Witam.
W moim stilaczu pojawiły się gdzie niegdzie pęcherzyki pod lakierem i lakier z progów od odpryskiwanych kamyczek odszedł mi lakier i chciałbym sam uporać się z tymi detektywi tylko mam taki problem że nie wiem co jest mi dokładnie potrzebne (na pewno lakier podkład papiery) ale jak to wszystko się zwie i jakiej degradacji (lakier w spreju) nie szykuje auta na sprzedaż ale chciałbym jakoś w miarę dokładnie się pozbyć tych defektów.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

http://www.fotosik.pl/zdjecie/7d832d419bb25b92


Tak to wygląda w moim przypadku, i chciałbym tylko ten kawałek pomalować tak aby to mniej więcej się zgrywalo z całą resztą i nie rzucalo się w oczy

To przód? Najbezpieczniej to zdjąć całość. Od środka pewnie ruda też już szaleje. Co do malowania to standardowa procedura. Zeszlifować do metalu, szpachel, w tym przypadku to najlepiej natryskowy (blacha nie jest pogieta zeby to grubiej szpachlować), szlifowanie, podkład, malowanie baza i lakier na końcu. Od środka nadkola dobrze prysnąć jakimś środkiem do konserwacji.

Rdzy to on zbytnio to on nie ma, i na takie duże działania by rozbierać to się mi się nie chce bawić i wolał bym nie rozbierać, tylko chodzi mi o to co jest mi potrzebne co do joty tzn jakie papiery jakiej degradacji i jaką szpachle nazwę jaki podkład bazę itd bo jest mi to obce, pod wieczór wstawię jeszcze dwa zdjęcia by objasnic sytuację gdzie mam zamiar malować.

Bez zdjęcia będzie fucha ;) Co do bazy to dobierasz na podstawie kodu koloru i czegoś na wzór (np. klapki od wlewu paliwa). Podkład to standardowy, poproś o wskazanie polecanego przez tego u kogo bedziesz dobierał baze i lakier. Oni sprzedają całe komplet dobrany do zamówienia (dobieraja na mililitry utwardzacz, lakier). Cały bok to myślę nie wieciej niz 100tka bazy Ci wystarczy (resztę Ci dobiorą). Podkład to też standardowy do nanoszenia pistoletem. Jeżeli bez pistoletu to taki zwykły. Najmniejsza puszka wystarczy. Co do papieru to zaczynasz od grubozarbistego (wszystko zależy od stopnia ile tej szpachli tam należysz), później w górę (tak 800-1000), kończąc jakimś 1500 (i wyżej) na mokro. Później podkład, baza i lakier. Po malowaniu odczekać 2 tyg. i wykonać polerke (chodzi o utwardzane lakieru). Po malowaniu lakierem nie myj tej części przez pierwszy okres niczym kontaktowym. Najwyżej myjką ciśnienieniową.

U profesjonalnego lakiernika zapłacisz około 200zł za pomalowanie.

Co do szpachli to ewentualnie możesz jej nie robić, ale przy szlifowaniu zostawisz rysy. Szpachel ma za zadanie właśnie to rysy wyrównać, aby powierzchnia po pomalowaniu była możliwe gładka.

Nigdy nie należy stosować szpachli na gołą blachę.
Zawsze na blachę podkład epoksydowy->szpachla jak potrzebna lub tzw. podkład wyrównujący ->podkład akrylowy->baza->klar