Witam,jestem nowy na forum i pozdrawiam wszystkich.Zajmuję się naprawą samochodów od lat(amatorsko) i mam wykształcenie w tym kierunku.Piszę to dlatego żeby dać tylko znać że nie jestem laikiem.Jako że G.Punto od żony jest z 2009r.i ma 85000km postanowiłem wymienić pasek rozrządu.Czytałem że ten silnik 1,4 77 KM chociaż z 1 wałkiem rozrządu ma zmienne fazy pracy zaworów sterowane ciśnieniem oleju.
Rozebrałem stronę paska rozrządu i zrobiłem farbą swoje własne znaki na dole i górze.Po wymianie paska silnik chodzi równo i ciszej jak przed wymianą,jednak pojawia się komunikat:Skontrolować silinik i do tego świeci lampka silnika.Rozebrałem jeszcze raz i po kontroli i montażu to samo bez zmian.Jako że według programu naprawczego Delphi trzeba ten silnik ustawić za pomocą blokad to załatwilem te blokady.Koło zębate na dole zostało zablokowane i wałek na górze,potem zdjęty pasek i odkręcone koło zębate od wałka(kołem tym można swobodnie kręcić)Następnie zakłada się pasek i normalnie napina a potem przykręca koło zębate mocą 23Nm + 55 stopni.Zrobiłem tak jak w instrukcji i mimo to wywala ten komunikat o kontroli silnika i przy jeżdzie niekiedy lekko szarpie.W instrukcji wymiany paska stoi że niekiedy trzeba na nowo zaprogramować sterownik!!!Mam pytanie do fachowców czy to o to chodzi bo powoli opadają mi ręce.Pozdr.

Potrzeba na koniec jeszcze zrobić adaptację koła fonicznego, i będzie dobrze.

Potrzeba na koniec jeszcze zrobić adaptację koła fonicznego, i będzie dobrze.

Proszę o więcej danych,na czym ta adaptacja ma polegać?Pozdr.

Komputer trzeb podłączyć zobaczyć jaki błąd wywala i zrobić komputerowo adaptację .

Komputer trzeb podłączyć zobaczyć jaki błąd wywala i zrobić komputerowo adaptację .

Dzięki,dam to do zrobienia.Czytałem o adaptacji poprzez gazowanie ale zrobiłem to parę razy i lampka nie zgasła

Na początek trzeba wyzerować komputerowo wartości wyuczone (samoadaptacyjne) . Później kasuje się adaptacje koła fonicznego , a następnie dopiero cała procedura z rozgrzewaniem silnika i gazowaniem.

witam,jako że nic się u mnie nie zmieniło pojechałem do fiata i kazałem rozpoznać problem.Po podłączeniu do kompa pokazywał:cylinder4 sporadycznie zły zapłon.Poowiedziałem też o tej adaptacji,mechanik coś tam powymazywał powiedział że nic nie muszę adoptować i mam zrobić jazdę próbną.Wyjechałem i 500m było ok,a potem strata mocy,lekkie szarpanie i lampka silnika zamigotała 4 razy.Mam wrażenie że robi się tak tylko kiedy silnik jest naprawdę gorący.Przyjechałem z powrotem do warsztatu i po podpięciu ten sam błąd:4 cylinder sporadyczny wypad zapłonu.Mechanik powiedział że chyba ten pasek jest żle ustawiony i pożyczyłem od niego wszystkie blokady,rozebrałem wszystko na nowo i według wszelkich reguł fiatowskich na nowo ustawiłem dzisiaj pasek,dałem nową uszczelkę i oringi pod pokrywę zaworów.Zrobiłem jazdę próbną i lampka na razie nie świeci ale jak ciepły ta na 4 biegu lekko szarpie.Jutro jadę oddać te blokady,zobaczymy co powiedzą.Już powoli rzygać się chce,wymieniłem w wielu samochodach paski rozrządu ale taki szajs jak tu jest ,tego nie miałem

Poowiedziałem też o tej adaptacji,mechanik coś tam powymazywał powiedział że nic nie muszę adoptować

Sporadyczne wypadanie zapłonów to częsta przypadłość po wymianie paska rozrządu w tym silniku.
Mechanik niech nie mówi że nie trzeba, tylko niech to po prostu zrobi... no chyba że nie "umi" i Cię zbywa.
Słyszałem już o wielu takich przypadkach, i adaptacja koła fonicznego zawsze rozwiązywała problem. Sporo osób przed Tobą dawała się naciągać na nowe kable, cewki, świece, właśnie z powodu wypadania zapłonów, a rozwiązanie jest banalne.

