Witam

od pewnego czasu słyszałem stuki w okolicach tłumika końcowego szczególnie na lekkich dziurach .Po spotkaniach z mechanikami:
1)mechaniker-wymienił gumy i stwierdził ,że jest dobrze co nie było prawdą.
2)szpec powyginał haki na których gumy wiszą i też stwierdził,że jest OK

po kolejnych wizytach na stacjach kontroli i szarpakach okazało się że zawieszenie w tyle jest dobre i ...
mówię mój Uli tak ma ale wymieniałem klocki hamulcowe w tyle i przy dokręcaniu koła koło te przesuwało się do przodu stwierdzając osobiście,że jest do wymiany tuleja metalowo gumowa belki.Koszt w warsztatach to
1)450zł bo belka w Uli to belka skrętna co śmiać mi się chciało ; )
2)300zł bo belkę cza demontować

Na koniec dodam ,że wymieniłem sam z pomocą kolegi (czyt. 4piwa) jedna strona 2.5 godziny bez demontażu belki ,potem wycięcie gumy i tuleji oraz wprasowanie nowej na samoróbce czyli gwint z dwoma nakrętkami i po robocie >koszt 2 szt tuleji 50zł i kilka piw dla relaksu

No i ładnie, ale nie wszyscy mają możliwości, miejsce i chęć
więc warszaty mają możliwości tyle że niektórzy przeginają z ceną, a bywa że robią jeszcze na skróty.
A warsztat też ma koszty i mechanikom trzeba zapłacić gotowizną , gorzej jak mechaników "suszy", konkurencja dobrze robi
trochę znam temat

a zapomniałem dodać,że za same tuleje od 1 szt chcieli policzyć 100zł czyli 200zł +robota....złodziejstwo w biały dzień a podjechałem do sklepu i były tylko jedne do wyboru 25zł za 1szt mówię gościowi niech mi ściągnie lepsze bo nie chcę za pół roku znów to robić a on mi na to że to najlepsze i droższych nie ma jak chcę to mam szukać u kogoś innego :lol:

ja miałem taki przypadek w 90 latach , jak potrzebowałem wymienić górne mocowania kolumn zawieszenia w Volvie 360 , w autoryz. serwisie Nad Sudołem zaproponowano mi używane po ok 350 zł/ szt , jak zadzwoniłem do Wa-wy na Strażacką okazało się, że maja nowe po ok 150zł /szt
wychodziło że taniej mi było pojechać po nówki do Warszawy .... taksówka niż kupić te używki od tego cwaniaka,
kasa się liczyła, więc zamówiłem- ktoś ze znajomych kupił mi , a ja obróciłem pociągiem
na szczęście niedługo potem wycofano bajokowi autoryzację

no widzisz a popatrz ilu ludzi dało się nabić w butelkę przez takich fachowców.Ja rozumiem ,że zusy wypłaty i utrzymanie itp. ale to jest złodziejstwo jak mi ktoś chce policzyć 200zł za części które warte są 50zł pomijając fakt ,że jak kupują w hurtowniach to upusty mają.Mnie kiedyś za wymianę elektrozaworów
w automatycznej skrzyni biegów chcieli policzyć 650zł + części czt.olej, uszczelka,filtr elektrozawór 2/3 bieg koszt doszedł do 2.500zł w omedze co była warta 4tyś.Kupiłem używkę elektrozaworu (150zł)demontaż miski wyjęcie jednej zawleczki demontaż elektrozaworu podpięcie wtyczki nowy olej ,filtr i koszt był niecałe 500zł roboty na godzinkę-auto ożyło