Panowie,dziwna sprawa, na sylwestra miałem wyjazd do znajomych ,350 km w jedną stronę z czego 200 km to autostrada. Ustawiłem tempomat na 150 km/h i cheja i po ok 150 km wyskoczył mi komunikat aby spr poziom oleju plus kontrolka bagnetu. Zjechałem na najbliższy parking,zrobiłem sobie przerwę ,spr poziom (był ok ) i dalej w trasę,i jak wracałem znów to samo,znów na autostradzie,w tych samych warunkach (predkość itp) Ktoś może mi to wyjaśnić ?? :) dziękuje

Panowie,dziwna sprawa, na sylwestra miałem wyjazd do znajomych ,350 km w jedną stronę z czego 200 km to autostrada. Ustawiłem tempomat na 150 km/h i cheja i po ok 150 km wyskoczył mi komunikat aby spr poziom oleju plus kontrolka bagnetu. Zjechałem na najbliższy parking,zrobiłem sobie przerwę ,spr poziom (był ok ) i dalej w trasę,i jak wracałem znów to samo,znów na autostradzie,w tych samych warunkach (predkość itp) Ktoś może mi to wyjaśnić ?? :) dziękuje
Jaka była temperatura na zewnątrz, jakiego oleju używasz i kiedy go wymieniałeś? Auto z DPF?
I ile wypiłeś na Sylwestra? :cool:

Jak na spowiedzi. Na zewnątrz było -10 stopni ,leje castrol edge 5w40,zmieniany był 7,5 tys km temu ,auto z dpfem, na sylwestra wypiłem 0,7 absyntu i w zupełności wystarczyło :cool:

Kiedyś zgłębiałem ten temat (nie absyntu ale oleju). Konkluzja była taka że ten typ tak ma. Czujnik poziomu oleju czasami wywali ostrzeżenie, a tak naprawdę oleju jest wystarczająco. Chłopaki w internecie pisali, że jak coś takiego im wywala to zawsze sprawdzają poziom, bo się w końcu może okazać że jednak jest go za mało:)

Moja teoria jest taka, że to powrót z odmy (a dokładnie z separatora) powoduje to zjawisko, bo jest bardzo blisko czujnika i może go od czasu do czasu okłamać, bo z tego separatora wraca trochę syfiasty olej. Dla spokoju dolej sobie 100 ml i będziesz spokojniejszy.

Mi się to zdarzyło 3 razy do tej pory (18kkm przejechane) i zawsze poziom oleju był ok i po 10 min postoju kontrolka znikała.

Miałem to samo, droga ekspresowa + tempomat i wywaliło błąd. Dolałem 200ml i od 3kkm spokój.

Ok ,dziękuje za odpowiedzi :)

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

A absyncik polecam :food:

Jak na spowiedzi. Na zewnątrz było -10 stopni ,leje castrol edge 5w40,zmieniany był 7,5 tys km temu ,auto z dpfem, na sylwestra wypiłem 0,7 absyntu i w zupełności wystarczyło :cool:

Tak na marginesie...jak masz DPF to Fiat zaleca Selenia WR 5W30 Pure Energy...

Niby zaleca,ale na obecnym oleju nie mam żadnych problemów z dpf,ładnie sie wypala praktycznie do zera ,więc nie ruszam żeby nie zepsuć.

maciejka38 a na ile jesteś pewien pomiaru na tym "marnym" bagnecie? Czasem (czyt. zwykle) ciężko wyczaić na nim poziom oleju.
BTW chyba gdzieś w MultiEcuScan widziałem jakąś procedurę(?) dotycząca właśnie ostrzeżenia o niskim stanie oleju. Ktoś coś kojarzy?