Witam,dzisiaj rozebrałem rozrząd na nowo (4 raz)i poskładałem ze wszystkimi blokadami,tak jak w bibli napisane.Nic na razie nie świeci ale jak jest gorący to czuć przy przyspieszaniu jak się lekko krztusi i raz ma siłę a raz nie.Po pierwszym odpaleniu zapomniałem podłączyć czujnik wariatora i świeciła się lampka silnika,po podłączeniu i przegazowaniu lampa przestała świecić ale to lekkie szarpanie mnie wkurza.Ja sam już więcej zrobić nie mogę

Jeżdżę już jeden dzień,silnik chodzi równo i cicho ,przy normalnym przyspieszaniu bez problemów ale jak mocniej wcisnę gaz to momentami przerywa.Jutro dam te dane adaptacyjne do wymazania.zobaczymy co będzie po nowej adaptacji ale powiem szczerze jest nastawiony sceptycznie.Pozdr.

Jeżdżę już jeden dzień,silnik chodzi równo i cicho ,przy normalnym przyspieszaniu bez problemów ale jak mocniej wcisnę gaz to momentami przerywa.Jutro dam te dane adaptacyjne do wymazania.zobaczymy co będzie po nowej adaptacji ale powiem szczerze jest nastawiony sceptycznie.Pozdr.

Witam,byłem drugi raz u Fiata i mówię o tej adaptacji,podlączył komputer cosik pomajstrował (4 cylinder sporadycznie wypada zapłon)ale starych danych adaptacyjnych nie wyzerował bo to na pewno nie to.Ręce mi opadają i nie rozumiem czego oni się boją .Mówię do ciecia że chcę żeby to wyzerowali a oni swoje.Taki ten świat

ja zmieniałem rozrząd w moim evo 1.4 ten sam silnik, o dziwo zrobilem to bez blokad, po prostu zaznaczylem dokładnie gdzie sa znaczniki paska na kołach napędowych (wału korbowego jak i wałka rozrządu) załozyłem dokładnie tak samo (ale koła w ogóle nie zostały poruszone), jedyna rzecz to przed wszystkim odłaczyłem akumulator (moze sie komp nie skapnoł ze cos nie teges i nadal mysli ze ma ten sam pasek...ale to taka moja teoryjka) odpowietrzyłem chłodzeniae, silnik chodzi w porządku, nic nie sygnalizuje, ciągnie jak ciągnoł wczesniej, przebujałem go po autostradzie aby poczuł obciążenie, na razi ezrobił 50 km.... wszystko dzieła.

tak sobei myśle...masz problemy z 4 cylindrem, moze po prostu zamien kabel świece i cewkę powiedzmy z 3 cylindra z czwartym, jak sie problem przeniesie to któryś z tych elementów, jak nie to na pewno to nie będzie problem z zapłonem 4 cylindra, pozostaje szukać dalej.

(moze sie komp nie skapnoł ze cos nie teges i nadal mysli ze ma ten sam pasek...ale to taka moja teoryjka) odpowietrzyłem chłodzeniae, silnik chodzi w porządku, nic nie sygnalizuje, ciągnie jak ciągnoł wczesniej, przebujałem go po autostradzie aby poczuł obciążenie, na razi ezrobił 50 km.... wszystko dzieła.

moze po prostu zamien kabel świece i cewkę powiedzmy z 3 cylindra z czwartym,.

Tak na pewno komp się nie kapnie że wymieniłeś pasek bo jak odłączyłeś akumulator to odciąłeś zasilanie na kamerkę która ma podgląd na pasek
Nie wiem w jaki sposób można wymienić cewkę z 3 na 4. Przecież tam jest jedna cewka no chyba żeś taki fachman ,.ze zmienisz przewody sterujące bo tylko tak to można zrobić.

