Zobacz pełną wersję : Czas przekazać "krówkę" w dobre ręce...
Witam!
Nadszedł czas pożegnania z Cromą (nowy nabytek dotrze "na dniach") - jeśli ktoś szuka pewnego auta (z forumową historią;-)) to zapraszam do działu:
http://fiatklubpolska.pl/sprzedam-samochod-477/croma-1-9-8v-120-km-wersja-dynamic-r-2008-z-polskiego-salonu-sprzedam-32387/
Pozdrawiam i zapraszam!
maciejka38
18-04-2016, 18:05
Co zastąpi Cromala ?? jeśli można wiedzieć.
Piękna jest. Nie szkoda Ci sprzedawać takiej fajnej fury?
Piękna jest. Nie szkoda Ci sprzedawać takiej fajnej fury?
Cóż, uzbierałem już środki na nowe, mniejsze auto a szkoda mi ponosić koszty utrzymania dwóch pojazdów w rodzinie, skoro jestem jedynym kierowcą i w 90% jeżdżę sam (brak własnego parkingu/miejsca postojowego też nie zachęca do pozostawienia Cromy).
Co zastąpi Cromala ??
Citroen Cactus\\:D/
maciejka38
18-04-2016, 20:01
Hmm oryginalny wybór :-)
Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka
Hmm oryginalny wybór :-)
Czas na przyjemności a nie tylko pragmatyzm;-)
maciejka38
18-04-2016, 20:10
Słusznie :-) dlatego ja mam na codzień cromke a na weekendy swoją zabaweczke i równowaga zachowana :-)
Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka
Cóż, uzbierałem już środki na nowe, mniejsze auto a szkoda mi ponosić koszty utrzymania dwóch pojazdów w rodzinie, skoro jestem jedynym kierowcą i w 90% jeżdżę sam (brak własnego parkingu/miejsca postojowego też nie zachęca do pozostawienia Cromy).
Citroen Cactus\\:D/
Uważam że świetny wybór. Zaje...cie wygląda to auto i ma super opine :smile:
Pzdr
maciekpt
18-04-2016, 21:17
I można się mniej przejmować zostawiając na zatłoczonym parkingu dzięki tym boczkom na drzwiach :-)
@ SAR37 : co jeszcze poza Citroenem brałeś pod uwagę?
Z jakim motorem Cactus?
Ps. Jak ktoś szuka Cromy to brać, bo to prawdziwa okazja :-)
co jeszcze poza Citroenem brałeś pod uwagę?
Ha, zakres pojazdów zmieniał się proporcjonalnie do wzrostu oszczędności na nowe auto: od używanych - X-traila, Freemont'a, XC60 i Forestera (koledzy niedługo sprzedadzą :lol:) po zastanowienie się nad nowym, ale mniejszym: FOCUS, P308 i przewaga emocji nad rozsądkiem: DS5 :lol2: Pojawienie się Cactusa zmieniło jednak zupełnie spojrzenie na następcę "krówki".
Z jakim motorem Cactus?
Koniec z dieslami: 1,2 PT 110KM.
Pozdrawiam!
Niech się dobrze sprawuje, moje kolejne autko też będzie w benzynie, cały czas bardzo podoba mi się XC60.
Pozdr.
RafalWawa
19-04-2016, 18:52
Ha, zakres pojazdów zmieniał się proporcjonalnie do wzrostu oszczędności na nowe auto: od używanych - X-traila, Freemont'a, XC60 i Forestera (koledzy niedługo sprzedadzą :lol:) po zastanowienie się nad nowym, ale mniejszym: FOCUS, P308 i przewaga emocji nad rozsądkiem: DS5 :lol2: Pojawienie się Cactusa zmieniło jednak zupełnie spojrzenie na następcę "krówki".
Koniec z dieslami: 1,2 PT 110KM.
Pozdrawiam!
Tak z ciekawości.. brałeś pod uwagę 500x ? Jeśli tak - napisz co przeważyło...
A pytam bo większe ruchy w moich autach się szykują, i żona coś majaczy o cactusie - ew też nissan juke, lub własnie 500X. Ja raczej preferowałbym 500x, ale ..może jest coś o czym nie wiem
nissana juke sobie odpusc bo lipa. Maly w srodku, bagaznik jak w maluchu. Jak masz powyzej 190 cm wzrostu to bierz z szyberdachem/lub kup sobie kolnierz ortopedyczny bo bedziesz sie schylal jak kierujesz.
stevenek
20-04-2016, 00:27
Co do Juke'a, znajomy kupił nowego, z benzyną 1.6 i żałuje wyboru. Przede wszystkim silnik słabowity, no i przestronnością też nie grzeszy, jak przedmówca napisał. A moim zdaniem to wyglądem mógłby konkurować z Multiplą, ale to już kwestia gustu :)
Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka
A dlaczego nie Qashqai (+2)
ja rozważam tą większą wersję
jest tyle samochodów na rynku, a nie ma w czym wybierać :)
Mam taką samą,śliczny kolor wg mnie to najlepszy kolor dla Cromy.
