Zobacz pełną wersję : Stilo 1,9 jtd 115km brak cisnienia przy rozgrzanym silniku
maslo123
12-12-2015, 10:28
Witam,
mam problem z samochodem (Stilo 1,9 jtd 115km 2002r). Pare tygodni temu kupileam auto, niedawno na lliczniku stuknelo 200 tys ale nie wiem czy to moze byc przyczyna problemu. Otoz w trakcie jazdy, po przejechaniu jakis 50 km przy stalej prekosci ok 120km/h zaplaila sie kontrolka oleju i wyskoczyl komunikat low oil pressure, zjechalem od razu na pobocze.
Pare dni wczesniej byl wymieniany rozrzad, filtry (oleju, paliwa i powietrza) i sam olej. Sprawdzilem stan na mierniku, wydawalo mi sie ze nie bylo nic (jak sie potem okazalo olej byl przezroczysty), dolalem jakis 1 litr oleju, zeby czasem silnik sie nie zatarl. Odczekalem chwile i pojechalem dalej bo kontrolki byly w porzadku. Po jakis 2 kilometrach to samo. Kontrolka, zatrzymalem sie i dzwonilem juz po lawete. Auto zawiozlem do mechanika, okazalo sie ze po zagrzaniu sie silnika (jak juz wskazowka plynu chlodniczego lekko przekracza pionowa kreske) wywala ten sam komunikat o cisnieniu oleju. dodatkowo jakis o zarowce i o czujniku oleju. ale raz jest raz go nie ma.
Mechanik wyciagnal czujnik oleju i wkrecil tam manometr zeby sprawdzic jaka jest kompresja. Okzalo sie ze na jalowym biegu ma jakies 3 atmosfery a po nagrzaniu kompresja spada do 0...
Macie jakies pomysly co to moze byc? Dodam, ze dzwonilem do goscia ktory to auto mi sprzedal nie poczuwa sie do winy jakoby cos wlewal do slnika, tweirdzi ze to rozrzad jest zle zalozony. Mechanik z kolei mowi o wytartych panewkach i kupnie nowego silnika...
Żaden sprzedający nie przyzna się po sprzedaży auta, że była w nim jakaś usterka o której wcześniej nie wspominał. Jedyne co możesz zrobić to poinformować sprzedającego o fakcie problemów z silnikiem po wymianie rozrządu i oleju oraz powołać niezależnego rzeczoznawcę, który pomoże ustalić przyczynę usterki. Sprawa może się skomplikować jeśli naprawy dokonywał "Pan Heniu".
maslo123
12-12-2015, 11:01
No co do przyznania sie to szczerze watpie, sam stwoerdzil ze nikt mi nie uwierzy jezeli ja robilem rozrzad i wymienialem wszystko ( to co wymienia sie jak sie kupi auto przeciez), sam nie wiedzial kiedy zmienial rozrzad, wolalem nie ryzykowac zerwaniem paska.
Nowego silnika nie chce kupowac, chyba ze w ostatecznosci.
Moze bylaby jakas opcja zeby wymienic cos, byc moze pompe oleju. No ale zeby wgl miske odkrecic trzeba wyjmowac silnik z auta bo inaczej nie ma jak sie dostac tam. No i dziwi mnie ta niska kompresja po nagrzaniu
lorak06073
12-12-2015, 20:32
A jak z odpaleniem na goracym silniku? Odpala na strzał czy trzeba krecic?
maslo123
12-12-2015, 21:20
Na goracym odpala tak jak zwykle, czyli troche jak traktor ale to jak stilo. W kazdym razie obroci z 2 razy i odpala.
lorak06073
12-12-2015, 21:31
No cóż. Wytarta panewka dawałaby objawy dźwiekowe. Może coś faktycznie z pompą oleju.
maslo123
13-12-2015, 19:12
Okazalo sie ze w misie olejowej plywaly opilki metalu. Gosciu widicznie juz wczesniej wymienial panewki... caly wal rozwalony i porysowany.
Sprawa jest w miarę świeża więc warto kosztami naprawy obciążyć sprzedającego. Robisz auto w warsztacie czy samodzielnie?
maslo123
13-12-2015, 20:34
U mechanika ale nie w warsztacie,dlatego troche lipa. Jakbym wiedzial ze takie jaja bede to robilbym wszystko na faktury. Nie wiem czy da sie od goscia jeszcze cos wyciagnac.
Dzwoniac do niego stwierdzil ze przeciez robilem przy silniku ( sprzedajacy nie pamietal kiedy zmienial rozrzad, wolalem zmienic niz ryzykowac zerwanie paska podczas jazdy, poza tym filtr powoetrza prawdopodpbnie nie byl zmieniany bo takiego syfu jeszcze nie widzialem- do filtra jest doac ciezkonsie dostac wiec moze juz mu sie nie chcialo go zmieniac). Ewidentnie silnik zaniedbany. Nie wiem czy ta sprawe da sie ruszyc teraz sadownie
cenioormo
14-12-2015, 11:40
Te silniki na ogół cieszą się bardzo dobrymi opiniami i są stosunkowo wysoko idiotoodporne, a jednak znalazł się jakiś fachura co to zrobił. Najwidoczniej jest to wada zatajona bo nie wyobrażam sobie aby bezobjawowo jeździł przed sprzedażą...jeśli masz siły to tak jak piszą koledzy wyżej, walcz. Lecz nie byłbym optymistą....szukaj kolego nowego silnika. Ile w kraju jeździ to stilo ??
maslo123
21-12-2015, 18:45
Silnik wymieniony, wtryski i turbina zostaly stare. Od razu czuc roznice. Okazalo sie ze stary silnik byl zajezdzony, nie dawal cisnienia turbinie, to tlumaczy dlaczego rozpedzal sie strasznie wolno.