Mam podobne hece z tym poziomem oleju - od czasu do czasu wywala to ostrzeżenie - i faktycznie, jazda autostradowa wydatnie w tym pomaga. W efekcie też nie do końca wiem jaki jest poprawny poziom na bagnecie ( a ściślej - kiedy toto się mierzy): czy po ostygnięciu (gdy olej zdoła spłynąć " w komplecie" czy też wkrótce (kilka minut) po zatrzymaniu - gdy olej gorący i niekoniecznie jeszcze spłyną.. Na zimnym - nigdy nie było poniżej dolnego limitu, a bywa że wywala już gdy jest w 3/4 podziałki. Na gorącym - czasem zdarzało się w okolicy minimum (końca płaskiego). Z różnymi opiniami się spotykam (wśród fachowców), i dalej nie wiem jak jest poprawnie.
Zwykle jednak jest tak że jak wywali raz, to wkrótce wywali znowu - więc dolewam trochę (ok 100-200 ml, zależnie co odczytam z bagnetu) i jeżdzę - to "gasi" alarmy na jakiś czas
Cały płaski odcinek to ok litra, staram się utrzymywać na gorącym tak ok połowy podziałki (daje to półlitrową rezerwę na to co nie spłynęło jeszcze) - i na tej podstawie szacuję ile brakuje i tyle staram się dolać.
PS - mam DPF (jeśli to ma tu jakieś znaczenie)
A ten bagnet to faktycznie jakaś porażka - zwykle jest cały zasyfiony po wyciągnieciu, trzeba kilka razy "wsadzić i wyjąć" - wycierając go każdorazowo, żeby za którymś razem zobaczyć efekt (dobrze że nie za 9 miesiecy :D )

Sam mam taki problem jak wy.irytujące.

a jaki olej do silnika lejecie? stosujecie jakieś dodatki do oleju? czy w silniku są 2 czujniki, czujnik poziomu oleju oraz czujnik ciśnienia, czy tylko jeden?

Ja miałem podobny problem z tym, że zdecydowanie poważniejszy: auto mi parę razy zgasło. Pamiętam przynajmniej trzy takie przypadki w tym dwa na autostradzie czyli już konkret (pisałem na forum w którymś wątku). Co prawda chyba wyświetlał się wtedy komunikat o za niskim stanie oleju ale wiązałem przyczyny raczej z chipowaniem (byłem świeżo po nim) lub z jakimś problemem z automatem. Dopiero gdy parę razy sprawdziłem poziom oleju na bagnecie to okazało się, że jest raczej w okolicach minimum lub nawet trochę poniżej (jak wiemy i jak pisałem ciężko to zmierzyć). Po dolewce problem się nie powtórzył. I teraz zawsze staram się trzymać maksymalny poziom.
Te dwa razy na autostradzie to przy ostrym przyspieszaniu i może mieć to sens: ostry but = pewnie nagły wzrost zapotrzebowania na olej = czujnik wykrywa "brak", wyświetla komunikat i wyłącza silnik.
BTW po paru minutach od zatrzymania na pewno cały olej już zdąży spłynąć do miski, tym bardziej w pełni rozgrzany

Wg mnie silnik nie powinien wyłączać się sam od braku/niedoboru oleju. Była by to sytuacja niebezpieczna (np w tunelu, na stromych podjazdach , krętej drodze itp).

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Niby zaleca,ale na obecnym oleju nie mam żadnych problemów z dpf,ładnie sie wypala praktycznie do zera ,więc nie ruszam żeby nie zepsuć.

I to mi się podoba. Dobra dewiza: nie ekscytować się marką oleju. Zmieniać regularnie i będzie git. Stare auta na mineralnym robiły po 1 mln km. Syntetyki podobno są jeszcze lepsze. Niestety przebiegi spadły. Ale to raczej kwestia wyżyłowania i udziwniania silników.

Wg mnie silnik nie powinien wyłączać się sam od braku/niedoboru oleju. Była by to sytuacja niebezpieczna (np w tunelu, na stromych podjazdach , krętej drodze itp).
Zatarcie silnika też powoduje pewne problemy w w/w sytuacjach. W zasadzie skutek podobny, tylko efekty uboczne bardziej malownicze (np kawałki silnika na drodze).
Najpierw jest komunikat na desce, dopiero potem wyłączenie silnika.

