Witam!
Jestem nowym użytkownikiem.
Niedawno stałem się posiadaczem fiata croma r 2007 przed liftem z automatem.Niestety autko ma dość dokuczliwą bolączkę a mianowicie podczas delikatnego przyśpieszania w granicach 1800-2400 obr/min szarpie niemiłosiernie.Dzieje się tak na każdym biegu na ciepłym silniku.Podczas dynamicznej jazdy dolegliwość nie występuje.
Silnik JTD 150KM.EGR wyczyszczony i założona zaślepka z dziurkami....bez efektu.
Będę wdzięczny za każdą podpowiedź.
Pozdrawiam.

Gratuluje zakupu, mam nadzieję udanego.
po wyczyszczeniu sprawdzales czy cewka dziala poprawnie? Zawór zamyka sie i otwiera? Ciekawe czy na zamknietym jest szczelny?
sprawdz czujnik doladowania.
kup sobie kabel elm, przejściówkę typ 1(jesli sie myle niech mnie ktos poprawi) oraz zainstaluj MES.

Ostatnio Lucek czyscil u siebie EGR i tu spoto opisal oraz dodal zdjecia
http://fiatklubpolska.pl/croma-446/1-9-jtdm-nagle-zaczal-mulic-30731/3

no i oczywiscie poszukaj na forum podobnych tematów. Juz gdzieś tu czytałem o szarpaniu podobnym jak u Ciebie

Witam nowego posiadacza Cromy.
Na moje oko zainteresowałbym się automatem. Przede wszystkim kiedy ostatnio był wymieniany olej.

U mnie jest podobnie a mam wersje 8v 120 KM manual. Egr był czyszczony i teraz mysle o zaślepieniu go i wycięciu z kompa. Zastanawiam się dlaczego u Ciebie zaślepienie nic nie dało czyżby samo zaślepienie było bezcelowym zabiegiem na tę przypadłość?

Trzeba by komputer podłączyć, on prawdę powie.

Można jeszcze przepływomierz odpiąć i zobaczyć czy będzie różnica

U mnie komp był podpinany nic nie wykazał mechanikowi. Więc szukam dalej.

ja bym też zaczął od skrzyni.Kiedy w niej olej z filtrem był wymieniany?Spróbuj zdłączyć akumulator ,żeby skrzynia stracia ustawienia i zobacz,czy się sie poprawi.Miałem tak w audi i po adaptacji skrzyni chodziła gorzej niż bez.A ile auto ma przejechane i czy tam nie jest skrzynia CVT?

Tak nie na temat pozwolę sobie napisać do jasiekGP już któryś z kolei Twój post jest dla mnie niezrozumiały tak jak np. wyżej

Trzeba odróżnic zaślepienie od montażu "zaślepki z otworami" - ty zdaje się piszesz o kompletnym zaślepieniu i wyprogramowaniu, a Hepo pisze o zaślepce serwisowej z dziurami tłumiącą ilość spalin.. ;)
Zabieg nic nie dał bo zapewne nie tu był problem ;) Owszem, nie wiadomo czy egr jest sprawny (samo czyszczenie to jedno - pytanie czy on poprawnie się zamyka? - jeśłi nie, to czyszczenie nie mogło pomóc, choć zaślepka powinna zmniejszyć negatywne skutki)
U mnie szarpanie było gdy nie było tej zaślepki - po jej montażu zniknęło, ale po jakimś czasie pojawiło się znowu - jak miałem przycinającą się geometrię turbiny (kierownice). Gdy kierownice odżyły, szarpanie ustało.
Doświadczenie mnie uczy że do tego co gadają mechanicy nalezy podchodzić z ogromną rezerwą.. KOmputer nic nie wykazuje tzn co? nie ma błędów zarejetrowanych? nic dziwnego, zwykle ich nie ma gdy "jeszcze nie dupło definitywnie". Trzeba umieć przeproadzić test drogowy, ale co najważniejsze - potafić przeanalizować otrzymane dane i wyciągnąć wnioski (a nie zawsze są one oczwiste na pierwsze spojrzenie). Tyle że - nikomu nie ubliżając - ludzie którzy potrafią ogarnąć nieco więcej informacji i wyciągać z tego wnioski nie są mechanikami tylko inżynierami - i raczej nie pracują w warsztacie (a przynajmniej nie za akceptowalne pieniądze)..
NIe ma innego wyjścia - zwłąszcza jak ktoś ma inżynierski umysł-trzeba kupić złącze, soft, i obserwować dane, a jak są wątpliwości albo podejrzenia - zapodawać na forum.
Stąd - jak coś szarpie - złącze, soft na laptopa i w trasę, i dane na forum - coś poradzimy, bo bez tego -ciężko zgadywać, a może się okazać że zupełnie nie o to chodzi.

