
Z ludźmi szybki mijało a jak sam jechałem to się trasa ciągnęła jak flaki z olejem.

Aha, ja tak zapierdzielałem z boxem na dachu.

spora część trasy pokonywałem s7 z prędkością 140-160
Kiedy zwiększyli limity na ekspresowych? :tongue

Tak mi się podróż ciągnęła że myślałem, że to już rajch i autoban ;-P

"Niskie masz to spalanie. Jaka instalacja? Nie czujesz, że auto jest słabsze na LPG?" Staram się jeździć oszczędnie bo wolę wydawać kasę gdzieś indziej niż przy dystrybutorze. Sterownik Stag Qnext Plus, wtryski ACW 01, teraz zmieniłem na W02 bo mi zalegały w garażu. Na lpg jest troszkę słabszy, ale ogólnie to słaby motor, nadrabia za to umiarkowanym spalaniem.

Doczytałem, że masz wolnossaka 95KM, stąd spalanie może być niższe niż w doladowanym tjecie.

Turbo żyje turbo pije :-) czasem nawet oliwę ;-P ale wtedy już długo nie pożyje :-D

Zapytam posiadaczy benzyny, lejecie 95 czy 98? :) Jakie są wasze spostrzeżenia po jeździe... :confused:

Jaki jest sens przepłacać przy 98 oktan?

Zresztą z tego co pamiętam , to na klapce wlewu paliwa mam naklejkę żeby lać 95 oktanową benzynę. Taką więc też leję.

Jaki jest sens przepłacać przy 98 oktan?

Taki, że jak coś ma czegoś więcej, to musi być lepsze: megabajty, megapiksele, zawartość alkoholu, konie mechaniczne itd. :-D

Cytat Napisał jacek2 Zobacz post
Jaki jest sens przepłacać przy 98 oktan?
Taki, że jak coś ma czegoś więcej, to musi być lepsze: megabajty, megapiksele, zawartość alkoholu, konie mechaniczne itd. :-D

Ale silnik w tipo raczej różnicy w lepszym paliwie nie widzi. Prędzej portfel to zauważa. Skoro na lepszym paliwie nie widać różnicy, to po co przepłacać?:roll::?:

Teraz różnica w cenie 98/95 jest droga, celowe działanie po wprowadzeniu e10 do 95.

Ja tankuje 98 bo jeżdżę na LPG i wychodzi mi 3 - 4 zbiorniki paliwa na rok, więc u mnie to różnica ok 50zl na rok a jakoś tak podobno źle znosi przechowywanie ta Benzynka 95 z większą domieszką alkoholu. To oczywiście bez znaczenia jest dla jeżdżących tylko na pb.

Ale to mój indywidualny przypadek, każdy ma inaczej. Można w sumie częściej po mniej benzynki 95 dolewać jak kto woli. Ja raczej z leniwych jestem :-)

Ja tankuje 98 bo jeżdżę na LPG i wychodzi mi 3 - 4 zbiorniki paliwa na rok, więc u mnie to różnica ok 50zl na rok a jakoś tak podobno źle znosi przechowywanie ta Benzynka 95 z większą domieszką alkoholu. To oczywiście bez znaczenia jest dla jeżdżących tylko na pb.

A to może sensowniejsze byłoby dolanie tzw. stabilizatora paliwa? Motocykliści dość powszechnie to praktykują, odstawiając pojazd na zimę.

Nie pasuje mi takie rozwiązanie.