A MES/FES tej adaptacji nie jest w stanie zrobic? Kupić kabelek plus MES i samemu sobie wymazać. A skoro się bali to znaczy, że nie wiedzą o co do końca chodzi i się przestraszyli ;(

A Delphi to o jakim programie mówiłeś?

Tak na pewno komp się nie kapnie że wymieniłeś pasek bo jak odłączyłeś akumulator to odciąłeś zasilanie na kamerkę która ma podgląd na pasek
Nie wiem w jaki sposób można wymienić cewkę z 3 na 4. Przecież tam jest jedna cewka no chyba żeś taki fachman ,.ze zmienisz przewody sterujące bo tylko tak to można zrobić.

no no napisalem ze to taka moja teoryjka.... :smile: aty to na poważnie.

co do cewki, sorry moja wina pomyliło mi się z innym fiatolotem którego mam i tak każdy cylinder ma własna cewkę, w punto tego jeszcze nie rozkminiałem, jak mu będe wymieniał świece to to rozpoznam, czy jest jedna cewka na wszystko czy też np pojedyncze zespolone, ale zawsze możesz podmienić kabel lub swiece, przewody sterujące, chyba bylo by cieżko zamienić bo one maja z gory ustalona długość..ale można spróbować :-)

a swoją drogą wymieniałes płyn? tak pytam bo mi się poci zawór spustowy płynu na chłodnicy...i nie wiem czy mu nie trzeba założyć nowej uszczelki, nie miałeś z tym problemu ?

no no napisalem ze to taka moja teoryjka.... :smile: aty to na poważnie.

co do cewki, sorry moja wina pomyliło mi się z innym fiatolotem którego mam i tak każdy cylinder ma własna cewkę, w punto tego jeszcze nie rozkminiałem, jak mu będe wymieniał świece to to rozpoznam, czy jest jedna cewka na wszystko czy też np pojedyncze zespolone, ale zawsze możesz podmienić kabel lub swiece, przewody sterujące, chyba bylo by cieżko zamienić bo one maja z gory ustalona długość..ale można spróbować :-)

a swoją drogą wymieniałes płyn? tak pytam bo mi się poci zawór spustowy płynu na chłodnicy...i nie wiem czy mu nie trzeba założyć nowej uszczelki, nie miałeś z tym problemu ?

Ja też wziąłem na żarty .Bo inaczej się nie da:lol::lol:
Przewody sterujące są w kostce i tam zmieniając kolejność można przypisać inną cewkę na cylinder.
Na zaworze chyba jest oring.

Ja też wziąłem na żarty .Bo inaczej się nie da:lol::lol:
Przewody sterujące są w kostce i tam zmieniając kolejność można przypisać inną cewkę na cylinder.
Na zaworze chyba jest oring.

uwaga będzie pytanie na poziomie niepełnosprawnego umysłowo...z czego jest ten oring (to nawet własnie na niego wygląda) wystarczy jakiś pierwszy lepszy o danym rozmiarze, czy jednak materiał specjalistyczny ??
ehhh.... znów spuszczanie płynu:wink::wink::wink:

Według rozmiaru zwykła czarna guma.

A MES/FES tej adaptacji nie jest w stanie zrobic? Kupić kabelek plus MES i samemu sobie wymazać. A skoro się bali to znaczy, że nie wiedzą o co do końca chodzi i się przestraszyli ;(

MES ogarnie taką adaptację. Ostatnio na Zlocie Lineii parę aut miało robioną taką adaptację. Skończyło się miganie kontrolek, a do tego klubowicze sygnalizowali spadek spalania aut zaobserwowaną w drodze powrotnej ze Zlotu.