- jak miałem przycinającą się geometrię turbiny (kierownice). Gdy kierownice odżyły, szarpanie ustało. Przepraszam za OT. W jaki sposób je reanimowałeś? Wyciągałeś turbo czy coś magicznego wlewałeś do paliwa?

Na dobrą sprawę - postraszylem mechanikiem ;))
Pisałem o tym w wątku i ciśnieniu turbo i wklejałem wykresy.. brak czasu od wrzesnia by to zrobić bo auto potrzebne, ale i ostrzejsze traktowanie auta (tzn wykorzystywanie okazji by trochę pociągnąć obroty tak pod 3000-3200) - jak się trafiało na światłach w bezpiecznym miejscu pole position, wolny pas rozbiegowy na A czy S - to redukcja i ciągnąłem obroty (kilka razy wywalając błąd), i generalnie korzystanie z gazu gdy była okazja - nie na prędkości ale na obrotach - relatywnie niskich biegach.. no i od 3h tygodni zaczęło zupełnie inaczej chodzić. Pomiar ciśnienia turbo pokazuje że jest wyraźna poprawa - więc chyba się rozruszało. NIe wiem czy chłodniejsza pogoda coś tu mogła pomóc, ale - jakoś się stało...

Wyczyść czujnik ciśnienia powietrza w kolektorze dolotowym. Zasyfia się on okrutnie. U mnie objawy były inne ale można spróbować. To tylko 5 min roboty.

Witam ponownie i dzięki za zainteresowanie.Egr wygląda na sprawny ..przynajmniej w/g FES...otwiera się i zamyka.Nie rejestruje żadnych błędów zarówno silnik jak i skrzynia...a ponieważ dzieje się tak na wszystkich biegach w okolicach 2000 obr/min. to mam nadzieję ze to nie kwestia skrzyni.Rano na zimnym silniku działa wszystko świetnie natomiast gdy złapie temp zaczynają się czkawki.Obserwując korekcję wtryskiwaczy 4 ty wyraźnie odstaje od pozostałych.....jednak nie powoduje żadnego błędu.Póki co zalałem mu do zbiornika środek do czyszczenia wtryskiwaczy ale szczerze mówiąc jestem do tego nastawiony sceptycznie.Kabelek elm 327 mam od dawna gdyż przez ostatnie 6 lat pomykałem mareą 1,9 JTD (nawiasem mówiąc mam ją nadal i bardzo ją chwalę).
Pozdrawiam.

a ja skrzynie uważam za całkowicie sprawną.

diesel nie lubi być przez dłuższy czas traktowany bardzo delikatnie, lubi żeby go przegonić, nie mam na myśli PDFa. tak jak RafalWawa pisze też co jakiś czas przegonie auto na wyższych obrotach, nawet po mieści. po prostu jadę na 2 biegu z prędkością 50 km/h a nie na 3. kiedyś jeździłem właśnie wolniusieńko, chciałem się pobawić w ekodriving żeby sprawdzić do ilu mogę zejść z minimalnym spalaniem. niestety nie wyszło to na dobre. stał się strasznie mułowaty. po przegonieniu kilkanaście razy zaczął lepiej jeździć, ale to też już kiedyś pisałem chyba w wątku o rzeczywistym spalaniu.

jak diagnozowałeś maryśke to masz pewnie trochę wiedzy na ten temat. zerknij w posty Rafała, sporo razy pisał jak diagnozować i co.

komp będzie Ci pokazywał że EGR działa poprawnie dopóki cewka będzie w nim sprawna. niestety nie znaczy to że będzie się otwierał i zamykał poprawnie. o tym sporo pisał Lucek w linku, który już podałem. wyciągnij czujnik doładowania, zobaczysz co wozisz w kolektorze, nieźle się zdziwisz :)

turbo to jest bardzo dobry trop. jeśli się zacinają kierowniczki to komp powinien pokazać.