Problem z czujnikami poziomu tego typu jak stosowane we Fiatach polega na tym że ich wskazanie zależy od gęstości mierzonej cieczy. W samochodzie pracują w warunkach które potencjalnie sprzyjają generowaniu błędów, bo poziom cieczy zmienia się dynamicznie (zależnie od np obrotów) a gęstość nie jest stała. Komputer pomija pojedyncze odczyty znacznie odbiegające od wartości oczekiwanej, ale tylko do czasu - potem następuje "kumulacja" i kolejny odczyt niskiego stanu oleju włączy alarm oraz tryb "oczekiwania na awarię".
ALE pojawienie się alarmu na desce nie jest czymś co można całkowicie zlekceważyć, ponieważ sygnalizuje on że czujnik wykrył niski poziom oleju wiele razy (w krótkich odstępach czasu) co oznacza że oleju może być jednak za mało. A tego nie lubią ani nasze silniki, ani tym bardziej nasze portfele. Dolanie 200 ml oleju boli mniej niż remont silnika.

Panowie.
Niezwłocznie zrobię dolewkę oleju ponieważ znów wyskoczyła kontrolka oleju.
Ponadto wyświetlił się komunikat "chance engine oil" (czy jakoś tak)
czy to nie czasami sugestia gradacji oleju?
Głównie jeżdżę po mieście więć DPF może się nie dopalać.

Pytanie, kiedy ostatnio zmieniałeś olej. Już było kilka tematów o tym na forum. Olej zmieniam samemu, ale nie zawsze kasuję inspekcję w komputerze - rezultat: olej zmieniałem jakieś 1kkm temu, licznik kilometrów od ostatniej wymiany doszedł do 0 i poprosił o wymianę.

Z tą degradacją oleju, to jest tak, że komputer wylicza sobie jej stopień na podstawie przebytych kilometrów, okresów wypalania dpf, średniej prędkości itd. Nie ma czujnika w misce, który próbkuje olej i na podstawie analizy chemicznej określa zużycie:)

Podoba mi się co kolega napisał wyżej, o gęstości oleju. Ostatnio czyściłem sobie miskę i widziałem jak ten czujnik wygląda i gdzie jest położony. Ponieważ zaraz obok niego jest powrót z separatora oleju, moje teoria jest taka że po "mocniejszych butach", sporo tych oparów zaolejonych w odmie jest i tym samym sporo oleju się odseparowuje. Stan tego oleju jest taki sobie, co po powrocie do miski może powodować te wskazania czujnika. Nie cytujcie mnie, bo tak sobie tylko rozmyślam:)

Olej zmieniałem w listopadzie -czyli 1 miesiąc temu

Tak na marginesie...jak masz DPF to Fiat zaleca Selenia WR 5W30 Pure Energy...
Zaleca ale tylko w nowej instrukcji.Według instrukcji z 2006 roku do DPF jest Selenia 5w40

Zaleca ale tylko w nowej instrukcji.Według instrukcji z 2006 roku do DPF jest Selenia 5w40

Bo w tamtych czasach nie było selenii 5W30 (niskopopiołowej) - więc nie mogli polecać ;)
Ja jeżdziłem lata na 4W40, a 2 lata temu zmieniłem na Lotosa 5W30 "niskopopiołowego" i jest OK - DPF był i chyba jest w dobrym stanie

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Panowie.
Niezwłocznie zrobię dolewkę oleju ponieważ znów wyskoczyła kontrolka oleju.
Ponadto wyświetlił się komunikat "chance engine oil" (czy jakoś tak)
czy to nie czasami sugestia gradacji oleju?
Głównie jeżdżę po mieście więć DPF może się nie dopalać.

