Witam od kilku tygodni moje auto gaśnie jak się nagrzeje (traci obroty aż zgaśnie). Najczęściej zdarza się to na skrzyżowaniach, jak stoję w korku to trochę go gazuje żeby nie zgasł. Ponadto na zimnym ma 1,5k obrotów. Zauważyłem też że jak mam wyłączone wszystko w aucie to rzadko kiedy gaśnie ale zdarza się, jak włączę długie, nawiew, tylną szybę to traci obroty aż do zera. Jest słabszy jak przed tą usterką. Dwa miesiące temu miał wymieniany silnik krokowy oraz sterownik zapłonu cokolwiek to jest(zgasł i nie chciał odpalić). Często świeci się marchewa, jak wciskam gaz do końca to jest słabszy jak trzymam pedał do polowy. Świece nowe, kable zapłonowe nowe, elektryka częściowo nowa(z wierzchu silnika wyglądają na nowe). Nowy używany alternator. LPG mam na STAG2-W. Jak pracuje na jałowym to światła trochę słabiej świecą. Faluje na benzynie. Chyba to wszystko.
Teraz czekam aż mi przyjdzie spray do czyszczenia przepustnic.

Mała poprawka, musiałem gdzieś zajechać i jak mam wszystko wyłączone to też gaśnie. Na benzynie coś takiego się nie zdarza bo trzyma obroty na 1,5k. Obroty najszybciej traci przez włączenie ogrzewania tylnej szyby. Wygląda na to że im zimniej tym gorzej.


Spróbowałem naciągnąć linkę od gazu przy przepustnicy, i obroty rosną, problem pojawia się gdy luzuje linkę, obroty spadają aż gaśnie. W aucie brata zauważyłem że tą linkę ma luźno. Testowałem na benzynie bo na lpg nie ma szans czegoś takiego zrobić.

Nowy używany alternator.
Sprawny? o takiej samej mocy jak fabryczny?



Ponadto na zimnym ma 1,5k obrotów
Prawidłowo, powinien zaczynać (zimny) od około 2000 rpm, potem zejść na 1400-1500, a potem do 950-1000 (przy temperaturze silnika około 70°C).

Przygasające światła itp klimaty - uszkodzony akumulator albo alternator. Albo pasek napędowy za luźny / za stary.
Ogrzewanie kabiny działa?
Ogólnie wygląda mi to na problem z instalacją LPG, ewentualnie dziwnymi przeróbkami w celu "żeby założyć gaz".


Często świeci się marchewa,
Sprawdzić dlaczego, te błędy zapisuje każdy sterownik sinika.

Alternator nie wiem jaki jest, dopytam się mechanika. Chyba że jest jakiś domowy sposób żeby go sprawdzić. Czytałem żeby odpiąć alternator i sprawdzić na ciepłym na samym akumulatorze czy przygasają światłą. Akumulator sprawdzany, dobry. Pasek wygląda na nowy. Ogrzewanie działa ale są tłuste szyby. Czyli raczej nie obejdzie się bez wizyty u gazownika i elektryka ale z tym chyba zaczekam do dłuższego wolnego bo trzeba do roboty jeździć.
Jak się zepsuł sterownik zapłonu, był u dwóch mechaników, ten drugi powiedział, cytuje "W tym aucie jest tak popierdolone że jedno naprawisz a drugie się spierdoli".