Witam
Taki problem - przy zmianie biegów z 1 na 2 oraz z 2 na 3 czuć jakby uderzenie czy puknięcie w napędzie. Jak delikatnie operuje sprzęgłem i gazem to tego niet. Mechanik przy okazji wymiany sprzęgła niby sprawdzał przeguby i mówił ze ok. (ale bez przekonania). Czytałem na stilo forum że u nich ten tym tak ma. Co o tym sądzicie?

Drugi drobiazg - przy ostrym hamowaniu i gwałtownym ruszeniu doszły do mnie jakieś puknięcia z lewej strony. Miałem włączoną muzykę i nie jestem do końca pewny co to było i jak to zidentyfikować. Może łożyska mc?

Łożysko MC Persona będzie strzelać przy obracaniu kietownica/skrecaniu, na prostej raczej go nie słychać

Sworznie i tuleje w wachaczach z przodu mogą w ten sposób stukać. Jeżeli po puszczeniu gazu i przy dodaniu jest to samo to może być to przyczyna.

A co myslicie na temat uderzen przy zmianie biegow? Powoli ucze sie tak operowac sprzeglem zeby tego nie bylo.

Kolego weź 10-20 zl i jedz sprawdzic zawieszenie na trzepakach.

Na trzepaki się wybieram, ale ew. problemów przy przeniesieniu napędu nie wykryje.

A to stukanie to występuje przy operowaniu lewarkiem czy może już bo "wbiciu" biegu i puszczaniu sprzęgła?
Może dwumas się kończy i dlatego stuka jak dostaje obciążenie?

W momencie puszczania sprzęgła. Nie jest to puknięcie tylko głuche uderzenie jakby luzy na przegubach czy coś podobnego. Dwumasa niby była ok, ale zawsze coś może się odegrać :-( .

A ja myślę, że możesz mieć problem z poduszkami silnika. Sam mam podobny feler w Peugeocie i na dniach wymieniam poduszkę jedną. To co napisałeś po tym co ja poczytałem na forach różnych marek jest książkowym przykładem wytrzaskania jakiejś poduszki. Możesz spr. - czasem to daje efekt przy zgaszonym silniku wrzucić 1 bieg, ręczny off i pobujać autem przód tył z otwartą maską - może akurat puknie poduszka.. Nie wiem jak w Cromie, nie wiem jak w diesel'u, ale mi to właśnie na zawieszenie silnika lub ew. skrzyni biegów pasuje..

Ja myślę że to są krzyzaki na połosiach. Daj znać jak będziesz wiedzial

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Przy wymianie sprzęgła mechanik mówił że z półosiami wszystko ok, ale gadaliśmy trochę w biegu i zostawiliśmy temat. Jak delikatnie operuje sprzęgłem i gazem to jest wszystko ok i się przyzwyczaiłem. Jednak kiedyś będę musiał zmierzyć się z problemem.

Ja bym obstawiał że te pukanie to oberwana poduszka skrzyni.

Na szarpakach wszystko wyszło wzorowo. Mechanik pojeździł i z racji braku wibracji wykluczył przeguby. Obstawia którąś z poduszek, ale wg. niego jest na tyle delikatne że nie warto jeszcze ruszać - a mnie wnerwia.

Masz do wymiany 2 poduszki pod silnikiem....koszt 200zł za 2 i 30 minut roboty na kanale. To są tzw. lizaki, one mają za zadanie żeby silnik nie przekręcał się w osi wału, czyli jak masz je wyrobione i guma się zutylizowała to podczas przyśpieszania i hamowania masz stuk. Miałem to samo i po wymianie jest wszystko okey. Z tym że mnie ta zabawa kosztowała srogo bo wymieniałem wszystkie poduszki. A najlepsze jest to że nie stwierdzisz ich stanu jeśli ich nie zdejmiesz.

Dzięki. Bez kanału się nie da? Niestety nie mam kanału w garażu. Ale najwyżej podjadę gdzieś. Jakby ktoś gdzieś miał fotki które to, to będę wdzięczny.
I jeszcze jedno - jakiej firmy kupić? W poprzednim aucie zmieniałem i był taki szit, że na zimnym silniku waliło jakby młotem w podwozie.

Dalej zgłębiam temat. Miałem przerwę w ujeżdżaniu cromy i znów zaczęło mnie to wnerwiać. Mechanik sugerował poduszki ale bez przekonania i trochę patrzył na mnie jakbym się czepiał. Dziś jak radził byrrt sprawdziłem zachowanie silnika. Owszem na 1 biegu silnik ma wychylenia ale z okolic skrzyni dochodzi charakterystyczne "klaskanie". Do tego przy utrzymywaniu prędkości nawet małej czuję leciutkie, prawie niezauważalne wibracje. Jak na kanale sprawdzić półośki, bo na razie to błądzę jak we mgle? Na szarpakach wszystko cacy.

OK. Poświęciłem się dziś - koła w górę i pod auto. Przeleciałem półośki i żadnych wyczuwalnych luzów pomiędzy kołem a skrzynią. Koła oczywiście lekko się obracają i na końcu słychać charakterystyczne kliknięcie z przekładni. Ale...
-przy dojściu kół do skrajnych położeń widać wychylenia na zawieszeniu skrzyni (gumowe koło stojące pionowo - to ten lizak?) i pracę tej gumy. Przy takim delikatnym ruchu to chyba nie powinno się ruszać.
-kręciłem koła max w prawo i ruszałem przód - tył i jest ok ale usłyszałem raz czy dwa metaliczne stuknięcia. Później próbowałem i było ok. Co o tym myśleć? W czasie jazdy nie zauważyłem drgań - może leciutkie naprawdę niewyczuwalne przy stałej prędkości.

Nie chce zakładać nowego tematu (a edytować nie mogę, chyba że admin połączy moje posty).
Co sądzicie o tych odgłosach i luzie na poduszce?
https://youtu.be/GijsQsi2KTY

Nie chce zakładać nowego tematu (a edytować nie mogę, chyba że admin połączy moje posty).
Co sądzicie o tych odgłosach i luzie na poduszce?
https://youtu.be/GijsQsi2KTY No tu to raczej coś jest wybite i luz jest bardzo duży. Zobacze u mnie jak to jest ale dopiero koło soboty

zamówiłem już tylna poduszkę bo po mojemu to za bardzo się buja. Może jutro wymienię.
Ktoś już to przerabiał i wie jak tego dokonać samemu??

luk202 patrzyłem u mnie jak to jest i powiem Ci, że nie mam aż takiego luzu jak na Twoim filmiku. Co prawda rusza się ta poduszka ale dużo mniej ale gumy mam całe nie pozrywane i to zostawię w spokoju (na razie ). Natomiast mam wybite te zabieraki w skrzyni, to tam mi właśnie stuka jak ruszam autem przód tył na biegu.