Juz jest OK. Co nie zmienia faktu ze takich januszy powinno sie scigac za wciskanie kitu
maslo123
21-12-2015, 18:47
@cenioormo od 2002, na liczniku stuknelo 200 tysi niedawno
maslo123
22-12-2015, 06:11
Te silniki na ogół cieszą się bardzo dobrymi opiniami i są stosunkowo wysoko idiotoodporne, a jednak znalazł się jakiś fachura co to zrobił. Najwidoczniej jest to wada zatajona bo nie wyobrażam sobie aby bezobjawowo jeździł przed sprzedażą...jeśli masz siły to tak jak piszą koledzy wyżej, walcz. Lecz nie byłbym optymistą....szukaj kolego nowego silnika. Ile w kraju jeździ to stilo ??
Od 2010 z tego co wiem
cenioormo
22-12-2015, 10:22
Jak na moje to on 200tyś miał w 2010 roku, a może i więcej. Cieszę się że udało ci się rozwiązać problem :) ile dałeś za silnik i gdzie kupiłeś ???
Ale powiem ci coś więcej....mój kolega powoli ma te same objawy co ty...autko sprowadzone z niemiec przez handlarza...niemiec płakał jak sprzedawał...
przebieg typowo januszowy czyli 170tyś...sanki i niektóre elementy zawieszenia podpisane białym markerem (znaczy że ze złomu części), w środku to jest masakra, wszystko odrapane i szkoda gadać, a z filtra kabinowego można było grabić liście !! silnik pali tak jak by chciał a nie mógł, z hebli leje się płyn, z silnika każdą możliwą uszczelką cieknie olej,o blacharce nie wspomnę bo wygląda jakby ktoś do lasu nim jeździł....ale to perełka bo na liczniku 170tyś za grubo ponad 10tyś pln.
Czyli w twoim przypadku jeszcze nie jest tak źle :) jeśli za silnik dałeś mniej niż 1tyś to jeszcze nie ma tragedii :)
I masz rację takie kwiatki jak u ciebie powinny być traktowane jak przestępstwo.
Powodzenia i szerokości :)
maslo123
23-12-2015, 19:40
Sprowadzony z niemiec, jest szansa ze wczesniej byl krecony juz...
Silnik sprowadzany z Wloch, kupilem u goscia ktory sprowadza czesci stamtad. Dodatkowo daje jakas roczna gwarancje na silnik. Za slupek z wtryskiwaczami dalem patola. Wteyskiwacze zostawilem stare, bo na tamte gwarancji nie dal -mowil ze ich nie sprawdzal.
Trzeba przyznac jazda zupelnie inna. Troche wkurzaja kontrolki asr esp i airbag failure ale chyba z tym na kompa musze podbic.
Wspolczuje koledze, trzeba zaczac zbierac na silnik... no a dobre stilo w cenie jest. Stoja nawet i po 12 tys.
cenioormo
27-12-2015, 01:41
oby tylko ten silniczek pukał jak trzeba :) ale jesteś zadowolony to życzyć tylko szerokości :) będę w krakowie w sylwestra i dzień po, więc możemy porównać nasze "style" :) szkoda że nie możesz zobaczyc stanu wtrysków na kompie bo masz kompa "15", zrób przelewy i bedziesz miał 100% pewności :) a tak od siebie polecam olej 2T do ropy :) pomogło na lejące wtryski 2 i 3 w takim stopniu że nie leja juz w ogóle, i nie wiedziałem że ten motor może tak ładnie klekotać :) stilo z 2005 roku w dobrym stanie jak na moje nie powinno stać mniej niż 15/17 tyś :)
lorak06073
27-12-2015, 10:02
Ile lejesz tego 2T na cały zbiornik?
150-250 ml. Dla mojego motoru 180-200 to optimum. Tolerancja błędu jest duża. Lej olej liqui moly 1052.
cenioormo
28-12-2015, 14:09
Jak lejesz 1 raz to dowal do pieca i na cały bak to wlej i 300ml....a z każdym kolejnym 200/250ml max. Różne ludzie mają odczucia na temat 2T, ja osobiście mogę powiedzieć że poza polepszeniem korekt na wtryskach (test przelewowy) autko na wolnych chodzi jakoś lżej i ciszej i jest mniej oporny, jest dużo czulszy na pedał gazu (teraz wystarczy lekko musnąć żeby była miazga) i chętniej się wkręca na obroty :) wad jak na razie nie zauważyłem, leję orlen 2T semi 14zł za 1l na stacji :)
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.