Podczas wyjazdu świątecznego w Cromie nagle coś zaczęło stukać i dzwonić na nierównościach. Podjechałem do najbliższej SKP i tam okazało się że oberwał się uchwyt wydechu tylko jakimś cudem znalazł się nad rurą - i co wybój to dzwonił w rurę niczym sąsiad w kaloryfer podczs dobrej imprezy :D Nie ma rady, trzeba do tłumikarza ze spawarką się udać. Przy okazji gostek wypatrzył wyraźny wyciek oleju ze skrzyni przy lewej półośce, oraz wyrobione gumy tylnego stabilizatora (faktycznie, łoskocze coś z tyłu od pewnego czasu).
Poza tym wyciekiem - generalnie bzdety.. Pytanie - czy wymiana tych gum tylnego stbilizatora jest prostrza niż z przodu, czy równie upierdliwa (ew jakiś manual jak to rozkręcić)

Bardziej nurtuje mnie ten wyciek ze skrzyni.. jakie części są potrzebne by to uszczelnić?

Jeżeli jest to wyciek ze skrzyni przy półośce, to wystarczy wymienić uszczelniacz półośki. Kosztuje kilkanaście złotych ale... trzeba wydłubać półoś i dolać oleju do skrzyni. A to jest troszkę robocizny i kosztów (najwięcej olej, bo jak nie wiesz jaki masz to wypadało by zlać cały i wlać nowy).

gumy na tylny stabilizator kupisz za 20 zł komplet. roboty podobno nie jest dużo. ja u siebie nie miałem czasu żeby samemu wymienić, podstawiłem do szwagra. mówił że szybko poszło.

Ja też wożę gumy w bagażniku i nie mam kiedy wymienić :)