PDA

Zobacz pełną wersję : poziom plynu chlodniczego



TomaszR
21-12-2015, 21:51
22049

Czy Waszym zdaniem poziom plynu jest ok? Był wymieniany przez mechanika dwa miesiace temu ale jak dzisiaj zajrzalem pod maske i spojrzałem na zbiornik to wydawalo mi się ze powinna byc polowa zbiornika a nie tyle. Jaki poziom Wy trzymacie?

Python28
21-12-2015, 21:54
Masz napisane gdzie jest minimalny stan płynu chłodniczego, wszystko co jest poniżej tego stanu nie jest ok.

MaroTancero
21-12-2015, 21:56
Witam.
Moim zdaniem płynu w zbiorniku wyrownawczym jest zdecydowanie za mało. Ja cały czas stan płynu mam do strzałek "Max" i nigdy nie ubywa.

TomaszR
21-12-2015, 22:11
Nie zawracał bym Wam głowy gdyby na zbiorniczku było oznaczenie min max. A takiego nie ma. Szukałem z latarką i nic nie widać. Brzmi to śmiesznie ale taka prawda.

MaroTancero
21-12-2015, 22:17
To powiem Ci, że u mnie jest go, (oczywiście sprawdzając na zimnym samochodzie), do tego przetloczenia na zbiorniczku, czyli w połowie

TomaszR
21-12-2015, 22:34
To powiem Ci, że u mnie jest go, (oczywiście sprawdzając na zimnym samochodzie), do tego przetloczenia na zbiorniczku, czyli w połowie
Dzieki za odpowiedz. Jutro dolewam. Pytanie czy moze byc borygo czy lepiej inny. Jedno wiem, że musi być plyn o normie g12? I pytanie które sie teraz urodziło to gdzie sie podział mój plyn? Widziałem zapoconą uszczelkę ale tą pod deklem wiec to raczej nie przez to. Uszczelkę wymieniam po świętach wiec jakos moze przejeżdżę ten okres.

MaroTancero
21-12-2015, 22:45
Co do dolewki płynu, to nie wiem który będzie bardziej odpowiedni. Znajomy dolewal ostatnio płyn Dynagel. Jeśli chodzi o ilość płynu, to może po wymianie tyle miałeś własne i nie zwrociles uwagi? Dolej i obserwuj.

maciekpt
22-12-2015, 08:50
Dolej takiego płynu jaki był zalany. Jeśli nie wiesz jaki to zalej takim, który może być mieszany z innymi (chyba większość jest, Dynagel na pewno). Dolej do maksymalnego poziomu na całkiem zimnym silniku (np. po nocy) i obserwuj czy nie ucieka ale w takich samych warunkach, czyli też na całkiem zimnym silniku

CzarnyGD
22-12-2015, 08:56
Polecam również płyn Prestone, można mieszać ze wszystkimi. Te opaski zaciskowe na wężach masz strasznie zapocone, może spróbuj je dokręcić.

maka131
22-12-2015, 09:18
płynu mogło również trochę ubyć go układ się odpowietrzył

mietus555
22-12-2015, 09:39
Nie zawracał bym Wam głowy gdyby na zbiorniczku było oznaczenie min max. A takiego nie ma. Szukałem z latarką i nic nie widać. Brzmi to śmiesznie ale taka prawda.
Witam
Kolego TomaszR strzałki odnośnie poziomu masz na zbiorniczku, nawet są na zdjęciu obok króćców do przewodów.
Opaski masz do wymiany bo widać na nich nalot po płynie czyli już nie trzymają.

SAR37
22-12-2015, 10:51
Kolor płynu też nie jest ciekawy. Zapytaj mechanika, jaki płyn wlał oraz czy dokładnie spuścił poprzedni. Zwracam uwagę, że czerwony, serwisowy płyn TUTELA jest świetny, ale nie można go mieszać z innymi, bo lubi się żelować - jest nawet na opakowaniu odpowiednie ostrzeżenie. Jeśli mechanik nie wypłukał układu i zalał innym, podobnym kolorystycznie, płynem to miał prawo zmętnieć.

RafalWawa
22-12-2015, 19:09
Na zimnym silniku płynu powinno być równo z przetłoczeniem. U ciebie jest więc go za mało. Teraz pytanie - czy majster za mało wlał, czy gdzieś ci ten płyn znika... jeśli nie sprawdzałeś ile było po robocie, to ustaw auto na równym podłożu (bez spadków), poczekaj aż silnik całkowicie ostygnie ( np rano), weź czarny marker i zaznacz na zbiorniku poziom płynu. Pojeździj, zobacz następnego dnia rano, jeśli nie zauważysz różnicy, to obserwuj codziennie rano przez tydzień - jeśli się nie zmienia, to opieprz mechaniora, zapytaj dokładnie co on ci wlał i uzupełnij tym samym. Jeśli natomiast ubywa - trzeba szukać powodu.
BTW jak już ktoś zauważył - kolor płynu jest dziwny.. powinien on być niemal przezroczysty (na pewno nie taki mętny) - pytanie wiec jak mechanior zrobił swoją robotę... niedokłądnie spuścił? nalał jakiegoś syfu? WOgóle nie spuścił tylko dolał, i to jeszcze nie tego samego co był? - masz do niego pełne zaufanie? Jeśli nie - o zweryfikowaniu że poziom się nie zmniejsza, zmieniłbym ten płyn w jakimś zaufanym miejscu, albo pod nadzorem (stojąc nad mechanikiem) by mieć absolutną pewność. Warsztatowi nie podoba się że chcesz patrzeć? - zmień warsztat.

