PDA

Zobacz pełną wersję : [Siena 1.2 HL] Uszczelka pod głowicą czy coś*gorszego?



remekb
08-06-2016, 15:19
Kilka dni temu silnik się*zagrzał, więc na postoju sprawdziłem zbiorniczek, okazało się, że jest pusty. Po wystygnięciu wlałem płyn i wydawało się, że wszystko ok. Następnego dnia patrzę, a tu płynu znowu jakby ubyło, więc dolałem na maxa. Niestety po uruchomieniu silnika pod samochodem zauważyłem dużą kałużę pełną rdzawej cieczy, natomiast w zbiorniczku coś jakby margaryna. Dolałem znowu trochę płynu i kilka dni pojeździłem bez problemu. Niestety po tych kilku dniach temperatura znowu skoczyła, a w zbiorniczku zamiast płynu było pełno "masła". Następnego dnia rano chciałem pojechać do mechanika i na kompletnie zimnym silniku wlałem płyn (tak, żeby dojechać). Niestety nawet nie zaryzykowałem z odpalaniem silnika, bo zauważyłem, że płyn wycieka niemal natychmiast po wlaniu gdzieś na wysokości przedniego koła po stronie pasażera.
Pytam więc, czy to na pewno uszczelka pod głowicą, czy może coś jeszcze gorszego? Poza tym gdzie się nie pytałem, to ceny są wręcz zbójnickie - za wymianę UPG robocizna ok 800 zł, a całość ok. 1500 zł! Czy to normalna cena?

kszylobryt
08-06-2016, 16:08
Oczywiście,że podane ceny są zbójnickie.Robocizna 300,planowanie głowicy 60,uszczelka pod gł.50-70, nowy płyn chł. 30,nowy rozrząd z pompą wody ok. 170,prawdopodobnie olej z filtrem ok.100-150.
Być może skorodowała zaślepka w bloku silnika,która jest w pobliżu pompy wody.Ale stawiam na UPG.

BobekNierobek
08-06-2016, 20:49
Taką cenę również usłyszałem jak poszedłem do ładnego warsztatu gdzie zostałem ładnie ugoszczony. Później poszedłem do warsztatu typu "nora w garażu" gdzie sobie pracują swojskie "chłopaki" i tam mi zrobili wszystko za 700 zł, tak więc nie ma się czego bać i dzwonić po warsztatach, aż Pan Henio zrobi ci za połowę ceny.

remekb
10-06-2016, 01:51
Dzięki za odpowiedzi. Poszukałem, podzwoniłem i (rzeczywiście) udało mi się znaleźć warsztat - przy okazji bardzo dobrze oceniany - w którym wykonają usługę za ok. 800-900 zł.

remekb
24-06-2016, 00:01
Być może skorodowała zaślepka w bloku silnika,która jest w pobliżu pompy wody.

Ty to masz łeb!
Przed oddaniem auta do warsztatu szwagier zdjął osłonę*rozrządu i zauważył, że rzeczoną*zaślepkę rzeczywiście wywaliło. Wspomniałem o tym w warsztacie i dzisiaj do mnie dzwonią, że wystarczyło to zrobić i auto jest ok. Zobaczę*jutro, jak będę*odbierał :)
Pytanie tylko czy z uwagi na brak tej zaślepki mogło się osadzić "masło" w zbiorniku wyrównawczym?