Sprawdź czy tam pisze "change" czy "check" ;)) Bo jak change - to nie chodzi o dolewkę tylko wogóle o wymianę (czego powodem moze być wczesniej nie skasowana inspekcja :)
A jeśli check - to chodzi o dolewkę ;)

A co do DPF - w mieście też się wypali - trzeba tylko wyczuć kiedy zainicjuje się proces, a potem po prostu nie gasić silnika dokąd nie zakończy się wypalanie ( trwa ok 10 minut) - to nie jest wielki problem.

Sprawdź czy tam pisze "change" czy "check" ) Bo jak change - to nie chodzi o dolewkę tylko wogóle o wymianę (czego powodem moze być wczesniej nie skasowana inspekcja
A jeśli check - to chodzi o dolewkę

Miałem podobnie, mechanik nie skasował inspekcji i po przejechaniu ponad 6 tyś. od wymiany oleju pokazał się komunikat "change". Na forum już ten temat był poruszany :)

Miałem podobnie, mechanik nie skasował inspekcji i po przejechaniu ponad 6 tyś. od wymiany oleju pokazał się komunikat "change". Na forum już ten temat był poruszany :)

Zdecydowanie change .
Próbowałem skasować ten wpis przez programik fiatecuscan ale nie udało mi się.
W parametrach do wymiany jest 0 km
A w bodajże w regulacji jest opcja dot. Oleju ale odrzuca mi ją jakimś komunikatem.
Ponadto dzisiaj po kilkakrotnie podłączanym fiatecuscan wywalił mi błąd Hill hołdem i nie daje się usunąć a błędów nie wywala.
Mam rok cromę i do tej pory praktycznie lał i jeździłem a ostatnio coś jej się po...ało
Zwaliłbym to na kark minusowej pogody ale akurat stoi w garażu ,plus 16 stopni.

We wrześniu wymieniłem olej(mobil 5w30) i wydawało mi się że poziom jest ok.Po przejechaniu około 100 km wyskoczyła kontrolka o której mówicie i tak chyba trzy razy zawsze kilkanaście minut po uruchomieniu silnika.Dolałem chyba 150ml i problem znikł.Ostatnio między świętami kontrolka raz ożyła ale poziom jest ok więc nie robię z tego problemu.Do dzisiaj nie odzywa się.W dzisiejszych samochodach jest tyle różnych czujników że gdyby je zamontować w samochodach sprzed trzydziestu lat(NP.Syreny,Trabanty,Maluchy i.t.p.to świeciły by jak choinka.W autobusie Solaris którym podróżuje po mieście bez przerwy mrugają jakieś kontrolki.Stan oleju na wyświetlaczu nigdy nie zgadza się z rzeczywistością.Jeżeli stan oleju na waszym bagnecie jest ok i wymieniacie olej przynajmniej co 15 tyś to śpijcie spokojnie Pozdrawiam

Zdecydowanie change .
Próbowałem skasować ten wpis przez programik fiatecuscan ale nie udało mi się.
W parametrach do wymiany jest 0 km
A w bodajże w regulacji jest opcja dot. Oleju ale odrzuca mi ją jakimś komunikatem.
Ponadto dzisiaj po kilkakrotnie podłączanym fiatecuscan wywalił mi błąd Hill hołdem i nie daje się usunąć a błędów nie wywala.
Mam rok cromę i do tej pory praktycznie lał i jeździłem a ostatnio coś jej się po...ało
Zwaliłbym to na kark minusowej pogody ale akurat stoi w garażu ,plus 16 stopni.

w MES są tak naprawdę dwa zapisy wymiany oleju -i trzeba skasować dwa wpisy. NIe pamietam w tej chwili dokładnie gdzie one są, ale jeden to po prostu wymiania oleju - a drugi jest gdzieś przy DPF. Skasować trzeba oba, bo inaczej właśnie "marudzi" - jak u CIebie. Jutro będę mial dostęp do MES to ew podepnę i przypomnę sobie które to dokłądnie opcje są do utawienia.