Lucek_
22-12-2015, 23:11
Większość płynów jest mieszalnych bo ich bazą jest glikol. Nie ma co panikować. Producenci straszą przed mieszaniem żeby nie kupować konkurencyjnego produktu.
Kto nie wierzy niech zrobi próbę.

Wydaje mi się że plastik na zbiorniku (zdjęcie) jest matowy i nie można określić "mętności płynu".

TomaszR
23-12-2015, 16:46
Większość płynów jest mieszalnych bo ich bazą jest glikol. Nie ma co panikować. Producenci straszą przed mieszaniem żeby nie kupować konkurencyjnego produktu.
Kto nie wierzy niech zrobi próbę.

Wydaje mi się że plastik na zbiorniku (zdjęcie) jest matowy i nie można określić "mętności płynu".


Tak jak kolega pisze zbiornik jest matowy. Przez to zmienia kolor cieczy w zbiorniku. Wlałem dzisiaj plyn marki k2 niestety jestem poza domem a w tutejszym sklepie mieli tylko to. Zaznaczę poziom tak jak pisze RafałWawa bo to jest dobry pomysł i zobaczę co będzie sie działo dalej. Zaciski zmienilem bo tamte faktycznie były skorodowane. Oby płynu nie ubyło. Rafał a masz jakiegoś dobrego i zaufanego mechanika w Warszawie albo okolicach?

sakul
28-12-2015, 20:49
Witam, a z której strony Warszawy kolega jest, w Pruszkowie i Nadarzynie mam 2 sprawdzonych mechaników którzy robili przy mojej cromce :lol:

TomaszR
28-12-2015, 21:00
Aktualnie z Wierzbna ale możliwe że niedługo przeprowadze sie do Piaseczna. Nadarzyn niedaleko ��

maka131
28-12-2015, 21:39
W Piasecznie mamy kilka dobrych warsztatów. Ja staram się naprawy wykonywać u siebie w garażu. Jak będziesz w Piasecznie i będziesz miał warunki u siebie to mogę Ci pomóc przepłukać ponownie cały układ i od nowa zalać go płynem, o ile w ogóle będzie to potrzebne. Jesli nie będziesz miał warunków możemy zrobić to u mnie.

TomaszR
29-12-2015, 21:55
Dzięki Panowie za dobre rady i chęci pomocy. Płyn narazie zalałem i zrobiłem okolo 600km. Nie ubyło nic wiec może mechanik tyle zalal. Zobaczymy jak będzie później.

TomaszR
22-01-2016, 13:36
Odgrzewam temat ponieważ pojawiła się kolejna dziwna sprawa. Otóż zauważyłem, że jadąc w trasie silnik traci temperaturę-wskaźnik pokazuję kreskę przed połową następnie dogrzewa do połowy skali i za niedługą chwilę wskazówka wraca znowu na kreskę przed połową. Proces spadania temperatury przyśpiesza podczas zwiększenia ogrzewania-np załączenie ogrzewania przedniej szyby. Jeśli ustawi się stałą temp dla obu stref to proces zmiany wskazania temperatury jest wolniejszy. Moim zdaniem temp powinna pokazywać cały czas połowę skali. Temp na zewnątrz była -12 do -10 stopni. Czy ktoś ma pomysł co to może oznaczać? Termostat niedomaga?

zaviaseq
22-01-2016, 13:51
Termostat przepuszcza

stevenek
22-01-2016, 16:58
Termostat do wymiany.

TomaszR
22-01-2016, 18:48
Tak tez myślałem dzieki za odp. Teraz zastanawiam się czy moze to miec wpływ na to ze silnik kreci sie do 3000obrotow i dalej nic. Pierwszy raz stalo się tak wczoraj. Na poczatku pomyślałem ze to sprzęgło sie skończyło i zaczyna sie ślizgać ale na 1,2,3 buta ma normalnego a potem na 4 chcąc przekroczyć 3000 nie da rady. Nie wywala żadnych komunikatów, nie słychać dziwnych dźwięków nie wiem co jest grane. Podejrzewam overboost albo cos z turbiną a może tylko gdzies przewody lapia lewe powietrze. Przydałby się kabel do obd. Nie wiem tylko który do cromy byłby najlepszy.