Witam,
od jakiegoś czasu w sumie po wymianie alternatora, ale nie wiem, czy to może mieć jakiś wpływ, w kabinie słychać dziwne dzięki.
Jak jadę wolno np. na 3, a obroty są w zakresie 2 biegu, to w kabinie słychać głośne wibracje czegoś (coś rezonuje).
Hasał dochodzi ze strony przedniego prawego koła, tam jest w sumie alternator. Jak obroty wejdą na wyższe, to hałas ustaje (stabilizuje się). Chciałem zlokalizować ten hałas otwierając maskę (robił to nawet mechanik) i nic nie słychać.
Jak się wsiądzie do środka, znów słychać.
Co to może być ?

Masz to podczas jazdy, postoju czy przy skrdcie oraz na cieplym, zimnym silniku? Pytam bo mam podobnie tylko ze jak jest cieplo na dworze, na postoju i casem przy skrecie w prawo. Ja u siebie obstawiam pompe wody (ma delikatny luz). Robic bede na poczatku lutego bo wtedy zabieram sie za rozrzad.

Fiat Dobo 1.3MJ 55kw