Witam, posiadam Uno z 1997 bez gazu, 65k przebiegu, problem jest taki, że na całym baku przejechałem około 330km, większość w trasie, wycieków benzyny brak, jeżdząc bardzo ekonomicznie, nie mam pojęcia skąd to spalanie, wtryskiwacz (bosh) raczej nie leje, nie mam już siły, może ma ktoś jakieś pomysły co może być nie tak?

Przyczyn może być wiele....blokowanie hamulców...w Uno trzeba okresowo rozbierać i czyścić przednie zaciski....z tyłu w cylinderkach mogły się pozapiekać tłoczki,zanieczyszczony filtr powietrza,sonda lambda....luz zaworów w tym silniku był sprawdzany/regulowany?

W tym silniku głównie za duże spalanie odpowiada sonda lambda, oczywiście uwzględniając to co kolega wyżej napisał.

Ja miałem walnieta sonde w 1.0 benzyna fire efekty marne 14l na 100km

adicromulec

Byłem u kumpla, sonde mierzył to niby w normie, nie mogę znaleźć czujnika temperatury pobieranego powietrza, może to jest powodem, hamulce nie trzymają, kompa resetowałem, wtrysk raczej nie leje, niepokoi mnie to, że przy zdjętym filtrze powietrza widać na wolnych obrotach jak przepustnica jest cała mokra, więc według mnie paliwa idzie znacznie za dużo, nie wiem czy to normalne...

Czujnik zasysanego powietrza jest na wtryskiwaczu taki mały pierdolnik, ale ja bym obstawiał sondę, przy czujniku uszkodzonym silnik nie ma mocy, miałem taki silnik w Tipo

Mój też dużo pali