Witam was serdecznie!

W końcu po sprzedaży swojego Citroena Saxo stwierdziłem że chciałbym sobie kupić jakiegoś FIATa :) Jest to mój drugi, jako pierwszy samochód miałem Seicento 1.1 z 2002r. Początkowo myślałem o Punto IIFL ale jednak w kwocie do 7000 nic ciekawego nie znalazłem, to zacząłem patrzeć też za Albeami. Dlaczego? Może to i dziadkowóz itp. ale mi się podoba nawet :) Poza tym łatwiej znaleźć Albeę w bogatszym wyposażeniu i od razu jest 1.2 16v o co ciężko z Puntami IIFL w tej kwocie. Fiata kupiłem od gościa w Bielsku, oficjalnie 3 właściciel, w praktyce drugi. Pierwszym właścicielem była dyrekcja Fiat Auto Poland co nawet jest wbite w książce gwarancyjnej :p No a tak, samochód w bardzo fajnym stanie mechanicznym, blacharsko trzeba by było zrobić lewy tylny błotnik bo się pojawił purchel na rancie. Dalej to przedni zderzak będzie do wymiany bo syn właściciela zaliczył jakiś słupek. No i mankament od którego wziąłem przezwisko, odpryski na lakierze. Póki co z takich "modów" to kumpel mi zrobił dzienne w przeciwmgielnych, a w planach są na początku elektryczne szyby z tyłu. Dalej to co mi do głowy wpadnie i to na co umiejętności i portfel pozwolą :D Wpadną kiedyś na pewno OEMowe alufelgi, chciałbym utwardzić lekko zawieszenie itp. W każdym razie polubiłem ten samochód dużo bardziej niż poprzedni :)

"demon" :smile:

Sympatyczny :smile:
Alu bardzo odmienią to auto.. będzie dużo lepiej :smile:

Jak tylko trochę kasy odłożę to wpadną :) Na razie muszę porobić to co trzeba, tzn. sprzęgło, tuleja wahacza i sprężyny tylne.

Sprężyny i tuleja wymienione. W przyszłym tygodniu jeszcze sprzęgło :)

spox auto szerokośći bezawaryjnosci

Dzisiaj odebrałem samochód z nowym sprzęgłem, teraz to już bajka <3

Witaj :) przy jakim przebiegu wymieniałeś sprzęgło? Mam taką samą Albeę (tyle, że wyprodukowaną rok później w wersji EL) i przy przebiegu ok. 144 000 km zauważyłem, że pedał sprzęgła na mrozie chodzi ciężej niż zwykle dopóki silnik się nie rozgrzeje. Byłem przekonany, że sprzęgło jest linkowe (zawsze ciężko chodziło i przy wciskaniu jęczało typowo metalicznie), a tu mechanik uświadomił mnie, że jest hydrauliczne, a objawy wynikają ze sfatygowania sprężyn talerzowych w docisku sprzęgła. Poza tym nie szarpie, nie ślizga się nawet w najgorszych warunkach, nie hałasuje przy wysprzęglaniu, chociaż mechanik mówił, że generalnie już się kończy. Jakie miałeś objawy, że zdecydowałeś się na wymianę? Poza tym gratuluję zakupu i wyboru, rodzice długo bezawaryjnie mieli Sienę, ja od kilku lat jeżdżę Albeą od nich i służy bezawaryjnie, a ewentualnych tanich błahostek do naprawy pozazdrościłby niejeden użytkownik auta w tym wieku :)

Witam, sprzęgło zostało wymienione przy przebiegu 113kkm ;) Sprzęgło się ślizgało, hałasowało, poza tym bardzo wysoko łapało. Po wymianie rzeczywiście chodzi bardzo lekko. A Albeą póki co jeździ mi się świetnie, mogłoby być troszkę twardsze zawieszenie, ale ujdzie :p 24489

mogłoby być troszkę twardsze zawieszenie, ale ujdzie :p
Oj tak. Zawsze jak przejeżdżam przez próg zwalniający, to przód przejeżdża sztywno i twardo, natomiast tył dosyć miękko - aż mam wrażenie, że prawie przyciera nawierzchnię, bez względu jak wolno przejadę. Na zakrętach nie ma co szaleć z tym zawieszeniem i dosyć wysokim środkiem ciężkości, ale jak się jedzie z głową, to trzyma się drogi ładnie.