powodzenia w diagnozowaniu, zapodaj kilka wykresów.

ciężki okres przedświąteczny i początek nowego roku mnie czeka bo bym może nawet do Ciebie podjechał. widzę po wpisach do postów że nie tylko mnie. niestety nie mam nawet czasu do swojego zajrzeć, a od dłuższego czasu też już mały przegląd, czyszczenie i konserwacje planuje

Jest jeszcze jedna rzecz do sprawdzenia, a raczej do rozebrania i przesmarowania. Zawór overboost. W cromie też jest w tak ciulowym miejscu jak w stilo i w alfie? Trzeba go rozebrać, wyczyścić i zamontować gdzieś na pokrywie akumulatora. Manual w necie. Dla wprawnego roboty na kilka(naście) minut. Myślę, że jeśli to nie egr to z dużym prawdopodobieństwem overboost. Moje stilo też poszarpuje i poprawia mu się jak mu przesmaruję zaworek.
Jeśli nie to, to szukałbym nieszczelności w dolocie albo wężykach podciśnienia do sterowania gruchą od turbo. Były takie przypadki.

Czujnik w kolektorze sprawdź i wyczyść - bo faktycznie potrafi zdrowo się zasyfić, a nawet jak czysty to mu nie zaszkodzi przeczyszczenie. Tylko jak będziesz czyścił - uważaj by ci końcówka ze śrubokręta nie wpadła pod silnik - niby na wierzchu ale jednak trochę tam niewygodny dostęp dla śrubokrętu jest ( najlepiej jak załatwisz kątowy śrubokręt) - i - jeśli dobrze pamiętam - to tam jako końcówka chyba jest taka "rozetka - gwiazda " ( nie wiem dokładnie jak się fachowo taka końcówka nazywa).
Jeszcze jedno - w jakim stanie jest kolektor dolotowy? Listwa działa, czy leży? Z tego co piszesz raczej nie w nim jest problem ale... pytanie czy masz porównanie i czy np wogóle nie masz gorszej dynamiki niż powinna być ( i wiekszego dymienia) - a to już mógłby być kolektor..

Czujnik w kolektorze czyściłem w sobotę (faktycznie był mocno zakitowany).Listwie się nie przyglądałem.Jeżeli chodzi o dynamikę to nie mam porównania z inną cromą ale wydaje mi się ,że ładnie reaguje na gaz.Nie dymi zupełnie.

A masz DPF? Jeśli tak - nie zobaczysz zasłony dymnej z tyłu - ale może być tak że dajesz popalić DPF-owi. Można tu jakieś wnioski wyciągnąć patrząc na średni przebieg między wypaleniami w MES ( MES twierdzi że to jest średnia z 5 ostatnich wypaleń, ale w rzeczywistości to są 2 ostatnie wypalenia ;) ) - najlepiej z dłuższej jazdy autostradowej, bo miasto miastu jest nierówne i trudno porównywać jabłka z gruszkami. Jeśli będzie poniżej 1000km w takiej jeździe to znaczy że dymi nadmiernie (w mieście to się waha - ale zaniepokoiłbym się gdyby było poniżej 500km)
sam sprawdzisz tylko czy listwa leży czy ładnie spina klapy. Jak skołujesz drugą osobę, możesz poprosić by przegazowywała auto - wtedy listwa powinna się poruszać obracając w kolektorze klapami wirowymi. Jak się nie rusza - to pewnie leży, albo nastawnik lub linka zdechł. Obyś miał wszystko OK z tym, bo robota paskudna i nie tania.
A dynamika - rzecz subiektywna jak się nie zna auta. Padnięte klapy nie powoduja jakiegoś drastycznego spadku osiągów więc nie mając porównania można uznać że jest OK.
Po prostu zerknij na listwe, jeśli działa - to kolektor masz OK i nie ma co się tym zajmować (na razie)

DPF jest i nawet udało się go ładnie wypalić podczas jazdy.Szczerze mówiąc nie bardzo rozumiem dlaczego nie ma żadnej kontrolki lub komunikatu informującego i wypalaniu DPFa.Przyglądnę się tej listwie na kolektorze.Kolektor ssący jest plastikowy a w zasadzie plastikowo-aluminiowy.Zabiorę się też w wolnej chwili za wyczyszczenie zaworka sterującego turbiną.

