Witam wszystkich. Tydzień temu wymieniłem w Bravie mojej mamy nagrzewnicę. Co mi się rzucało w oczy to że bardzo ciężko te rurki wchodziły w otwory nagrzewnicy, w szczególności ta górna haczyła o jakąś plastikową obudowę. Wkońcu udało mi się to poskładać i zalałem płyn. nie przykręciłem jednak tej plastikowej czarnej obudowy nagrzewnicy celem diagnostyki szczelności. Przez tydzień nie intensywnego użytkowania autka, na tym plastiku obudowy nagrzewnicy zebrało się równe 2ml płynu chłodniczego. Zaczęłem badać skąd ten płyn i się okazało że wędruje z strony ściany grodziowej. Sprawdzałem rurki przy nagrzewnicy i były suchutkie. Tak się zastanawiam czy manipulując tymi rorkami nie uszkodziłem czegoś przy ścianie grodziowej bo to wygląda jakby z tamtej strony ten płyn pochodził. Tak jak pisałem same rurki przy nagrzewnicy są suche. Co sądzicie? Dzięki za pomoc

Jesteś pewny, że to płyn a nie woda ? Może coś pozostało po wymianie, poczekaj chwile i sprawdź jeszcze raz.

Jesteś pewny, że to płyn a nie woda ? Może coś pozostało po wymianie, poczekaj chwile i sprawdź jeszcze raz.

Witaj. to na pewno płyn bo słodki :D Coś tam może gdzies zostało. Wczoraj troszke pojeździłem i sucha. Jutro zobacze jeszcze. Jak sucho to składam do kupy :D