Hill Holder - mruczy ci tylko o HH, czy też generalnie marudzi na te skróty okołohamulcowe (abs, esp, hh)? Jeśli na wszystkie - prawdopodobnie masz problem z którymś z czujników abs, albo z kablem do niego (lub się przecierać/załamać). Przy mrozie czasem takie komunikaty wylatują - jeśli są sporadyczne, poczekałbym na cieplejze dni i poruszał kable od czujników.

Hill holder już przestał wywalać, samo się naprawiło.
Gdy podłączam się pod komputer często zaczyna mrugać ESP lub informuje że auto stoi pod górę jakąś ikonką.Po paru resetach kluczykiem przechodzi. Czy też tak macie?
Jeśli chodzi o reset chance engine oil to skasuje go kolegi złączem diagnostycznym bo to moje to jakaś taniocha jest i nie radzi sobie z wszystkim. W zasadzie łączy się tylko z modułem silnika.
Ale dzięki za sugestie, uczę się jeszcze tego auta.poprzednie miałem od nowości i przez 6 lat nie zaznał em co to awaria czegokolwiek poza żarówką praktycznie.

Tak, u mnie też mruga ESP czy ABS kiedy podłączam komputer, we wcześniejszym aucie też tak miałem. Więc to chyba normalne.
BTW co to za auto miałeś wcześniej?

Skoda Fabia :-), cały czas w rodzinie - tylko dalszej...

U mnie wywali komunikaty jak podlacze interfejs na włączonym zapłonie.
Dlatego zawsze podlaczam elm'a na wyłączonym zapłonie.

Kurde, nie wiedziałem, że może się połączyć na wyłączonym zapłonie

Kurde, nie wiedziałem, że może się połączyć na wyłączonym zapłonie

Maciek na wyłączonym się nie połączy, ale jak wpinasz wtyczkę na włączonym zapłonie to zazwyczaj wyskakuje błąd ABS, czasami Airbag, dlatego wpinam wtyczkę na wyłączonym zapłonie, jak juz wszystko gra ( zespolone z kompem) włączam zapłon i heja.

BTW Pamiętam jak tesciowi w grande punto wpinałem i wypinałem interfejs na włączonym zapłonie, skończyło się w serwisie bo moduł Airbaga się jakos zawiesił i nie dało się u 2 mechaniorów w ogóle z nim połączyć . Wizyta kosztowała mnie 150 zeta za zabawe. Hhehe

Od tametej pory interfejs wpinam tylko na wyłączonym zapłonie, przynahjmniej nie musze później kasować błędów.

Aaaa, o to chodziło. No ja też zawsze wpinam wtyczkę na wyłączonym zapłonie. Wcześniej pisałem o migającej kontrolce ABS/ESP podczas połączenia z tym modułem w MES

Panowie przeczytałem temat ale czy jest jakaś pewna jedna odpowiedź co to znaczy Change engine oil ? Wczoraj podczas jazdy wyskoczył mi ten komunikat poświecił się trochę i pomrugała czerwona olejarka na desce i zgasło. Dolałem ze 200 ml oleju ale po odpaleniu za ok minute dalej to się zaświeci i zgaśnie. Olej wymieniłem z 5 tysięcy temu Castrol edge 5w30.

Masz dpf? To informacja o degradacji oleju.

Masz dpf? To informacja o degradacji oleju. Tak mam DPF ale pilnuję jego wypalania nawet kosztem spóźnienia się do pracy i czekam żeby się wypalił na parkingu pod pracą, nigdy nie przerwałem wypalania.

Komputer mówi żebyś wymienił olej. Dawno zmieniałeś? Może nie skasowałeś degradacji w MES.

Komputer mówi żebyś wymienił olej. Dawno zmieniałeś? Może nie skasowałeś degradacji w MES. Wymieniał mechanik olej z 5 tys temu przy okazji wymiany popychaczy a ja nic nie kasowałem bo bladego pojęcia nie mam o takich rzeczach więc trzeba gdzieś podjechać i skasować jeśli to jest tylko przypomnienie o wymianie a nie coś bardziej groźnego

Zapewne jest tak jak kolega wcześniej napisał

Komputer mówi żebyś wymienił olej. Dawno zmieniałeś? Może nie skasowałeś degradacji w MES.