Też tego nie rozumiem - zwłaszcza że dane ku temu są - jeśli się analizuje MESem - można się nawet zorientowac że się zanosi na wypalanie, a nie tylko że już jest. Kiedyś nawet myślałem by napisać aplikację na smartfona która to przewidywałaby kiedy takiego wypalania można się spodziewać ( wyliczone zapełnienie w okolicy 80%, inicjuje się powyżej 80%, w momencie gdy sterownik podejmie decyzję o wypalaniu - faza wtrysku POST przyjmuje wartości > 0, bo ona odpowiada za podniesienie temperatury spalin niezbędne do inicjacji procesu) i kiedy już się zaczęło i trwa (flaga wypalania aktywna), ale nie udało mi się dotrzeć do API interfejsu ELM. Wymagałoby niestety jeżdzenia z bluetoothem na złączu, ale wykonalne.
Inna sprawa że i bez tego mozna się zorientować że wypalanie trwa ( charakterystyczne wibracje i nierówna praca) - a że proces we fiatach poprawnie dokończy się nawet po zatrzymaniu auta (byle silnika nie zgasić) to i nie miałem motywacji by grzebać w dokumentacji

Jeśli kolektor plastikowy to możesz tej listwy nie widzieć - w którejś wersji ona była zasłonięta, al kolektory bardziej odporne na awarie (co nie znaczy że całkowicie na nie odporne)

bzykol w cromie zawór overboost jest wysoko zaraz pod maską nad chłodnicą.

moja croma też szarpała przy 2000 tyś obrotów przyczyna dziura w złączu elastycznym przed dpf po prostu zły był pomiar ciśnień mechanik wspawał nowy i po kłopocie

moja croma też szarpała przy 2000 tyś obrotów przyczyna dziura w złączu elastycznym przed dpf po prostu zły był pomiar ciśnień mechanik wspawał nowy i po kłopocie

A Twoja też szarpała dopiero po zagrzaniu się?

Miałem te same objawy. Fachowcy po wielkości korekcji wtrysków stwierdzili -> klapy wirowe. I tak rzeczywiście było. Po ich wyp...niu ;) auto jedzie jak po sznurku. I nic nie szarpie. EGR, mapę wtrysków oraz DPF też "zmodyfikowano" przy okazji.

U mnie dopóki nie złapie temperatury to idzie idealnie potem masakra....czkawka i szczekanie w zakresie 1800-2200obr przy delikatnym rozpędzaniu.Faktycznie u mnie 4 ty wtrysk odstaje bardzo wyraźnie od pozostałych.Dziś wykluczyłem w sumie overboosta...wymyłem go profilaktycznie w ultradźwiękowej wanience ale wygląda ,że jest świeżo założony nowiutki przez poprzedników.Widać wyraźnie ze już walczyli z tym tematem bez skutku nasi sąsiedzi zza zachodniej granicy.Próby rozwiazania zagadki będą trwały nadal sukcesywnie w wolnych chwilach w oparciu o Wasze podpowiedzi za które bardzo dziekuje i proszę o wiecej.

chyba miewam podobne objawy, tzn szarpanie przy bardzo delikatnym przyspieszaniu, w okolicy 2000 obrotów, niestety też nie udało mi się znaleźć powodu jeszcze - jakoś nie było czasu, a problem nie jest bardzo dolegliwy, występuje sporadycznie (prawdopodobnie zależnie od temperatury silnika i temperatury powietrza), też myślę że to coś na dolocie, ale raczej nie overboost i kierownica turbiny - miewałem z tym problemy w poprzednich autach, ale przy mocnym "butowaniu" a nie delikatnym przyspieszaniu, stawiałem właśnie raczej na EGR, ale skoro prawie go wykluczyłeś to zagadka zaczyna się od nowa :)