Miałem brać Albana ale skusiłem się na Stilo choć wolę sedany. U mnie jednak decydowały kwestie bezpieczeństwa bo mam dzieci. Wcześniej miałem Siene 1.2 73KM która nigdy mnie nie zawiodła.

Szerokiej drogi

Ja mam Palio 2 czyli praktycznie jest to to samo co Albea tylko w innej budzie. Na liczniku prawie 220 tys i dalej sprzęgło jest fabryczne. Czasem brakuje troszku mocy i przewietrzanie jest do niczego, ale pozatym jest OK.
Do autora wątku - co to znaczy, że masz dzienne w halogenach? Nie masz halogenów tylko światła dzienne? Masz dodatkowe światła dzienne czy jak?

Nie, kolega mi na przekaźnikach zrobił tak że halogeny świecą kiedy są normalne światła wyłączone ;) Po włączeniu pozycyjnych lub świateł mijania one gasną. Wiem że to średnio legalne, ale nikogo to póki co nie oślepia (testowaliśmy to na sobie :) ). Po włączeniu świateł pozycyjnych lub mijania można z nich normalnie korzystać jako przeciwmgielne. Poprzedni właściciel z tego co widziałem to sprzęgła nie używał, poza tym samochód bardzo dużo jeździł po mieście.

A jak z przeglądami? Diagności się nie czepiają? Czy wjeżdżasz na krótkich?
Zastanawiam się cały czas nad światłami dziennymi. Żadne z ogólnie dostępnych zestawów mi się nie podobają, a nie chcę rzeźbić zderzaka pod jakiś konkretny model.

Przeglądu jeszcze nie robiłem, ale na to po prostu wyciągnę bezpiecznik (osobny jest położony przez kolegę do dziennych) dla świętego spokoju. Tanie ledy miałem w Astrze, nigdy więcej. Syf jakich mało

Do halogenów można zakupić żarówki LEDowe aby ograniczyć pobór prądu.

Do halogenów można zakupić żarówki LEDowe aby ograniczyć pobór prądu.

O, o tym nie pomyślałem :) Dzięki :)

Fajna furka :) Takie punto z bagażnikiem :P a przydałby mi się teraz większy kufer na wakacje :D
Zainteresował mnie temat z sprzęgłem. A to wysoko Ci brało czy co się działo? Pytam, bo znajomy "mechanik" (albo inaczej - chłopek co twierdzi że się zna), stwierdził że mam sprzęgło na wykończeniu. Bierze od dołu, nie szarpie. Chociaż czasem mam wrażenie że bierze zbyt nisko. Czasem tylko, jak powoli ruszam pod góreczkę, a jest zimny, to tak charakterystycznie "zajęczy". Ale dźwięk ten dochodzi od alternatora więc winę zwalam na niego, a konkretniej na jego sprzęgiełko (potrzebne to komu!) ;)
A co do dziennych w halogensach. Spoko. Fajnie wygląda. Co prawda tak troszkę folkswagenowsko ale cóż :P Ja bym suę bał że "ktoś" się przyczepi. Osobiście miałem jeszcze nie dawno DRLy. Ale mnie wkurzały. Dołożone ledy wyglądają tak jakoś nie jakoś :P Obecnie mam tak, że około 5sek po uruchomieniu silnika włączają się światła mijania - ale tylko one. Postojówki się nie włączają. Dopiero jak wjadę pod dłuższy wiadukt, w tunel, lub po prostu zrobi się "szaro", to czujnik zmierzchu włączy całą resztę ;) Co prawda, prądu za dużo tym nie przyoszczędzę, ale już trudno. Czujnik zmierzchu został dołożony przez ledy właśnie, a że ledy poszły "precz" to coś trzeba było mu wymyślić do roboty :D Myślałem żeby do długich świateł podłączyć moduł że będą świeciły połową mocy, ale jednak to z daleka się rzuca w oczy tak samo jak halogeny :/ Dlatego wybrałem sposób taki a nie inny i mam spokojną łepetynę ;) No i dość często wypierniczam kropalem poza granicę RP i głupio by było zostać zaproszonym przez halogeny czy długie np. na austriacki "kombajn" (mobilna stacja kontroli) :P
Pozdro i wielu bezawaryjnych kilometrów życzę :)