Według rozmiaru zwykła czarna guma.

cud się stał, mieli w ASO to w katalogu cześci...całe 7 zeta... :wink:

Witam ,wracając do tematu rozmyślam co mogłem przy wymianie paska źle zrobić i po przeczytaniu informacji o wymianie jedna rzecz nie daje mi spokoju.Po założeniu nowego paska (wał na dole jest zablokowany i wałek na górze też)koło-wariator na wałku u góry jest lużne,zakładam pasek i napinam napinaczem maksymalnie!ja napiąłem tylko tak żeby zgadzały się znaki na napinaczu.Tam pisze że trzeba napiąć maksymalnie po czym koło wariatora przykręcić mocno,zdjąć blokady 2 razy obrócić wałem i znowu napinacz poluzować i dopiero teraz ustawić napinacz według znaku.Pisze wyrażnie napiąć maksymalnie.To był chyba mój błąd.Rozbiorę na weekend jeszcze raz i napnę najpierw po założeniu na maksa a potem jak w opisie,zobaczymy

Witam ,wracając do tematu rozmyślam co mogłem przy wymianie paska źle zrobić i po przeczytaniu informacji o wymianie jedna rzecz nie daje mi spokoju.Po założeniu nowego paska (wał na dole jest zablokowany i wałek na górze też)koło-wariator na wałku u góry jest lużne,zakładam pasek i napinam napinaczem maksymalnie!ja napiąłem tylko tak żeby zgadzały się znaki na napinaczu.Tam pisze że trzeba napiąć maksymalnie po czym koło wariatora przykręcić mocno,zdjąć blokady 2 razy obrócić wałem i znowu napinacz poluzować i dopiero teraz ustawić napinacz według znaku.Pisze wyrażnie napiąć maksymalnie.To był chyba mój błąd.Rozbiorę na weekend jeszcze raz i napnę najpierw po założeniu na maksa a potem jak w opisie,zobaczymy

Daj znac czy pomogło, swoją droga sie zastanawiam dlaczego napinacz powinien być ustawioy maksymalnie a dopiero po 2 obrotach wału korbowego zluzowany do wartości prawidłowej, zabezpieczenie aby nie był luźny pasek?? to jest pasek z ząbkami więc ich umiejscowienie się nie może zmienić. fajnie by bylo gdybyś zrobił parę fotek i dodał opis jak to dokładnie ustawić, bo dokumentacja jest tak mgliście napisana w stylu "założyć to i tamto" bez dokładnego wyjaśnienia jak to dokładnie zrobić i dlaczego.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Witam ,wracając do tematu rozmyślam co mogłem przy wymianie paska źle zrobić i po przeczytaniu informacji o wymianie jedna rzecz nie daje mi spokoju.Po założeniu nowego paska (wał na dole jest zablokowany i wałek na górze też)koło-wariator na wałku u góry jest lużne,zakładam pasek i napinam napinaczem maksymalnie!ja napiąłem tylko tak żeby zgadzały się znaki na napinaczu.Tam pisze że trzeba napiąć maksymalnie po czym koło wariatora przykręcić mocno,zdjąć blokady 2 razy obrócić wałem i znowu napinacz poluzować i dopiero teraz ustawić napinacz według znaku.Pisze wyrażnie napiąć maksymalnie.To był chyba mój błąd.Rozbiorę na weekend jeszcze raz i napnę najpierw po założeniu na maksa a potem jak w opisie,zobaczymy

przeczytałem jeszce raz twojego pierwszego posta, i jeżeli zrobiłes to na blokadach, i jeżeli po 2 obrotach wału korbowego blokady pasują to znaczy że od strony mechanicznej pasek jest założony prawidłowo gdyż inaczej to by świadczyło że ząbki są przesunięte, czyli 2 obroty wału korbowego nie pokrywają się z jednym obrotem wałka rozrządu.
może po prostu przy wymianie paska coś innego się objawiło niezwiązanego z ta robotą (np przypadkiem poruszyłeś jakiś kabel i teraz to się objawia bo coś mu niekontakci), dobrze było by mieć dokumentacje która mówi jakie przyczyny wywołują alarm który się u ciebie pojawia, a jak kwestia świecy + kabla WN (cewki pewnie nie podmienisz bo to nie ten model auta co każdy cylinder ma osobna cewkę)?

Wezmę się za to w piątek i zobaczymy.

