PDA

Zobacz pełną wersję : czujnik temperatury osadnika błąd B14



andrew1970
22-01-2016, 13:46
Witam! Czy ktoś z Szanownych forumowiczów zetknął się ze wskazaniem jak w temacie posta?
Miałem taki przypadek, że wczoraj w ruchu miejskim na zakręcie włączyła mi się kontrolka "silniczka", a na wyświetlaczu pojawił się komunikat "sprawdź silnik". Pojechałem od razu do mechanika, tam komputer wskazał błąd B14, czujnik temperatury osadnika, błąd nieciągły.
Umówiłem się na przegląd po niedzieli, mechanik błąd skasował, ale na pierwszym zakręcie (tylko w lewo) się włączył. Fiacik wczoraj normalnie śmigał, ale dziś rano w garażu (ciepłym) zagadać już nie chciał, to znaczy jakby zapalał na dwie sekundy, ale gasł tak jak gdyby brakowało paliwa.
No i mam problem. Tak sobie myślę, że ostatnio musiałem przejechać Fiacikiem przez las, a autko trochę jest niskie i parę razy czymś tam lekko szurnąłem. czy możliwe, że coś się rozłączyło? :confused:
Gdzie w ogóle jest, ten czujnik, tak sobie surfowałem i mniemam, że może być za filtrem cząstek stałych, już na wylocie, ale czy na pewno? Tak czy inaczej autko stoi, w poniedziałek jadę do mechanika, tylko nie wiem czy na kołach, czy lawecie, zobaczymy jak podładuję akumulator i odłączę, może błąd zniknie, pojazd odpali i pozwoli na dojazd. No nie wiem, zobaczymy.
Może ktoś z Kolegów miał do czynienia z podobnym problemem, jakieś rady, ktoś wie o gdzie tego czujnika szukać? Będę wdzięczny za każą pomoc.
Pozdrawiam!

Terzkvibers
27-01-2016, 09:15
Też miałem z tym problem nie wiem jak to działa muszę sobie jakiegoś solidnego mechanika ogarnać
__________________
busy kielce niemcy (http://www.fastbus.pl/busy-kielce-niemcy)

grzech1991
28-01-2016, 00:52
Wywalicie stąd tego spamera. Nawet rok produkcji się nie zgadza.

andrew1970
29-01-2016, 10:17
Dziękuję, za rady i pomoc ;-) tak dla wiadomości forumowiczów, podam, że byłem u mechanika, i tam okazało się, że moje autko, nie ma filtra cząstek stałych, jest katalizator, ale nie występują żądne czujniki na wydechu. Nawet komputer diagnostyczny wskazuje, że takie sprawy jak DPF, nie są przez komputer pokładowy pojazdu obsługiwane, więc fabrycznie go nie ma. Okazało się jednak, że czujnik temperatury (między innymi) jest w filtrze paliwa, i prawdopodobnie on chwycił błąd, może przez złe złącze, czy coś. Tak czy inaczej, po wylaniu paliwa z filtra, przeczyszczeniu czujnika, właściwie tylko obudowy, którą wkręca się w filtr, błąd zniknął a pojazd odpalił i wszystko gra. Trochę mnie to smuci, bo dalej nie wiem co się stało, i obawiam się, że błąd może powrócić, a wtedy... No tak czy inaczej, trochę humorystycznie stwierdzam, że autko "dostało bąbla" ale już wszystko jest w porządku. Pozdrawiam!