TakiTam
05-12-2015, 09:38
Ciąg dalszy problemów.
Wsiadam ja sobie do mojej taczki,wkładam kluczyk,przekręcam i....... jak coś nie pierdolnie pod maską,huk jakbym siedział na bombie. Auto odpaliło i wskoczyły max obroty. Otwieram maskę i widzę to:
218992190121902219032190421905
.......wyrwało dekiel kolektora ssącego.
Pytanie brzmi:
1.Dlaczego tak się stało i z jakiego powodu? (nie posiadam ins.gazowej)
2.Czy miał ktoś z Was taką sytuację?
Wydaje mi się,że jakaś sierota już kiedyś to kleiła na jakiś hermetyk,ale pewności nie mam (99%). Autko mi paliło 20l na 100km! po prostu tragedia! Czy sądzicie,że nieszczelności w dolocie mogły być tego przyczyną? Co sądzicie o o tym? Może opary z baku się gdzieś zgromadziły? Hmmm.... nie wiem sam.
Niedawno sprawdzałem czujnik od recyrkulacji oparów paliwa w FESie i "cykał" sąda nowa/oscyluje w FESie.
Skleić to po swojemu czyli solidnie,czy kupić używkę? bo jeśli to typowy problem tych silników to nigdy nie wiadomo na co się trafi na szrocie.
Wsiadam ja sobie do mojej taczki,wkładam kluczyk,przekręcam i....... jak coś nie pierdolnie pod maską,huk jakbym siedział na bombie. Auto odpaliło i wskoczyły max obroty. Otwieram maskę i widzę to:
218992190121902219032190421905
.......wyrwało dekiel kolektora ssącego.
Pytanie brzmi:
1.Dlaczego tak się stało i z jakiego powodu? (nie posiadam ins.gazowej)
2.Czy miał ktoś z Was taką sytuację?
Wydaje mi się,że jakaś sierota już kiedyś to kleiła na jakiś hermetyk,ale pewności nie mam (99%). Autko mi paliło 20l na 100km! po prostu tragedia! Czy sądzicie,że nieszczelności w dolocie mogły być tego przyczyną? Co sądzicie o o tym? Może opary z baku się gdzieś zgromadziły? Hmmm.... nie wiem sam.
Niedawno sprawdzałem czujnik od recyrkulacji oparów paliwa w FESie i "cykał" sąda nowa/oscyluje w FESie.
Skleić to po swojemu czyli solidnie,czy kupić używkę? bo jeśli to typowy problem tych silników to nigdy nie wiadomo na co się trafi na szrocie.