PDA

Zobacz pełną wersję : 2.4 JTD 150 KM- Zagadka - jak urwał się ten rozrząd?



gtv
14-06-2016, 11:54
Witam wszystkich. Pierwszy mój post i prośba o pomoc.

Po trzech miesiącach i 6000 km po wymianie rozrządu podczas hamowania silnikiem na 5 biegu z dużej prędkości uszkodzeniu uległ rozrząd. Pasek nie zerwał się tylko spadł. Napinacz, rolki, pompa w tym ich śruby okey.

W pierwszej chwili silnik zgasł - żadnych dźwięków poza natychmiastowym komunikatem z komputera o awarii silnika. Przy dalszym zwalnianiu autem i zjeżdżaniu na pobocze po ok 5 sek nastąpiło głośne uderzenie kilkukrotne i auto podskoczyło prawą strona. Okazało się że odpadło koło pasowe wału wraz z przykręconym do niego kołem zębatym rozrządu po którym auto przejechało - pękła/ukręcona śruba centralna wału.

Po oględzinach okazuje się, że zerwany jest również klin na wałku rozrządu bo wałek stoi, koło zębate wałka obraca się swobodnie, przy czym ma również luz miedzy powierzchnia swoją a powierzchnia wałka rozrządu.

Warsztat twierdz, że nie jest to ich wina, bo nie odkręcali śruby centralnej wału - bo tak nie da się wymienić w 2.4 JTD 10V rozrządu. Natomiast odkręcali śrubę wałka rozrządu ponieważ jest to konieczne do wymiany pompy wody znajdującej się pod kołem zębatym wałka rozrządu.

Czy jest możliwy scenariusz, że uszkodzenie rozrządu było spowodowane niewłaściwym dokręceniem koła zębatego wałka rozrządu (za duża/za mała siła lub brak kleju na gwincie śruby) ? A może przy każdym zdjęciu koła FIAT zaleca wymianę tej śruby na nową gdyż traci ona swoja plastyczność?

Tylko czy wtedy jest szansa, że śruba wału urywa się, ponieważ silnik nagle dostaje uderzeniem po układzie tłokowo korbowym (zerwany najpierw klin wałka rozrządu) a rozpędzone koło pasowe, które ma dużą masę i średnicę oraz bezwładność - zrywa klin wału i ukręca śrubę?

Proszę o opinie, wtedy będę mógł w drodze porozumienia prowadzić rozmowy z warsztatem (plus opinia rzeczoznawcy)

miszko
14-06-2016, 12:44
Możemy gdybać, może zablokowały się wałki rozrządu na tyle skutecznie, że odpadło koło zębowe na rozrządu na wale, ale kliny są ścięte więc raczej moim zdaniem sytuacją zaczęła się na dole silnika na kole zębatym na wale. Duża prędkość i pewnie i obroty silnika doprowadziły do dalszych zniszczeń. Generalnie rzeczoznawca musi pod względem metalurgicznym obejrzeć wszystko, on spokojnie stwierdzi gdzie nastąpiło pęknięcie, a gdzie tylko ukręcenie/ścięcie klinów.



Czy jest możliwy scenariusz, że uszkodzenie rozrządu było spowodowane niewłaściwym dokręceniem koła zębatego wałka rozrządu (za duża/za mała siła lub brak kleju na gwincie śruby) ?
Ale tutaj koła są tylko kliny są zerwane? Czyli coś się stało/zablokowało na tyle skutecznie, że koła się chciały kręcić, a wałki już nie i zerwało kliny.