Paniowie czy spotkał się ktoś z takim problemem?
Przednie prawe koło mi się blokuje, ale nie tak na amen, tylko przyhamowuje - czasami puści, czasami przyhamowuje..
Zacisk hamulcowy, jarzma i prowadnice oczyszczone, nasmarowane, przewód hamulcowy wymieniony na nowy.
Dodatkowo przy dłuższej jeździe powyżej 140 wywala na licznikach błąd ABS+ASR+HILL HOLDER. Ale po zgaszeniu i odpaleniu silnika błąd znika.
Zauważyłem również, że hill holder czasami działa a czasami nie (zdarza się, ze działa podczas błedu na liczniku)
po podpięciu kompa żadnych błędów w kompie:/
Jeden Mechanik mówi - pompa abs (koszt 3tys ;( ) a drugi, że gdyby to była pompa to by się blokowały (przyhamowywały) koła po przekątnej.
Słyszałem też opinie, że może to być walnięty czujnik abs w piaście - (tylko w której lewej/prawej) i wtedy abs przyhamowuje to koło.
spalanie o 1,5l na 100km większe ;(

Poczytaj ten temat, możliwe że rozwiązanie problemu nie będzie bardzo kosztowne.
http://fiatklubpolska.pl/croma-446/grzejace-sie-hamulce-po-przekatnej-27402/

problem w tym, że moje tylne koło sie nie blokuje...

ja jak czyściłeś hamulce, sprawdziłeś czy po zdjęciu jarzma i wyjęciu klocków piasta kręci się lekko. może wina wcale nie leży po stronie układu hamulcowego.

Jak masz MES i elma z przejściówką 1 to sprawdz modul abs, co tam dokladnie za błędy są, bo skoro wywala kontrolke to centralka coś musi odnotowywac

To ja uruchomiłem problem "po przekątnej".
Wpierw hamowało tylko prawy przód. To było zaraz jak kupiłem. Potem na jakiś czas, kilka miesięcy spokój (prawie) a następnie zaczęło również lewy tył.
Dopiero wtedy zacząłem działać.