Zobacz pełną wersję : jak ominąć immobilizer? cinquecento.
witam.
Mam orginalnie zamontowany od nowości immobilizer w cinquecento 704.Zgubiłem jedną pastylkę.Na szczęście miałem zapasową.Jak zgubię drugą to nie uruchomie samochodu.auto jest z 1997r. Uważam że to zabezpieczenie jest mi niepotrzebne.Jak to zlikwidować? Może jakiś schemat podłączenia?
Kiedyś przerabiałem temat w polonezie. Z tego co pamiętam, to odcinało to tylko jeden obwód, musisz po kablach znaleźć, który kabel jest rozciętym tym urządzeniem. Dla ułatwienia, wszystkie kable wychodzące z centralki były czarne.
Artur45672
18-01-2016, 19:24
A dlaczego ja nie mam immobilajzera wercja ED.
Witam.
Zdemontowałem imobilizer. Myślę że nie zdradzę wielkiej tajemnicy jak to zrobić.
Zdjąć osłone licznika.
Wymontować licznik.
Tam znajdziemy kostkę 4cmX6cm -to cały mózg urządzenia.
J tu kol.MARCIJ miał rację.Od kostki odchodzi wiązka kabli (około 13 szt)-wszystkie CZARNE.
Oczywiście do rozpięcia to żaden problem ,ale na odwrót??:confused:
W instalacji cienkiego rozcięte były przewody od zapłonu (pomarańczowe) i puszczone przez mobilizer -połączyłem z powrotem .
Rozcięty przewód czerwony (cewki rozrusznika) i puszczony przez mobilizer -też połączyłem z powrotem.
Jeden przewód z mobilizera był dolutowany do brązowego (stały prąd -zasilanie pudełka)-odłączyłem
Dwa były podpięte pod kostkę licznika -nie wiem poco -odłączyłem
Następne to dioda czerwona ,buzer, .pastylka-wyjąłem razem z pudełkiem.
Reszta czarnych kabelków była nie podłączona zwinięta i zaizolowana.
Kluczyk w stacyjkę .dryzzz i autko odpala bez problemu.
Jeśli moderator uzna że pomogłem pewnej grupie to niech to usunie.
Myślę że dla nich to żadna tajemnica;-);-);-)
dawid4811
26-01-2016, 21:37
Normalnie możesz ominąć
Normalnie możesz ominąć
Takiej odpowiedzi oczekiwałem.
Jest wyczerpująca i na temat.:sciana:
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.