Zobacz pełną wersję : Fiat Brava 1.6 - problem światło mijania
niwekewin
03-12-2015, 22:00
Witam, ostatnio z tego co zauwazylem prawe swiatło mijania zaczeło szaleć. Jako ze mam dzienne to nie wlaczam ich czesto ale gdy juz wlacze to ów żarówka raz świeci raz nie. Nie jest to problem temperatury, sprawdzałem i podmienialem juz 4 inne zarowki, 1 zarowka sie spaliła (moze przez to a moze i tez przez to ze była chinska). Ogladalem wszystkie przylacza, kable te co leca na wierzchu, ruszałem nimi i dalej nic. Rano odpalam auto i normalnie swieci. pod wieczor odpalam i nie swieci. czasami w trakcie jazdy zgasnie lub oswieci sie. gdy wlaczam drogowe to mijania sie nie swieci. zaznacze ze lewe mijania swieci bez zarzutu. Czego to moze byc wina? :mad:
Skoro z zasilaniem jest ok to może masz problem z masą. Wyjmij reflektor i sprawdz wszystkie połączenia czy nie zaśniedziały, nie są lżne etc.
niwekewin
03-12-2015, 22:13
_adi a wiesz może jak wyjać reflektor? z tego co patrzałem to jest tam taka wtyczka do niego podlączona taka chyba 3 pinowa, a druga taka sama 3 pinowa zwisa swobodnie w dół, co to moze byc? przeciwmgielne (nie mam) ?
lukasss256
03-12-2015, 22:31
Z tego o mi się kojarzy to obie powinny by wpięte
_adi a wiesz może jak wyjać reflektor?
Odkręcasz dwie śurby od góry i ciągniesz reflektor w strone chłodnicy - poczujesz jak wyskakuje z uchwytu.
Dobrze jest też odpiąć kostki - pamiętaj żeby nie wyciągać silniczka regulacji położenia świateł. Można sobie niepotrzebnej roboty tylko narobić.
Dodatkowo warto sobie jakimś flamastrem zaznaczyć jak był ustawiony reflektor - pomoże to przy jego montażu, co nie zmienia faktu że i tak trzeba będzie jechać na ustawianie świateł.
druga taka sama 3 pinowa zwisa swobodnie w dół, co to moze byc?
Nie wiem co to może być - jutro podniose maske i zobacze jak jest u mnie.
Pzdr.
niwekewin
21-01-2016, 21:00
Długo nie odpisywałem ale zdiagnozowałem co nie co. Ta co luzem wisiała to byla wtyczka od silnika wysokosci reflektora, ktorego z jednej strony po prostu nie mam o.o a co do lampy i jej raz swiecenia a raz nie zdiagnozowałem ze kabel masy ktory leci do gniazda w lampie jest luzny. Nie bede rozbieral lampy aby go przylutować wiec mysle ze odetne tą mase ktora wychodzi z mijania oraz ta ktora jest na wtyczce ktora leci do lampy i prostu je polacze omiajjac zlącze. Tylko mam jedno pytanie, ktory z kabli jest masą? Mam czarny, zielony, niebieski i czerwono-zolty. czarny, niebieski pasują ale nigdzie w lampie nie ma czerwono-zoltego i zielonego, pozycyjna ma brązowy.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.