jacekviola
26-01-2016, 10:22
wszyscy polecają różne serwisy ... a ja odradzę.
Fiaty od kilkunastu lat serwisowałem w Ganinexie Gliwice. Bywało lepiej czasem gorzej, ale to co sie z nimi dzieje od 2-3 lat to jest zgroza.
Z góry mówię - nie jest to opinia o wszystkich mechanikach - jest tam przynajmniej dwóch ogarniętych ( niejaki Jacek i elektryk o imieniu Seba ) ale ja miałem pecha i trafiłem na psuja. Być może inni ich mechanicy też nie są źli - ale ten jeden tak mi zalazł za skórę że dla mnie zniszczył całą opinię o serwisie. Ale fakt jest faktem że ma przecież szefa ktory powinien nadzorować jakość jego pracy.
Pisze to z pełną swiadomością.
Facet który czego nie brał w łapy to łamał.
Po każdej „naprawie” trzeba coś poprawiać - a to źle skrecone plastiki, połamane zaczepy , złamany uchwyt lampki schowka. Wymiana uszczelki wycieraczki tylnej - połamane wszystkie zaczepy tapicerki klapy ( na moich oczach walił łapą na chama zamiast na spokojnie to wcisnąć), łamał osłone pod kierownicą, pod radiem. Od roku pierniczyłem się z wkurzającymi piskami z , jak sądziłem , deski . Coś tam kopali, dłubałi, oczywiście łamali - miało być OK - po którejś wizycie ("jest OK!") okazało się że zestaw wskaźników… nie jest przykręcony. Po prostu sobie lata. Panu Mechanikowi który stale robi to auto – nie chciało się przykręcić dwóch śrubek. Nie mówiąc o źle przykręconym podłokietniku.
W koncu oddalem auto do Katowic (tez ganinex ):
- piski spod deski – Marcin Błazinski ( kierownik serwisu) zadał sobie trud i przeanalizowal wszystko – okazało się ze sprawcą był pękniety plastik przy podszybiu – zgadnijcie kto go złamał? Taaaa, Krzysiu.. mistrz plastiku, łamacz i psuj ; rok wczesniej wymieniał szybę i przy okazji oczywiście połamał i listwy.. no jakże by inaczej...
- stuki przy odpalaniu po wymianie belki – gliwice regulowało to ze dwa – trzy razy. Bez skutku. Katowice coś poczarowało– problem minął;
- jakieś brzęczenie na niskich obrotach – zgłaszane gliwicom kilka razy. Standardowa odpowiedź serwisu - nic tam nie ma. Katowice znalazło problem – brzęczenia już nie ma.
Ktos mi moze wyjasnic jak to jest ze dwa serwisy jednej firmy tak mogą różnić się jakością? Jak to jest ze w Katowicach potrafili zadać sobie trud i szukać przyczyny a w Gliwicach po dwóch dniach odpowiedz brzmiała – jest OK ?
Słowem - jak już musicie do Gliwic - unikać misiowatego grubcia w okularkach. Może wymieni klocki albo tłumik ale nie powierzajcie mu bardziej odpowiedzialnych prac.
A jesli juz musicie do ASO - to lepiej wybrac Ganinex Katowice. Albo Partnera.
Fiaty od kilkunastu lat serwisowałem w Ganinexie Gliwice. Bywało lepiej czasem gorzej, ale to co sie z nimi dzieje od 2-3 lat to jest zgroza.
Z góry mówię - nie jest to opinia o wszystkich mechanikach - jest tam przynajmniej dwóch ogarniętych ( niejaki Jacek i elektryk o imieniu Seba ) ale ja miałem pecha i trafiłem na psuja. Być może inni ich mechanicy też nie są źli - ale ten jeden tak mi zalazł za skórę że dla mnie zniszczył całą opinię o serwisie. Ale fakt jest faktem że ma przecież szefa ktory powinien nadzorować jakość jego pracy.
Pisze to z pełną swiadomością.
Facet który czego nie brał w łapy to łamał.
Po każdej „naprawie” trzeba coś poprawiać - a to źle skrecone plastiki, połamane zaczepy , złamany uchwyt lampki schowka. Wymiana uszczelki wycieraczki tylnej - połamane wszystkie zaczepy tapicerki klapy ( na moich oczach walił łapą na chama zamiast na spokojnie to wcisnąć), łamał osłone pod kierownicą, pod radiem. Od roku pierniczyłem się z wkurzającymi piskami z , jak sądziłem , deski . Coś tam kopali, dłubałi, oczywiście łamali - miało być OK - po którejś wizycie ("jest OK!") okazało się że zestaw wskaźników… nie jest przykręcony. Po prostu sobie lata. Panu Mechanikowi który stale robi to auto – nie chciało się przykręcić dwóch śrubek. Nie mówiąc o źle przykręconym podłokietniku.
W koncu oddalem auto do Katowic (tez ganinex ):
- piski spod deski – Marcin Błazinski ( kierownik serwisu) zadał sobie trud i przeanalizowal wszystko – okazało się ze sprawcą był pękniety plastik przy podszybiu – zgadnijcie kto go złamał? Taaaa, Krzysiu.. mistrz plastiku, łamacz i psuj ; rok wczesniej wymieniał szybę i przy okazji oczywiście połamał i listwy.. no jakże by inaczej...
- stuki przy odpalaniu po wymianie belki – gliwice regulowało to ze dwa – trzy razy. Bez skutku. Katowice coś poczarowało– problem minął;
- jakieś brzęczenie na niskich obrotach – zgłaszane gliwicom kilka razy. Standardowa odpowiedź serwisu - nic tam nie ma. Katowice znalazło problem – brzęczenia już nie ma.
Ktos mi moze wyjasnic jak to jest ze dwa serwisy jednej firmy tak mogą różnić się jakością? Jak to jest ze w Katowicach potrafili zadać sobie trud i szukać przyczyny a w Gliwicach po dwóch dniach odpowiedz brzmiała – jest OK ?
Słowem - jak już musicie do Gliwic - unikać misiowatego grubcia w okularkach. Może wymieni klocki albo tłumik ale nie powierzajcie mu bardziej odpowiedzialnych prac.
A jesli juz musicie do ASO - to lepiej wybrac Ganinex Katowice. Albo Partnera.