Faraon masz jakiś sprawdzonych fachowców?
Ile kosztowała diagnoza oraz rozprawienie się z klapami? EGRa już wykluczyłem,overboosta też...jeszcze może podjadę w sobotę do tłumikarzy żeby przyglądneli mi się wydechowi bo nie ukrywam że czasami mam wrażenie ,że czuję spaliny w aucie i jeżeli nie to pozostaje mi ten kolektor ssący nieszczęsny.(awarii ASB póki co nawet nie dopuszczam do myśli szczególnie ,że przy takich czkawkach to raczej wyskoczyłby jakiś błąd skrzyni....tak mi się przynajmniej wydaje).Serdeczne dzięki za wszelkie podpowiedzi i gdyby przypadkiem udało sie utrafić na źródło usterki to niezwłocznie o tym powiadomię
Pozdrawiam

A Twoja też szarpała dopiero po zagrzaniu się?

tak

Hepo mieszkasz w Krakowie, więc polecam fachowców na Belwederczyków Mechanika pojazdowa Ť autka.pl (http://www.autka.pl/?p=116)

Faraon masz jakiś sprawdzonych fachowców?

Hepo mieszkasz w Krakowie, więc polecam fachowców na Belwederczyków Mechanika pojazdowa Ť autka.pl
Nic dodać nic ująć. Właśnie od Tomka brałem kolektor ssący po modyfikacjach.
A robiłem to w Rzeszowie. Tu też są fachowcy ;)

Byłem dziś u tłumikarzy z nadzieją ,że znajdą jakąś nieszczelność.Niestety wszystko idealnie jeżeli chodzi o szczelność układu wydechowego.....tak,że poszukiwania trwają dalej i chyba czas najwyższy przyglądnąć się kolektorowi (tylko dlaczego szarpie wyłącznie na nagrzanym silniku?)

witam

nie chce mi się zbytno czytać całości- takie pytanie mam , na wstecznym tez szarpie??może coś ze sprzęgłem F w skrzyni się sypie lub elektrozaworem(cewką)

Jeśli było już to poruszane to sorry za powtórkę:)

witam

nie chce mi się zbytno czytać całości- takie pytanie mam , na wstecznym tez szarpie??może coś ze sprzęgłem F w skrzyni się sypie lub elektrozaworem(cewką)

Jeśli było już to poruszane to sorry za powtórkę

Trochę mnie zaskoczyło to pytanie bo manewry na wstecznym wykonuję najczęściej bez gazu a już na pewno nie przekraczam 2 tys obr.Na pewno szarpie na wszystkich biegach do przodu kiedy przechodze pomału przez zakres około 2 tys obr.....jeśli robię to dynamicznie nie jest to odczuwalne.

a z ciekawości sprzwdź , może to nic nie wniesie do rozwiązania ale co tam...sprawdzić można:)

Wczoraj z ciekawości odłączyłem na próbę przepływomierz.Po chwili zapaliła się kontrolka ale samochód jeździ bez szarpania i czkawki.Nie bardzo wiem czy można wobec tego wskazać jednoznacznie na uszkodzoną przepływkę? Czy po prostu w takiej sytuacji samochód pobiera dane z mapy pomijając ileś tam czujników?W każdym razie odetchnąłem z ulgą gdyż wszystko wskazuje na to ,że skrzynia jest ok.

Podmieniłem inną przepływkę i czkawka wróciła niestety.....czyli jednak nie to.Teraz musze znaleźć które sygały i z których czujników są ignorowane po odłaczeniu przepływomierza ?

Musisz zrobić logi albo przejechać się i ogarniać parametry podczas jazdy. Czyściłeś tego overboosta?

Czyściłem go ale wygląda na to ,że poprzednik założył nówkę niedawno.Jutro spróbuję jeszcze podmienić elektromagnes do EGRa mimo że mój wygląda dobrze.Zaobserwowałem w FES że przy odpiętym przepływomierzu EGR jest zamknięty cały czas.

Wiesz co, przegoń porządnie "krówkę" po jakiejś drodze szybkiego ruchu (np. po obwodnicy od węzła wielickiego do Balic) tak, aby obroty były w zakresie 3000+ obr/min przez kilka, kilkanaście minut. I nie żałuj jej nogi:lol:
Wszystkie te problemy z dieslem pojawiają się jak ktoś (w tym wypadku pewnie poprzedni właściciel) chce jeździć "ekonomicznie" lub z "trwogą o dobra kondycje turbo", przy delikatnym naciskaniu pedału gazu. Diesel wymaga czasami cięższej nogi aby wypalić sadzę i nagary ze spalania oleju napędowego.
Niestety, znam to z autopsji;-)

