Witajcie,

od dawna interesuję się Lancią Delta III. Mam Cromę i Bravo. Bravo - wiadomo, typowy kompakt (C) z niewielka przestrzenią dla pasażerów z tyłu. Croma to jednak duże auto (D) zapewniające komfort jazdy nawet na długich dystansach. Lancia Delta to taki "napompowany" kompakt (więc znów C/C+) ze sporą ilością miejsca z tyłu. Czy ktoś miał okazję porównać Lancię Delta z Fiatem Croma? Może jakiś użytkownik jeździł jednym i drugim? Czy wygoda w Delcie przypomina bardziej Bravo, czy jest porównywalna z Cromą? Nie mam w tej chwili nigdzie w Toruniu wystawionej Delty na sprzedaż, nie mam więc okazji do jazdy próbnej.

pzdr

Kolega PiotrekPanda z Autokącika wcześniej jeździł Deltą, a teraz ma Crome więc ma porównanie.

zdecydowanie CROMA.
pojemność delty można porównać z bravo - a nawet nie wiem czy nie mniejsza

zdecydowanie CROMA.
pojemność delty można porównać z bravo - a nawet nie wiem czy nie mniejsza

Z przodu musi być tak samo jak w Bravo. Ta sama deska itd. Jednak z tyłu jest więcej miejsca. W Delcie tylna kanapa jest regulowana, poza tym rozstaw osi to 2,7 m jak w Cromie,a w Bravo jest 2,6 m.

pzdr

Jeżeli patrzysz jeszcze w to jakie plastiki są w aucie to dla mnie Delta była mocnym rozczarowaniem. Plastiki na kokpicie są dla mnie tandetne, płakałem jak to oglądałem na jakimś salonie motoryzacyjnym.

Jeżeli patrzysz jeszcze w to jakie plastiki są w aucie to dla mnie Delta była mocnym rozczarowaniem. Plastiki na kokpicie są dla mnie tandetne, płakałem jak to oglądałem na jakimś salonie motoryzacyjnym.

W tej wersji nie wygląda to źle (to tylko kompakt/C). Prównując do Bravo pewnie lepiej, raczej jak w Cromie.
22549225502255122552225532255422555

pzdr

Witajcie,
szczerze mówiąc nie zwracałem wczesniej uwagi na to auto. Przyznać muszę, że wygląda zacnie, z pewnością stylowe. Nie sądzę, że jest gorzej wykonane niż Croma, która, muszę przyznać z bólem nie jest wzorem jakości wykonania (ma sporo irytujących niedoróbek). Oczywiście piszę to na podstawie zdjęć, którę widzę, dlatego mogę się mylić. Mrozek, czyżby podmianka ? :-)

Ali4, przyglądam się jej :-)

Dopóki nie wsiądę i nie przejadę się, to tylko rozważania. Syn mi wydoroślał i wyjechał na studia. Nie jeździmy już w czwórkę i pewnie wakacyjnie tez już w czwórkę nie pojedziemy.
Dlatego nieco mniejsza Delta z nieco mniejszym bagażnikiem wydaje się fajna opcją. Moja Croma kończy we wrześniu 8 lat, nadchodzi czas decyzji.
Albo ją sprzedać teraz póki jest coś warta, albo zostawić na jakieś 3-4 lata.
Podoba mi się Delta w max opcji. Silniki 1.8 Di Turbo 200KM , ewentualnie Multiair 140KM.
Bravo nie jest tak komfortowym autem jak Croma, a Delcie bliżej do Bravo. Delta jest dużo lżejsza od Cromy i nie wiem czy jest taką karetą jak Croma...
Mam więc obawy czy nie poczuję się jak w Astrze albo Octavii kombi... a tego bym nie chciał.
Muszę zrobić sobie wycieczkę i przejechać się jakąkolwiek Deltą bez znaczenia z jakim silnikiem/wyposażeniem.
Wszystko będzie jasne.

pzdr

Tak jak wszyscy piszą Delta to odpowiednik Bravo ale porównując do cromy to ilość miejsca w cromie większa ale samo podróżowanie w delcie na tylnej kanapie jest wygodniejsze (wg mnie w cromie tylna kanapa ma jakoś dziwnie krótkie oparcie i żeby wygodnie siedzieć i oprzeć głowę o zagłówek to trzeba się dziwnie rozwalić na leżąco)
jakość materiałów raczej na plus w delcie ale jak na auto aspirujące to klasy premium to za dużo tandetnych plastików. Trochę też tapicerka się szybciej niszczy niż cromie wg mnie.
Podejrzewam że delta będzie sporo mniej palić ale za to o wiele mniej zabierze.
Ogólnie to trochę inne auta ale mi się delta bardzo podoba i jest bardzo dobrze wyciszona jak na kompact podobnie jak giulietta.
pozdr

Jeździł ktoś może Deltą z benzyną tą 200 konną? Jak to chodzi?

Jeździł ktoś może Deltą z benzyną tą 200 konną? Jak to chodzi?

Ciekawe jak z kosztami eksploatacji. Kuszący motorek :-)

Mrozek to przez Ciebie zwróciłem na niego uwagę ;-), no kusi, kusi, myślę że jeżeli chodzi o eksploatację to dramatu nie ma. Kusi mnie również Lexus GS 300 3 litry w benzynie wolnossący 249 KM. no ale tutaj to sie boję kosztów. No i stać by mnie było na rocznik ok. 2006.

W tej wersji nie wygląda to źle (to tylko kompakt/C).
W tej faktycznie nie, ale jak byłem na salonie samochodowym, gdzie Delta była pokazywana to chyba tam wystawili jakąś wersję biedę. Plastiki zwłaszcza te koło tablicy rozdzielczej były takie "plastikowe" jak z aut o dobrą klasę niżej. A co do najmocniejszej Delty to motor po prostu ma 2x turbo. Więc tego bym się jedynie bał. Z zasłyszanych opinii silnik ten lubi wyże obroty i dopiero po wyżej 100ki na prędkościomierzu pokazuje pazur.

Tak. Te srebrne radia to tragedia. Moje Bravo ma lepszą deskę niż Delta w podstawowej wersji.

pzdr