Hej,
Będąc na przeglądzie okresowym w Krakowie po raz pierwszy od zakupu bravo diagnosta sprawdzał spaliny , i niestety okazało się po przegazowaniu z rury wydechowej wydobywa się gęsty czarny dym, a normy spalin mam kilkukrotnie przekroczone. Diagnosta zalecił dolać do paliwa środka czyszczącego, przegonic auto na autostradzie . Auto przegonilem, natomiast kopci nadal tak samo. Dodatkowo , na biegu jałowym silnik pracuje nierówno, czuć na fotelu lekkie wibracje jak w 3cylindrowym dieslu. A tak na koniec dodam, że jakieś 2 tyg. temu auto po nocy nie chciało odpalić. Kręcilem rozrusznikiem dobre 30 sek., po czym auto odpaliło, ale na desce pojawił się błąd , aby skontrolować silnik. Od razu pojechałem do mechanika, który podpiął dziada pod komputer , który pokazał błąd położenia wału korbowego. Błąd wykasował, uruchomił silnik , błąd się nie pojawił , więc stwierdził że komputer zaczął świrowac, bo jakby coś naprawdę się działo, to błąd by się pojawił. Auto od tego czasu odpala na dotyk, olej wymieniony 2 dni temu wraz z filtrami . Na liczniku 180 000.

Czy ktoś miał podobne objawy w swoim bravolocie? Z góry dzięki za wszystkie sugestie.

Wtryski do kontroli.

Na początek podłączyć się programem diagnostycznym i sprawdzić wartości korekcji. Sprawdzić również czy błąd nie pojawił się ponownie. U siostry w dieslu innej marki przy objawach podobnych do Twoich do wymiany były świece żarowe - co ciekawe błędu na desce nie było. EGR zaślepiony?

Możliwe że zawalony zawór EGR ,miałem podobne problemy ,ale przy mniejszym przebiegu ,generalnie fiata trzeba czasami przedmuchac,jazda miejska go zamula.Polecam wyjazd na drogę szybkiego ruchu i gaz do oporu :smile:

czarny dym, nierówna praca = zawalony egr, zawalony katalizator....musisz mu dobrze podeptać do czerwonego na dobrej drodze, zauważyłem że jak jeżdżę jak emeryt to autko jest zamulone, ale wystarczy go przeciągnąć na obrotach kilka razy (wtedy puszcza bąka na czarno) to jest okej i nie ma bączków, z tym że ja rzadko jak emeryt się toczę :D. ja mam egr off i podejrzewam że katalizator do wywalenia bo autko ma 270Tyś a przy ~150 kat nadaje się do wywalenia, przynajmniej egt spadnie.

Z egr nic nie było robione . Ale dalej kopci, i pracuje nierówno, chociaż to też nie zawsze jest odczuwalne. Lepiej wywalić egr czy spróbować wyczyścić?

Zaślepić na próbę.

Ok. Dzisiaj podjadę do mechanika i zobaczymy co dolego mojemu bravolotovi. Kupiłem też środek do czyszczenia wtryskiwaczy diesla firmy stp. Dodać go do paliwa przed ewentualnym czyszczeniem egr czy nie ma takiej potrzeby?

Nie dolewaj. Na razie zajmij sie EGRem.

Spróbuj wlac do baku środek do czyszczenia wtrysków ,jak nie pomoże to wyczyśc egr ,a potem to już tylko wymiana zaworu EGR ,tak było w moim przypadku .Zawór musiałem wymienic przy przebiegu 40 tyś. Teraz mam przejechane 150tyś. i nie ma żadnych problemów,no i polecam jazdę na dwójce z gazem do oporu żeby przedmuchac silnik,pomaga:smile:

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Wydaje mi się że dolac i zobaczyc co będzię ,jak nie pomoże to i tak czyszczenie zaworu egr:smile:

Nie mieszajmy koledze w głowie. Najpierw EGR, a później wynalazki. Przestudiuj eLearn do Stilo to zobaczysz, że kontrola EGR zalecana jest jako "pierwszy wybór" przy okazji każdej anomalii w pracy silnika.