RafalWawa
20-04-2016, 12:30
Poszukiwany jest raczej miejskie, "wyższe" auto z opcją sporadycznego wyjazdu w trasy, a nie rodzinny SUV - stąd "kaszkiet" odpada - nie ten segment rynku ( i co za tym idzie cena). Nie chodzi o to żeby było "jak największe".
Tak z ciekawości.. brałeś pod uwagę 500x ? Jeśli tak - napisz co przeważyło...
O 500X też myślałem, ale... Widziałem wnętrze i.... nic. Normalne auto jakich wiele - do tego zdecydowanie mniej miejsca niż w Cactusie.
Juke odpada na starcie - mimo "opuchlizny" z zewnątrz, środek to porażka. Za mało miejsca.
A dlaczego nie Qashqai (+2)
Gdybym myślał juz prawie o SUV-ie - OK, wiąkszym crossover'ze:lol: - to odkupiłbym od kolegi X-traila.
Gdybanie o alternatywach odstawmy miedzy książki - ja już wybrałem;-)
CzarnyGD
22-04-2016, 15:49
Czytałem ostatnio o tych silnikach 1.2 PureTech, których przedstawiciela będziesz woził pod maską.
Bardzo porządne konstrukcje. Turbodoładowne trzy cylindry z bezpośrednim wtryskim. Wygrały nagrodę silnika roku 2015.
Ciekaw jestem Twoich wrażeń, po przesiadce z Cromowego diesla.
Swoją drogą trend "nigdy więcej diesla" jest bardzo popularny. Nie dziwię się i sam powoli zaczynam go chełbić:)
Nigdy więcej Diesla - no tak, bo dwumas, dpf...Robi się coraz bardziej skomplikowanie. Ale nowe benzynowe konstrukcje... Silnik TSI też był silnikiem roku hihi :)
Nigdy więcej Diesla - no tak, bo dwumas, dpf...Robi się coraz bardziej skomplikowanie.
No i tutaj się akurat mylisz - nigdy nie miałem diesla z DPF/FAP; dwumas w P406 zamieniłem na sztywne koło i było OK.
Obecne silniki benzynowe także mają koło dwumasowe, turbo, skomplikowany osprzęt a jednak decyduję się na benzynę - dlaczego? Bo patrzę na warunki eksploatacji: w poprzednim aucie (P406) miałem kilka problemów z uruchomieniem w mroźne dni (spalone/urwane świece żarowe, których wymiana jest czasami "kosmiczna" w stosunku do silników benzynowych; konieczność większego dbania o doładowanie akumulatora - parkuję "pod chmurką"; czyszczenie egr - bo nie wywalam jak inni, etc.) a nie mogę pozwolić sobie na takie ograniczenie techniczne.
Silniki benzynowe są znacznie łatwiejsze w eksploatacji w zimie, bez garażu a przy tym są - o czym wspomniałeś w kontekście diesla - zauważalnie tańsze.
Do tego dochodzą jeszcze dodatkowe ograniczenia diesla: nowe instalacje SCR - wtrysk mocznika do DPF-a (już o tym pisałem) oraz coraz większy trend dużych miast do ograniczania ruchu w centrum, samochodów z silnikami diesla poniżej normy EURO 6. A tak się składa, że mieszkam w śródmieściu Krakowa...:roll:
Silnik TSI też był silnikiem roku hihi
Ryzyko istnieje zawsze - kwestia tylko czy nas stać na nie, czy nie...;-)
Z ciekawości zapytam jaką normę spełnia Croma 1.9 120 KM 8V.
Croma bez DPF (jak moja) spełnia EURO 4.
Pandemic88
22-04-2016, 23:19
23411Można śmiało dodać że wszystkie modele cromy (w dieslu) od 2005 do 2011 spełniały normy tylko euro 4 :bravooo: temat przerabiany na tym forum http://fiatklubpolska.pl/croma-446/euro-4-czy-euro-5-jakie-wymogi-spelnia-croma-24899/ jak narazie temat Umwelt plakette jest rygorystyczny w Niemczech (80Euro za brak) no i Austria (350Euro za brak) w wymaganej strefie oczywiście. Dla ciężarówek które spełniają normę euro 5 lub 6 za brak plakietki kara jest kolosalna nawet 2180 euro w wymaganej strefie
SAR - ale u nas nikt takich obostrzeń nie wprowadza jeżeli chodzi o ruch w mieście. Nawet w Krakowie. Rozumiem twe rozterki eksploatacyjne, bo gdybyś zmienił na zwykłą wolnossącą benzynę to masz rację, ale obecne wynalazki z wtryskiem bezpośrednim (gromadzenie się nagaru na zaworach) plus system start&stop i turbo nie gwarantują dużej żywotności "nowoczesnym" benzynowym silnikom. Ty jednak wiesz najlepiej co potrzebujesz...
