witam

przymierzam się do zakupu CC (ale z silnikiem 0,9 lub 1,1) albo SC ewentualnie jakieś UNO, poradźcie na co zwrócić uwagę, nie mam tu na myśli estetyki, tylko coś takeigo jak silniek, skrzynia, sprzeglo, zawieszenie , układ kierowniczy, hamulce... po prostu co można tak na szybko i jak sprawdzić.

potrzebuje toczydła które będzie miało do przejechania tak z 30-40 tys w kilka tygodni (robimy mu rajd na drugi koniec świata :smile:) i nie chcemy zbytnio przed wyjazdem dużo w niego inwestowac bo może sie zdarzyć ze nie powróci do ojczyzny (wiadomo rozrząd, świece, olej, klocki to się zrobi) a też chcemy aby to była prosta konstrukcja łatwa do ewentualnej doraźnej naprawy :roll::roll:

z góry dzięki za odpowiedź :-)

Jak wybór cinquecento a uno, to cc 100 razy lepiej, blacha ocynk, zero problemów w uno pojawia się korozja, cc tańsze, części tańsze, cc 1.1 to wogóle zapomnij, wtryski i masa problemów, jak chcesz to niech będzie, ta 900, ale wersja gaźnikowa jeszcze wtryski zapomnij, wiadomo, że trzeba zwrócić uwagę na silnik, bo hamulce czy zawieszenie, grosze, także sprzęgło, skrzynia fiata każda nie to zawalenia, czyli cc 900 na gaźniku, zwróć uwagę na sprzęgło i silnik, uno zapomnij technologia 10 lat starsza.

Ostatnio zanabylem Seicento na dojazdy dla narzeczonej. Myślę że podstawa to korozja. Zwróć uwagę na stan podłogi i progów. Jeżeli auto jest zaniedbane na pewno korozję znajdziesz. Tzn mówię o dziurach na wylot bo lekkie ogniska w 16 letnim autku to norma. Obejrzyj też okolice zamka klapy - tam też zdarza się korozja. Mnie się udało kupić autko od 2 wlasxixiela w super stanie blacharskim. Zerknij też na wycieki pod autem. Szczególnie w osłon polosi lewej. Jeżeli jest ona spaeciala i nieszczelna że skrzyni ubywa olej. Długa jazda bez oleju w skrzyni może ja wykończyć. Ogólnie szukaj i nie bierz pierwszego lepsEgo egz. Wiele z tych aut służy ludziom na dojazdy do pracy i są katowane.

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

generalnie korozja mnie (poza dziurami w podłodze i progach) nie odstrasza.... bo jak fure przepuscimy przez bezdroza mongolskiego stepu, to go kamienie wyszlifuja z korozji :lol:
dlatego też dobrze aby to bala prosta konstrukcja, bo jak coś urwiemy to wazne aby to szybko naprawić na miejscu (by nie mieć z buta dużo do przejścia do domu :lol::lol::lol:)

uszczelniacze wiem ze to trzeba obadac raczej odrazu je byśmy wymienili wiem ze lubią cieknać.

słyszeliście coś o osłonach aby zamontować pod podwoziem, aby kamienie nie waliły po misce olejowej ? kiedyś coś takiego miałem w astrze, może istnieje do SC?

a jak koledzy wygladaja jakieś aspekty związane z osprzętem, i innymi tym podobnymi rzeczami np termostat, itp....

Kolego zajrzyj na stronkę seicento tam jest sporo takich patentow i porad dla podroznikow. :beer: ogólnie autko bardzo fajne i proste w naprawach.

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

kiedyś coś takiego miałem w astrze, może istnieje do SC?
Są takie osłony. Do dostania za 50zł nówka + wysyłka, oczywiście to zamiennik. Poszukaj po sklepach czy na popularnej platformie aukcyjnej.

Co do Uno to zaleta taka, że proste auto i buda 5 drzwiowa. Denerwuje korozja, głównie nadkola, progi, podłoga.
Reszta do naprawienia w trasie. Unikać wersji CLIP, silnik dobry, ale to inny silnik niż popularne FIRE i z naprawą może być gorzej w trasie.

Najlepiej to chłopie zwróć uwagę czy to nie handlarz, jak handlarz, to jeszcze zadzwoń na pały.

Ja bym sprawdził czy bez problemu odpala na zimno, czy działają spryskiwacze do szyb bo bez tego to w dalszą trasę się nie da. Ręczny. Zajżyj też pod wycieraczki czy nie ma w podwoziu dziur na wylot : )

jak handlarz, to jeszcze zadzwoń na pały.

Wytłumacz proszę o co Ci chodzi... bo nie ogarniam

@nygus: Nie pytaj, przestrzegaj innych przed tym gościem, bo jeszcze ktoś weźmie na poważnie to co pisze i wyrobi sobie złą opinie o forum. :)

Moim zdaniem to najpierw wypadało by zobaczyć czy odpala ładnie na zimnym silniku a jak już będzie chodzić to odkręcić korek od zbiornika wyrównawczego czy nie wydostają się bąbelki bo to będzie świadczyć o zrębanej uszczelce pod głowicą. a jak się ma kanał to od razu czy uszczelkę pod miską nie wypchało, uszczelniacze na półosiach, przewody hamulcowe oraz stan zużyć tarcz hamulcowych. A później blacharka..... progi, podłoga, podłużnice mocowania wahaczy itp....

UPG w silnikach FIRE zmienia się w 1.5h (+2h na zawiezienie głowicy do planowania) i kosztuje to ok 100-150pln...