Długo nie odpisywałem bo jakoś nie miałem o czym :p
Sprzęgło brało wysoko a poza tym się ślizgało. Także wciśnięcie go wymagało dużej siły :) Na razie nie miałem siły do modyfikacji żadnych, powymieniałem filtry, olej, termostat i takie pierdoły. Muszę jechać jeszcze po nadkola do tyłu. Na razie w ciągu najbliższych dni sobie zmodyfikuję przełącznik wyboru ustawiania lusterek, tak żeby było położenie centralne. Tak samo u kolegi już czeka komplet elektrycznych szyb do tyłu, tylko muszę pomyśleć jak zrobić przełącznik kierowcy do tylnych szyb.
A i przekonałem się że ciekawość to pierwszy stopień do piekła, po założeniu tych śmiesznych "kołpaczków" z Uno. Teraz mi się cholernie nie chce tych śrub zaś odkręcać, więc poczekam aż kumpel mi da drugi komplet kołpaków ;)
25370

Z cyklu małe a cieszy :) Kupiłem sobie ramkę na tablicę oraz wymieniłem gałkę zmiany biegów na taką z Punto IIFL bo ta z Albei była tragiczna. Poza tym musiałem łatać nadkole z tyłu bo wyleciała zaślepka i zaczęło próchnieć dookoła, więc włókno szklane poszło w ruch :)
25540
25541

Rameczka świetna jest :smile:

Rameczka świetna jest :smile:

Na allegro kupiłem :) Do kompletu dziś wpadła naklejka klubowa :)
25696

My mamy takiego samego, ale w trochę innym kolorze choć podobnym, my mamy kawa z mlekiem metalik, dam fotę, naszego.

25705

Kurcze, my lusterka nakładki na progi i lusterka mamy plastiki a ty masz polakierowane, też oczywiście silnik 1.2 16v, 82 km mocy, my byśmy nie kupili 8 zaworowej wersji, daj spokój 16v 82 km, 8v 70 km.

Nawet nie wiem czy w ogóle Albee na nasz rynek szły z 1.2 8v, a co do lakieru to fajny, tylko bezbarwny się łuszczy. Taka przypadłość tego koloru :/

Lakier łuszczy się wszędzie, czy tylko na niektórych elementach? Ba jak na niektórych, to może oznaczać, że auto było lakierowane :(.

Prawie wszędzie, na dodatek prawie wszystkie w tym lakierze jakie widziałem się łuszczą, nawet jeszcze gorzej. Akurat te elementy które były lakierowane przez poprzedniego właściciela się nie łuszczą :)

My mamy wersję ELegance, ty masz HL, różnica tylko tkwi w tych paru detalach zewnętrznych, i koła alu a my mamy stalówki 14.

i koła alu a my mamy stalówki 14.
Też mam stalówki 14 ;) Alusy szły tylko do 1.6 i to chyba za dopłatą

to może oznaczać, że auto było lakierowane .
Każde auto jest lakierowane hehe.Fiat słynie z łuszczącego się lakieru.Maska,dach,tylna klapa u góry to standard.

A ja na fiata lakier nie narzekam, w ogóle blacharsko fiat teraz jest dobry, są to bardzo solidne auta, spasowanie blacharskie tylko pozostawia wiele do życzenia, maska to wygląda jak od innego auta, ale seicento czy punto jest podobnie, uszczelki fiatowskie też strasznie parcieją.

Się dzisiaj trochę za samochód zabrałem i tak, trochę spolerowałem lewy reflektor ale jeszcze nie do końca, wymieniłem prawy na nowy. Aktualnie szukam zderzaka na przód i muszę troszkę naprostować błotnik :) Poza tym miałem stłuczkę, dziewczyna mi na pasach do tyłu wjechała, na szczęście tylko lakier popękał ale za kasę z oc trochę właśnie ten front podreperuję :) A i jeszcze wymieniłem opony na letnie. Fot żadnych nie robiłem bo upieprzonymi rękami telefonu nie będę brał :P