Ten temat był już w tym poście poruszany, osobiście go przerabiałem i miałem takie same objawy jak u Ciebie.

Jak będziesz wymieniał olej to zawsze musisz skasować degradacje i inspekcje. Jak już będziesz miał podłączenie do komputera to sprawdź od razu co ile się wypala dpf.

Jak będziesz wymieniał olej to zawsze musisz skasować degradacje i inspekcje. Jak już będziesz miał podłączenie do komputera to sprawdź od razu co ile się wypala dpf.

W przeciwieństwie do wielu innych aut - w Cromie podczas wymiany oleju należy skasować DWIE inspekcje: Nie pamiętam w tej chwili ich nazw ale jedna określa "przegląd" a druga jest przy DPF i określa poziom degradacji oleju. Wielu mechaników o tym nie wie i kasuje tylko jedną- a potem pojawiają się z nienacka takie kontrolki ;) ( np w moim przypadku jak kupiłem cromę w 2006 to nawet ASO nie wiedziało i dopiero jak u mnie wyleciał komunikat to doczytali w dokumentacji ;)) )

U Ciebie prawie na pewno tak własnie było - skasuj też tą drugą i będzie OK

Hmm tak czytam i czytam ..... hmmm no nie wiem .... mam Cromę już 4 lata zrobiłem nią blisko 100 tyś km. Olej wymieniałem zarówno sam jak i w warsztatach (12-15 tyś km), ani ja ani mechanicy nie kasowani nigdy żadnych komunikatów. Raz przy - 20 i raz zaraz po wymianie kontrolka od smarowania się zaświeciła, kapkę dolałem i gitara. DPF wypala się średnio co 700-900 km, czyli co zbiornik paliwa. Samochód jeździ 90% poza miastem 110-120 km dziennie.

Hmm tak czytam i czytam ..... hmmm no nie wiem .... mam Cromę już 4 lata zrobiłem nią blisko 100 tyś km. Olej wymieniałem zarówno sam jak i w warsztatach (12-15 tyś km), ani ja ani mechanicy nie kasowani nigdy żadnych komunikatów. Raz przy - 20 i raz zaraz po wymianie kontrolka od smarowania się zaświeciła, kapkę dolałem i gitara. DPF wypala się średnio co 700-900 km, czyli co zbiornik paliwa. Samochód jeździ 90% poza miastem 110-120 km dziennie. no bo inspekcję wyłączył poprzedni właściciel

Panowie mały spin-off od tematu.

Wymieniałem dziś olej i filtry i mam 2 pytania:
1. Jak 'uruchomić' ten zawór spustowy przy filtrze oleju? Obmacałem z każdej strony i nic, ostateczni poluzowałem sam filtr i zaczęło lecieć i spod gwintu filtra i z tego spustu.
2. Moja Croma to rocznik 2010 ale od poprzedniej wymiany wiem, że mam stary rodzaj filtra. Miałem Bosch (bodajże 1 457 429 248), założyłem Filtrona 648/5 i o ile Bosch po prostu 'wypadł' z obudowy to Filtrona musiałem poobracać aż się 'wkliknął' i trochę i tak z obudowy wystawał przy montażu. Trochę różnią się też budową bo Bosch to idealny walec a ten z Filtrona ma taki jakby oring z plastiku (nie wiem jak to pisać).

Ktoś z was też tak miał?

Ad. 1
Wystarczy wykręcić trochę filtr i powinno najpierw lecieć z tego króćca. Na obudowie filtra (na gwincie) są dwa oringi, wykręcając filtr jeden z nich zaczyna puszczać olej, który może wylecieć przez króciec, a drugi powinien zapobiegać wylewaniu oleju "po gwincie".