SAR - ale u nas nikt takich obostrzeń nie wprowadza jeżeli chodzi o ruch w mieście. Nawet w Krakowie.
Pożyjemy - zobaczymy. Tendencja jest na ograniczanie - i z tym się akurat zgadzam.
obecne wynalazki z wtryskiem bezpośrednim (gromadzenie się nagaru na zaworach) plus system start&stop i turbo nie gwarantują dużej żywotności "nowoczesnym" benzynowym silnikom.
Stop&Start można wyłączyć, turbo długo wytrzyma przy właściwej eksploatacji (ale do tego potrzeba minimum wiedzy technicznej), a tak z ciekawości: ile chciałbyś przejechać swoim samochodem - zakładam "normalną eksploatację" ~20 kkm/rok: 200 kkm? 300 kkm? Czy więcej? Bo przy 200 kkm to wyjdzie jakieś 10 lat i takie jest założenie producenta.
Nikt już nie buduje samochodów na dziesiątki lat - zazwyczaj to jest właśnie 200 kkm lub max 10 lat.
A dlaczego tak się dzieje? Bo CZŁOWIEK szybko się nudzi, a technika nie stoi w miejscu tylko się rozwija. Auto ewoluuje z "dobra na lata" do towarów "o średnim czasie użycia" - ma być sprawny i spełniać swoje podstawowe zadanie: służyć do przemieszczania się, a nie do "przedłużania sobie" tego i owego. Tak jak z telefonem komórkowym, pralką czy telewizorem: zepsuł się/znudził - kupujemy nowy. Kwestią jest tylko cena.
I tutaj dochodzimy do meritum: cena nowego auta nadal jest u nas stosunkowo wysoka, co zmusza użytkowników do szukania aut używanych. Stąd też nasze hołubienie i zachwyty nad zakupioną "padliną", traktowaną jako towar luksusowy. Dlaczego kupujemy auta z Niemiec lub z "Zachodu"? Bo tam nikt nie reanimuje "zużytych" (czytaj: wyeksploatowanych poza wspomniane wcześniej zakresy przebieg/czas) aut, tylko sprzedaje aby uniknąć kłopotów technicznych. Potem takie "fury" trafiają do biedniejszych państw/ludzi, i nadal są "podtrzymywane" w swojej sprawności.
Na "Zachodzie" jest zupełnie inny model myślenia o samochodach. Wiąże się to ściśle ze stopniem rozwoju i zamożności danego kraju. Bo "rozwój" to ciągłe udoskonalanie i szukanie czegoś nowego. Więc nie dziwcie się, że "mamy tak, jak mamy" bo uwarunkowania historyczne plus nasza polska nieufność wobec nowego/innego pozostawia nas daleko w tyle za bogatszymi państwami.
A lepiej nie będzie - wystarczy spojrzeć na obecny "groteskowy" rząd, który najchętniej zastosowałby u nas model kubański zamiast liberalnego i pozostawił nas na obecnym poziomie (lub nawet cofnął w rozwoju) w myśl zasady: "dobre jest tylko to, co już znamy".
Ty jednak wiesz najlepiej co potrzebujesz...
Dokładnie tak. I mam nadzieję, że jeszcze będę mógł samodzielnie stanowić o tym, czego potrzebuję...
Witam!
Info dla zainteresowanych kupnem:
Krówka nadal dostępna - "zdecydowany" kolega upatrzył autko innej marki.
Zapraszam!
Krówka zmieniła właściciela:placz: Mam nadzieje, że długo i bezawaryjnie posłuży nowemu właścicielowi...
Temat do zamknięcia.
FlyPeter
02-06-2016, 14:44
"O 500X też myślałem, ale... Widziałem wnętrze i.... nic. Normalne auto jakich wiele - do tego zdecydowanie mniej miejsca niż w Cactusie."
Hmm odniosłem inne wrażenie, zresztą w testach też Cactus jest ciaśniejszy, zwłaszcza z tyłu. Dużą wadą 500x jest niestety masa, przez co silnik 1.6 110KM jeździ mało dynamicznie i pali dosyć dużo, u żony średnio 7,8 l/100 km.
Hmm odniosłem inne wrażenie, zresztą w testach też Cactus jest ciaśniejszy, zwłaszcza z tyłu.
Nie wiem, nie sprawdzałem z tabelą wymiarów. Moje subiektywne odczucie było takie, że w 500 jest jakoś ciaśniej.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.