Witam

Zima wiadomo Diesle mają humory.
Jednak u mnie bardzo dziwna sytuacja ma miejsce mianowicie:
W niedzielę odpaliłem samochód bez większych problemów pochodził nawet z 30 min jeździł gdy zakończyłem podroż auto przed domem dosłownie zgasło.
Podładowałem akumulator próbowałem odpalić ale nic, wczoraj wymieniłem filtr paliwa podładowałem akumulator i też nic kręci ale nie może zapalić. Nie ma żadnego komunikatu na desce rozdzielczej świece grzeje dodatkowo po podłączeniu do komputera nie wykazano żadnych błędów poza odłączonym akumulatorem skasowałem błąd jednak to nie pomogło. Filtr wymieniany w ogrzewanym garażu.

Może ktoś z forumowiczów miał podobny problem proszę o pomoc.

zmień akumulator. Rok temu pisałem o tym samym problemie. Silnik kręci i nie odpala, nawet podpięcie pod kable nic nie da. Jak masz od kogo to przełóż akumulator i spróbuj odpalić.

Może się zapowietrzył, przy wymianie filtra paliwa?

Albo sprawdź ten aku w innym aucie, jeśli masz możliwość. Filtr też może być winny, ale teraz taki "sezon" na akumulatory można powiedzieć.

Witam, mam problem taki sam z bravo 1.9 8v 120km. zgasł na drodze i koniec. błędów brak, akumulator nowy(tydzień ma), kręci jak głupi, ale nie chce odpalić.
wymieniony czujnik położenia wału, podmieniona pompa wysokiego ciśnienia, ale dalej nie pali.
logi z odpalania w załączniku.
odpinałem przepływkę bo wg.mnie głupieje z temperaturą, ale bez przepływki to samo.
pozdrawiam i oczekuję propozycji co gadzinie się stało. mnie ręce opadają:)

aha, układ nie wygląda na zapowietrzony, sprawdzane przy powrocie z pompy.

Witam, miałem taki sam problem, skończyło się lawetą (post opisany tutaj: http://fiatklubpolska.pl/bravo-ii-467/check-engine-brak-mocy-inne-31271/#post231706). Aktualnie po podwójnym czyszczeniu EGR oraz wymianie czujnika ciśnienia paliwa autko jeździ. Jedynie pozostał problem z klekotaniem i nierównymi obrotami na zimnym silniku. Polecam sprawdzić zawór EGR. Może to ten sam problem.

witam, dziękuję koledze za odpowiedź, EGR czyszczony, i nie stwarza problemów, raczej nie przy odpalaniu tak mi się wydaje, bo co on ma do roboty wtedy? nie ma spalin, bo auto nie odpala:)
co do czujnika, jutro prawdopodobnie wymienię na nowy. tylko to mi przyszło do głowy bo nie mam manometru do 1000bar:)
Różnica między nami taka, że nie ma żadnych błędów w kompie, i jak zobaczysz w plikach, to ciśnienie pokazuje, a jak odkręci się metalowy przewód wysokiego ciśnienia między pompą, a listwą, to nie leci paliwo. może to pomoże komuś, w odpowiedzi czemu po odkręceniu przewodu wysokiego ciśnienia pompa nie ciśnie paliwa? jak komp pokazuje 300-500bar to powinno łapę urwać a tu ledwo co. muszę sprawdzić jeszcze raz czy komputer pokaże ciśnienie na listwie jeśli odkręcę ten metalowy przewód zasilający. jak pokaże a nie będzie ciśnienia to chyba będziemy w domu.
co do Ciebie kolego to po wymianie egr przeprowadziłbym adaptację, znaczy standardowo ściągam klemę na wieczór i rano odpalam auto aby pracowało do osiągnięcia temperatury 90st. w tym czasie komp powinien od nowa sczytać parametry pracy. w vw tak zawsze było.
nic, jutro czeka mnie znowu wycieczka do Zabrza i trzeba walczyć dalej :)
pozdrawiam i dziękuję a odpowiedź, jak do czegoś dojdę, na pewno powiadomię:)

Witam, póki co problem rozwiązany. czujnik ciśnienia na listwie musiał głupieć, bo teraz po odkręceniu przewodu wysokiego ciśnienia przy listwie jest jakieś ciśnienie. akumulator naładowany na full, i rano po całonocnym staniu auto odpaliło od strzała. chodzi ładnie pięknie i nie narzeka:) okazuje się że stary czujnik dawał głupoty i otwierał zawór upustowy, nie było ciśnienia, nie chciał odpalić.
pozdrawiam