Witam, jest taki problem. Ostatnio robiłem hamulce z tyłu, szczęki, cylinderki oraz samoregulatory musiałem kupić bo jednego nie było w kole i wogole nie hamowalo.. (240zl w serwisie). Po złożeniu wszystkiego jadąc ok. 90km/h hamuje i trzęsie mi budą. Odkryłem lekki luz Góra dół na tylnym lewym kole (tam nie było samoregulatora) . Ten luz może powodować trzęsienie budą podczas hamowania? To napewno od tyłu bo podczas jazdy zaciągnąłem lekko ręczny i czułem, że trzęsie. Jeżeli wina wahacza to widziałem zestawy naprawcze na allegro z jakąś tulejką/śrubą i czy wymiana tego jest trudna? Luz jest na tej tulejce? Pozdrawiam

Witam . Luz w wahaczu może mieć wpływ na trzęsącą się budę , bo koło chodzi Ci na boki , sprawdź jeszcze tylną belkę , czy nie ma luzów w mocowaniu i czy nie jest pęknięta . A wymiana zestawu naprawczego , albo nie jest prosta , albo jest - to zależy czy śruba jest zapieczona czy nie , ja obcinam diaxem łeb śruby i walę młotkiem w śrubę aż wyjdzie - reszta to już jest "bajka?:cool: . musisz jeszcze odkręcić stabilizator 3 śruby - które się urywają , i jeszcze , jak szukasz zestawu naprawczego , to bierz łożyska z metalowymi koszyczkami CBK323B dobrej firmy . Pozdrawiam

Nie mam luzu na boki tylko Góra dół :)

Nie mam luzu na boki tylko Góra dół :):cool: myślę , że masz , podjedź na diagnostykę i sprawdź - jeśli wahacz powiedział PAPA :cool:- przy hamowaniu !!!!

Ok. Ile wychodzi kasy za robotę u mechanika? I co trzeba rozbierać by go zregenerować?

Jestem świeżo po regeneracji. Mechanik wziął 300zł za robotę + 120zł zestaw naprawczy. Oczywiście naprawa dwóch stron.

Jeszcze jedno pytanko, wcześniej miałem na jednym kole tak, że jak ręczny zaciągnąłem to ni chu koło nie dało się ruszyć, nawet podczas jazdy stawało Odrazu w miejscu, a teraz taki no trochę słaby jest. Dlaczego?

Jeszcze jedno pytanko, wcześniej miałem na jednym kole tak, że jak ręczny zaciągnąłem to ni chu koło nie dało się ruszyć, nawet podczas jazdy stawało Odrazu w miejscu, a teraz taki no trochę słaby jest. Dlaczego?może korektor siły hamowania jest zardzewiały i nie puszcza odpowiednio płynu hamulcowego

To do ręcznego też używany jest płyn?

Nie, ale jeśli rozpieraki słabo chodzą bo jest skorodowany korektor to jak ci ma zablokować ręczny? Na dodatek założyłeś wszystko nowe tak że daj czasu żeby się w bębnach ułożyło

Przed wymianą było git. Więc z dnia na dzień by się korektor nie zespół akurat po wymianie.

Przed wymianą było git. Więc z dnia na dzień by się korektor nie zespół akurat po wymianie.albo wężyk nie puszcza płynu -tak miałem, po wymianie klocków

Poczekaj jak szczęki się dotrą i w tedy podciągnji linkę, wszystko się ułoży. Jeżeli by płyn się nie cofnął to by koło robiło się ciepłe, sprawdź to.

Normalnie się cofa.

Samoregulator szczęk może wadliwy (pęknięta blaszka ) lub żle ustawiony też to ostatnio przerabiałem

Kupiłem dwa nowe. Więc, jak go ustawić?

Jak kurde te regulatory ustawić czy ręczny był dobry i koło nie hamowalo?

Zakładasz je, ale tak aby bębny weszły i kolo się kręciło bez przeszkód, wrzucasz bębny i wciskasz pedał hamulca. Wyreguluje się samo. Po to to jest.

Dłuższy czas już jeżdżę i ręczny nadal lichy.