Ad. 2
Filtry różnych producentów trochę się różnią budową więc wszystko ok o ile nowy dobrze siadł. U mnie filtron też się jakby wkliknął.

Dobrze jest na ten króciec założyć wężyk, wtedy olej nie kapie na rurę wydechową.

Mam identyczny problem co opisany na początku wątku. Na autostradzie przy włączonym tempomacie przy prędkości ~140km po przejechaniu ok. 50km zapala się kontrolka od oleju. Dojadę na miejsce, zgaszę auto, odpalam ponownie i kontrolka już nie świeci, na bagnecie również jest poprawny poziom (zgadzam się z poprzednikami, że ten bagnet jest co najmniej dziwny ;)). Aktualnie używam oleju pół sentytecznego 10W40, auto ma już 280tys przejechane.

Szkoda ze mineralnego nie lejesz..

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

Mam identyczny problem co opisany na początku wątku. Na autostradzie przy włączonym tempomacie przy prędkości ~140km po przejechaniu ok. 50km zapala się kontrolka od oleju. Dojadę na miejsce, zgaszę auto, odpalam ponownie i kontrolka już nie świeci, na bagnecie również jest poprawny poziom (zgadzam się z poprzednikami, że ten bagnet jest co najmniej dziwny ;)). Aktualnie używam oleju pół sentytecznego 10W40, auto ma już 280tys przejechane.
Według mnie to olej powinien być pełen syntetyk 5W40. Przebieg nie jest taki straszny, ostatnie moje auto służbowe Fabia 2 1.4 TDI ma obecnie 350 tys. najechane na pełnym syntetyku i nie ma przecieków, nie pamiętam, aby ktoś na forum pisał o używaniu półsyntetyka w cromie. Czemu używasz takiego oleju?

U siebie też miałem raz podobną sytuację. Na trasie zaświeciła się czerwona kontrolka w kształcie bagnetu oleju i komunikat"sprawdź poziom oleju w silniku". Zjechałem na pobocze , wyłączyłem silnik, uruchomiłem ponownie i kontrolka zgasła. Po ok 30 km znowu się zaświeciła i wywaliło ten sam komunikat i tak 3 razy. Po dojechaniu do domu dolałem oleju tak ok 200 ml żeby było bliżej max na tej dziwnej podziałce(musicie patrzeć na tą płaską,chropowatą, szerszą powierzchnie, a nie na wąskie boki). Od tego czasu komunikat nie powrócił. Tysiąc km po tym incydencie przypadła mi akurat wymiana oleju. Od tego czasu nalatane ok 3 tyś i komunikat nie wrócił. Moim zdaniem kontrolka z bagnetem włącza się wtedy gdy poziom oleju spadnie minimalnie poniżej średniej wartości na tym bagnecie. Do swojej Cromy leje olej Valvoline Synpower 5w30.

U mnie kontrolka niskiego poziomu też włączyła się przy poziomie oleju ok 30% powyżej dolnej kreski na bagnecie. Wygląda że jest to kolejna niedoróbka fiata. Stąd wniosek żeby jeździć na poziomie max. Jak będzie schodzić do 1/2 to dolewać. Można też wozić dolewkę w bagażniku (tak z pół litra) na dłuższe trasy. Byle szczelnie zakręcić aby się nie wylało.

Panowie przeczytałem temat ale czy jest jakaś pewna jedna odpowiedź co to znaczy Change engine oil ? Wczoraj podczas jazdy wyskoczył mi ten komunikat poświecił się trochę i pomrugała czerwona olejarka na desce i zgasło. Dolałem ze 200 ml oleju ale po odpaleniu za ok minute dalej to się zaświeci i zgaśnie. Olej wymieniłem z 5 tysięcy temu Castrol edge 5w30. Inspekcja skasowana w dwóch miejscach, mechanior skasował 30 zł a ja zadowolony bo jest tak jak mam być.