Witam,jak obiecałem tak się melduję,a więc rozłożyłem rozrząd i poskładałem na nowo ze wszystkimi blokadami i tak jak pisze w instrukcji,dociągnąłem napinacz maksymalnie,potem blokada zębatki na wałku rozrządu,dociągnięcie zębatki,dwa obroty wałem korbowym ,poluzowanie napinaka i ustawienie zgodnie z punktami.Wiadomość(proszę silnik skontrolować)zniknęła ale mimo to przy mocnym wciśnięciu gazu krztusi się,przy przyspieszaniu do 3tys.obrotów jest wszystko ok.Powoli nie wierzę że pochodzi to od tego rozrządu,chyba jest jakiś inny powód.Kupię nowe świece i cewkę,zobaczymy.Apropo miałem wiele aut z tego segmentu ale GP jest najlepszy,niestety chyba go sprzedam bo nie może być takiego cyrku po wymianie paska.Wymieniałem w wielu samochodach ale takiego teatru jeszcze nie było.

Witam,jak obiecałem tak się melduję,a więc rozłożyłem rozrząd i poskładałem na nowo ze wszystkimi blokadami i tak jak pisze w instrukcji,dociągnąłem napinacz maksymalnie,potem blokada zębatki na wałku rozrządu,dociągnięcie zębatki,dwa obroty wałem korbowym ,poluzowanie napinaka i ustawienie zgodnie z punktami.Wiadomość(proszę silnik skontrolować)zniknęła ale mimo to przy mocnym wciśnięciu gazu krztusi się,przy przyspieszaniu do 3tys.obrotów jest wszystko ok.Powoli nie wierzę że pochodzi to od tego rozrządu,chyba jest jakiś inny powód.Kupię nowe świece i cewkę,zobaczymy.Apropo miałem wiele aut z tego segmentu ale GP jest najlepszy,niestety chyba go sprzedam bo nie może być takiego cyrku po wymianie paska.Wymieniałem w wielu samochodach ale takiego teatru jeszcze nie było.

padłeś ofiarą czegoś co ja nazywam "najważniejszych informacji nie ma w dokumentacji" czyli tlumacząc doświadczenia nie da się przeczytać, na moje oko to nie jest problem rozrządu, aż dziw że ja to wymieniłem bez blokad, tylko na znacznikach przeniesionych z paska na koła wałka rozrządu i wału korbowego. i jak narazie wszystko smiga (zrobiło juz 200 km) jedynie miałem problem z szczelnością korka spustowego chłodnicy, ale już "wyrwałem chwasta z korzeniami" :-)

inna sprawa że i tak musisz to zrobic zamim fure sprzedasz...bo inaczej kupujący z nią wróci szybciej niż windykator z banku po niespłaconą pożyczkę :-/
daj znać co go bolało, podejrzewam ze jakaś totalna pierdoła, a w ogóle kiedy tam były wymieniane świece ? ja wymieniam w moim evo (ten sam silnik) dokadnie co zalecone 30 tys km...i jak narazie mam świety spokój, a zrobił juz prawie 100 tys km w pięć lat.

Witam,i znowu ja.Powoli chyba sytuacja się klaruje i dochodzę do tego co mojemu puntkowi dolega.Dzisiaj podłączyliśmy program diagnostyczna delphi i okazuje się że 3 cewki mają tę samą wartość-2,06ms a czwarta właśnie ta gdzie wypada zapłon ma 1,86ms.Chodzi tu chyba o ładowanie cewek.Muszę kupiś po mprostu cewkę albo podmienić no i zobaczymy.Pozdr.

Witam,po wymianie cewki zapłonowej samochód chodzi normalnie,kto by pomyślał

czyli tak jak przewidywałem rozrząd założony poprawnie, moze gdy przy tym grzebales coś sie poruszyło, na pewno zdejmowaleś obudowe filtra powietrza a pod nim są cewki zapłonowe.
tak na marginesie podejrzewałem tez czujnik polożenia walu bo on wspólpracuje z kołem pasowym ze może jego cos zabolało przy wymianie paska.... niemniej temat ogarnołeś :-)
inna sprawa czy komputer pokazywał błędy z tego cylindra np że coś nie pali ? to by na wstępie wskazywało na problemy z zapłonem tego cylindra czyli: swieca, kabel, lub cewka. Mój raz zgłasząl błędy i była to swieca.

myśle że teraz na pare lat masz spokój z puntolotem:-)