Trzy miesiące temu mechanik przeprowadzał remont silnika (zawory, pierścienie, rozrząd, uszczelka pod glowicą itd.) teraz pojawil się problem z płynem chłodzącym silnik. Ubylo go oraz wyrzuciło przez korek wlewowy. Uzupelnilem na nowo odpowietrzyłem układ i co zauważyłem ze w zbiorniczku wyrównawczym pojawiają się bąbelki powietrza i płyn idzie w góre pod korek. Nie wiem czy to istotne ale z rury wycdechowej tez kapie i robi mokrą plamę. Na razie auto jeździ jak by normalne. Ale to co dzieje się z płynem chłodzącym nie wróży chyba nic dobrego.

Fiat brava 1.2 16 V + gaz

Myślicie ze to uszczelka pod głowicą ma przedmuch?

Zrób test zawartości CO w układzie chłodzenia, może to być też przedmuch z parownika. Najlepiej zrobić test to się coś wyjaśni.

Tak jak pisałem jeszcze wczoraj ze uzupełniłem płyn i odpowietrzylem. Przejechałem do i z pracy i kibel. Brak ogrzewania w aucie, po dojechaniu i podniesieniu maski okazało się że płyn wywalilo korkiem, pod korkiem ciśnienie że po poluzowaniu syczy i dmucha jak że sprężarki, kiedy już ciśnienie spadło to po odkreceniu korka w zbiorniku woda pod korek dodatkowo z białą piana. Nic innego jak przedmuch do plynu chłodzącego? Jest inna możliwość niż uszczelka pod głowica?

Wszystko wskazuje na uszczelke pod głowicą. Zapowietrzanie, wybijanie, "wyciek" z rury (ale to też może być od katalizatora).

Jednak zrób test na zawartość CO2 w płynie chłodniczym. Masz masło pod korkiem oleju? Świece mokre po pracy jak zgasisz silnik?

Muszę sprawdzić to masło pod korkiem. Co do świec to nie mam klucza żeby odkręcić. No bo jak nie uszczelka to co innego?

No bo jak nie uszczelka to co innego?

Pęknięty blok, takie przypadki też się zdarzają.

A może to uszkodzony termostat i się zacina i nie otwiera obiegu.

Takie coś to zdarzało się wieki temu,gdy lano wodę do układu zimową porą.Mechanik zawalił robotę i do niego trzeba się udać, a nie na własną rękę szukać przyczyny.Takie jest moje zdanie.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Pęknięty blok, takie przypadki też się zdarzają.

Niby czemu miałby pęknąć.Mechanik zawalił robotę i do niego trzeba się udać,a nie samemu szukać przyczyny.Takie jest moje zdanie.

Był mechanik i stwierdził że to może być uszkodzony termostat. Zacina się i nie puszcza wody. Co o tym myślicie?

Moim zdaniem tylko silnik by się zagrzał

Ok. To z czego się zapowietrzyl układ że wywala płyn korkiem. Jak to upg to silnik by nieprawidłowo pracował, nie było by mocy oraz kompresji, kopcilby z wydechu? A tu wygląda na wszystko ok. Dodam że wentylator działa,

Sprawdziłem termostat w garnku z wodą gotujac i przy temp powyżej myślę 90 stopni nawet blisko 100 otwiera się. Zastanawiam mnie też jedną rzecz, być może to tylko moje takie spostrzeżenie ale problem zrobił się kiedy zacząłem wyłączać ogrzewanie w aucie bo było ciepło i za gorąco było jeździć już.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Jutro wymienię termostat na nowy i zobaczę co się będzie działo. Ale czy zbyt późno otwieranie termostatu powodowało by wypalenie plynu korkiem. Hmmm. podjadę też żeby sprawdzili mi obecność spalin w układzie. Ale gdzieś cały czas widzi mi się że to przedmuch z upg ale mam nadzieję że nie. Bo jak pisałem auto normalnie jeździ nic nie zauważyłem żeby moc straciło czy silnik by nie równo pracował. Nie kopci. Na bagnecie i pod korkiem żadnego masła nie ma. Jeszcze muszę sprawdzić czy są świece suche.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

A dopisze jeszcze co zauważyłem za pierwszym razem jak go odpaliłem po tym jak mi płyn wywalilo korkiem to to że w zbiorniczku płyn szedł pod korek a w pewnym momencie nagle spadł na dno zbiorniczka, tak jak by go wessalo do układu to uzupełniłem ubytek, odpowietrzylem i jak pisałem wcześniej pojechałem do pracy i problem znów się powtórzył czyli najpierw brak ogrzewania, później jak mu dawałem w pedał to wskazówka od temperatury skoczyła, a jak dojechałem to płyn wywalilo korkiem i duże ciśnienie było. Ale to już wcześniej odpisywałem. I co myślicie o tym?

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

a co jeszcze myślicie na temat uszkodzonego korka ? ze nie wypuszcza ciśnienia itd. i przez to to wszystko?

Wymieniłem termostat na nowy i dalej to samo. Zaraz jadę na test co2 w płynie chłodzącym.

Ile taki test kosztuje?

Na allegro zestaw na kilka pomiarów kosztuje kilkanście złotych.

Stawiam na uszczelkę pod głowicą, test CO2 rozwiąze sprawe

U mnie taki test kosztował 50 zl

Test wykazał co2 w płynie. Odczynnik zabarwil się na żółto.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Myślicie że przejechanie po remoncie silnika gdzie była składana od nowa głowica, uszczelka itd to że po przejechaniu 2 tys km jest orzedmuch w płyn chłodzący to robotę spartolil mechanik. Nadmienie że auto nie było wstawione z powodu przedmuch spod głowicy to było wszystko ok powodem remontu było przepalenie zaworu na trzecim cylindrze.

wracaj do mechanika nie naprawi to co spartolił....