Wiesz co, przegoń porządnie "krówkę" po jakiejś drodze szybkiego ruchu (np. po obwodnicy od węzła wielickiego do Balic) tak, aby obroty były w zakresie 3000+ obr/min przez kilka, kilkanaście minut. I nie żałuj jej nogi:lol:
Wszystkie te problemy z dieslem pojawiają się jak ktoś (w tym wypadku pewnie poprzedni właściciel) chce jeździć "ekonomicznie" lub z "trwogą o dobra kondycje turbo", przy delikatnym naciskaniu pedału gazu. Diesel wymaga czasami cięższej nogi aby wypalić sadzę i nagary ze spalania oleju napędowego.
Niestety, znam to z autopsji;-)

To prawda.Ja mam Cromę ponad 2,5 roku.Wiem że to auto trzeba czasem przegonić.Nie jest to samochód do jazdy na zakupy i do pracy po mieście.Lubi dłuższe trasy.U mnie poszarpywania raz były a raz nie.Teraz spokój od dłuższego czasu.Klapy mam zregenerowane,EGR wymieniony i co jakiś czas czyszczony,przepływka wymieniona(MES nie pokazywał błędu,ale nie wierzę że po 10 latach i dobrze ponad 300 tyś była bezbłędna,zmniejszyło się spalanie),overboost wymieniony(stary miał spękaną obudowę).Czujnik ciśnienia doładowania co jakiś czas czyszczony.Chciałbym jeszcze wyjąć turbinę i sprawdzić zmienną geometrię bo sama turbina nie puszcza oleju ani nie gwiżdże .Jest wiele czynników które mogą mieć wpływ na szarpanie.Prócz tych elementów które opisałem również stan wtrysków, stan przewodów gumowych zasilających geometrię turbiny wraz z akumulatorem podciśnienia i.t.d.Trochę cierpliwości ,umiejętności,i nie słuchanie stereotypowych bzdur o Fiatach.Bardzo przyjemne auto.

Chwilowo śledztwo zostaje wstrzymane gdyż croma łaskawie upomniała się o naprawę alternatora zapalając czerwoną kontrolkę akumulatora.....tak ,że czkawka musi trochę poczekać.Pozdrawiam serdecznie i dzięki za sugestie i podpowiedzi.Jak tylko problem zostanie namierzony to natychmiast się pochwalę.

Dziś w ramach eksperymentu zaślepiłem wejście spalin do EGRa.......przestał szarpać całkowicie.Po jakimś czasie zapalił się oczywiście check ale auto jeździ przyzwoicie.I teraz dylemat czy można zawyrokować że to napewno wina EGRa?Sam już nie wiem co o tym mysleć.

Dziś w ramach eksperymentu zaślepiłem wejście spalin do EGRa.......przestał szarpać całkowicie.Po jakimś czasie zapalił się oczywiście check ale auto jeździ przyzwoicie.I teraz dylemat czy można zawyrokować że to napewno wina EGRa?Sam już nie wiem co o tym mysleć.

Witam
Wina EGR jest bardzo prawdopodobna.Z którego roku produkcji jest twój EGR.jeżeli od nowości to jest do wymiany.Warunków pracy nie wytrzymuje elektromagnes.Moja Croma z 2005 roku ma trzeci EGR.Ja kiedy zaślepiłem na chwilę całkiem EGR.nie było żadnej różnicy chociaż nie z powodu szarpania a z powodu czasami późno załączającej się turbiny
Pozdrawiam
Spieszmy się kochać Cromy...,wrogowie w postaci japończyków bądź francuzów czuwają.

Zaryzykuje zakup nowego EGRa choć przyznam się że myślę o jakimś tańszym zamienniku,Co o tym myślicie?

Zaryzykuje zakup nowego EGRa choć przyznam się że myślę o jakimś tańszym zamienniku,Co o tym myślicie?

W ASO można wymienić swój na regenerowany.To się nazywa regenerowanie ale wymienia się w nim prawie wszystko.Dajesz im swój i po kilku dniach otrzymujesz zregenerowany.Jest trochę tańszy niż nowy ale musisz zapytać w ASO i poszukać cenę nowego w internecie .Spróbuj tutaj Namlet Sp. z o.o. (http://namlet.pl/)
Pozdrawiam

Miałem identycznie w Stilo. Szarpanie przy delikatnym przyspieszaniu w ciepłe dni. Byłem z tym u mechanika, który niby zawór zregenerował (bez wybicia trzpienia) i dodatkowo na moją prośbę założył zaślepkę z 3 otworami. Efekt - było jeszcze gorzej. Zamiast lekkiego szarpania miałem turbo dziurę w okolicy 1800 obrotów przy temperaturach na zewnątrz powyżej 14 stopni. Wkurzony wziąłem się za EGR sam i próbnie go zaślepiłem. Pomogło. Turbo dziura zniknęła. Czyli na 75% winę ponosi zawór. Na razie nic z tym nie robiłem, ale z racji jazdy na krótkich odcinkach nie wykluczam zaślepienia na stałe.

Witajcie,opiszę swoje doświadczenia.
Miałem szarpanie tak jak opisujecie.Na początku było czyszczenie egr - pomogło na pare dni. Następnie zdecydowałem się na zakup regenerowanego przez Fiat , przyjemność taka kosztuje ok. 700 zł i oddajemy swój stary egr. Dwa dni po wymianie pierwszy błąd - ale nie przy delikatnym przyspieszaniu a przy wysokich obrotach. Wymiana w ASO w ramach gwarancji - Fiat daje 2 lata gwarancji (w moim przypadku się przydało). Od tamtego czasu minęło ok 2 miesiące i jak na razie wszystko ok.
Pozdrawiam

Regenerowany egr 700 zł? Nowy Pierburga można kupić za ok. 400 zł.

Można pewnie i za 300.Jak ktoś się zna i ma ochotę sam wymieniać to czemu nie?
Pozdrawiam

Dodam tylko że ten koszt to z wymianą.Pierburga też mi proponowali za ok.500 zł , ale wszelakie zamienniki w ASO posiadają roczną gwarancję. Ja wybrałem co wybrałem.

Wymiana u mechanika kosztuje 50 zł., a jeszcze jestem ciekaw na czym polega ta regeneracja Fiata za 700 zł.
Pozdrawiam

Prawdopodobnie wszystko oprócz obudowy jest nowe. Mam nadzieję że parę lat pojeżdżę.

Kupiłem nowy EGR (zamiennik ale zaskakująco porządnie wykonany) i wymieniłem go własnoręcznie.Jest prawie dobrze..tzn szarpanie praktycznie ustąpiło (słychać tylko czasami przy zmianie biegu ten charakterystyczny szczekający dźwięk ale już bez szarpań no i mam wrażenie że jednak w porównaniu z całkowicie zaślepionym trochę gorzej się "zbiera od dołu" ale to w sumie jest logiczne bo w końcu dostaje jednak częściowo spaliny zamiast czystego powietrza a to mu raczej na zdrowie i na osiągi nie wpływa zbyt korzystnie.
Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za zainteresowanie moim przypadkiem.

Wiekszosc z nas to przerabiala, w moim przypadku egr byl zablokowany w pozycji "zamkniety" i jedynym objawem byla palaca sie kontrolka. Po wymianie na nowy i czesciowym zaslepieniu auto zaczelo szarpac przy przyspieszaniu. Probowalem wszystkiego. Krotko po tym mialem wyjazd do niemiec, po zatankowaniu paliwa na statoil w niemczech problemy ustapily. Wiec w moim przypadku moge w 100 % powiedziec, ze byla to wina paliwa, do dzisiaj zreszta jest podobnie. Tankuje te "lepsza" rope i zero problemow . Moze moja przygoda naprowadzi Cie na jakis trop.

Ja zawsze tankuje verve albo normalne ON na BP lub innej markowej stacji. Szarpie bez względu na to gdzie tankuje. Filtr paliwa wymieniony dwa razy od marca 2015. Chociaż uważam, że raz by w zupełności wystarczył.

Też myślałem przy okazji mojego Stilo, że szarpanie było wynikiem zalania paliwem premium, tymczasem okazało się, że w moim przypadku szarpanie pojawiało się w ciepłe dni, w temperaturze powyżej 14 stopni C. Wystarczy, że temperatura spadnie trochę poniżej 14 stopni i objawów nie ma. W moim przypadku winę ponosi na 80% EGR, ponieważ po jego zaślepieniu problemy zniknęły.