Witam, panowie mam problem przy którym już opadają mi ręce. W kabinie mam wibracje i buczenie takie ze nie da się jeździć. Wymieniona poduszka pod skrzynia biegów na pozmianowa - nic. Wymieniona od strony rozrządu, bo stara oferowała się - jest jeszcze gorzej nasilają się buczenie. Dodaje że buczenie na wolnych jest dużo mniejsze niż jeśli dodamy gazu. gdy silnik wchodzi na obroty lub trzymamy stałe np podczas jazdy buczenie i wibracje są takie ze nie da się jechać. Co to może być????

Dwumasa? Możliwe też że jakaś ruchoma część wpada w rezonans np koło pasowe ale to mniej mozliwe.

Mam to samo ale na wolnych obrotach trochę ustalo po regeneracji turbo i czyszczeniu całego układu u mnie turbo było rozklekotane i jak dostawalo obrotów to budziło i puszczalo olej teraz jest ok. Teraz namierzyć osprzęt zostało tylko dwie rolki i alternator do wymiany wszystko inne powymieniane, od poduszek kolo pasowe napinacz skończywszy na turbo

dokladnie takie mam wrazenie, wibracje i buczenie w kabinie jest takie ze nie da sie wytrzymac po max 15 min glowa boli. ale czy dwumas dawal by az takie objawy ?

A są jakieś odgłosy jak wciskasz sprzęgło? Dwumas raczej stuka, bije,terkocze raczej nie buczy

pierwsze objawy kończącej się dwumasy to głośny metaliczny dzwięk przy odpaleniu gorącego silnia.Na zimnym na początku nic nie słycać i nie ma żadnych wibracji i hałasów podczas pracy silnia,tylko przy odpaleniu

wlaśnie nie ma różnicy czy sprzęgło włączone czy nie, nie slychac zadnych odgłosów dodatkowych ..

właśnie zauważyłem ze jak silnik sie rozgrzeje po dluzszej jezdzie to jest minimalnie lepiej o jakies 20%

Dziwne, żeby pospolitego buczenia nie dało się namierzyć z kanału przy odpalonym silniku. Przecież tutaj wystarczy dobry słuch i trochę dobrej woli. Za wibracje w JTD odpowiadają:

- wtryskiwacze
- dwumasa
- poduszki

Może to być również dwuwarstwowe koło pasowe wału korbowego od strony rozrządu. W kilku miejscach już czytałem, że potrafi się rozwulkanizować powodując różne dziwne efekty, w tym dźwiękowe.
Co do buczenia... Buczenie powodują łożyska (np łożyska kół w czasie jazdy). Skoro buczenie słyszalne jest na postoju, to może łożysko alternatora jest do sprawdzenia - niech mechanik zdejmie pasek klinowy i będzie wiadomo. Buczenie i wibracje może powodować również wydech oraz przylegające do siebie elementy. Sprawdzić czy wydech nie ma luzów, czy jakaś osłona aluminiowa nie przylega przypadkiem do wydechu powodując takie hece.

Jest jeszcze jeden motyw wibracji dotyczący Stilo z silnikami mJTD opisywany na innym forum:

Fiat Stilo | Buczenie przy niskich temperaturach | FIAT Forum (http://fiat.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=105247&postdays=0&postorder=asc&start=15)

Przewód paliwowy. Kto by się spodziewał...?

Może to być również dwuwarstwowe koło pasowe wału korbowego od strony rozrządu. W kilku miejscach już czytałem, że potrafi się rozwulkanizować powodując różne dziwne efekty, w tym dźwiękowe.
Jak buczy to koło pasowe, to za chwilę padnie.



Przewód paliwowy. Kto by się spodziewał...?

VW Golf II miał takie odpały, na własne oczy widziałem. We Fiacie jeszcze nie.

U mnie wymieniłem dwie rolki na osprzecie były rozwalone górna mniej dolna więcej, a we wtorek jedzie do wymiany łożysko kompresora

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

U mnie wymieniłem dwie rolki na osprzecie były rozwalone górna mniej dolna więcej, a we wtorek jedzie do wymiany łożysko kompresora

Rozwiązał kolega problem buczenia?

Witam wszystkich. Pozwólcie, że podłączę się do tematu - w moim Stilaku jest tak, że w czasie jazdy jest głośno (nawet bardzo w porównaniu z Lancią Lybra) ale po wciśnięciu sprzęgła nastaje błoga cisza. Co to za cholera i jak można ją wyeliminować?

pewnie dwumasa

Jak zmienia się dziek przy wciskaniu sprzęgła i tak jak napisałeś jest cisza to koło dwumasowe do wymiany

potwierdzam...tutaj już żadna poduszka pod aku ci nie pomoże....szykuj się na wywalenie 2tyś pln.

2 tyś zł to oryginał kosztuje, zamiennik valeo za 1.3 tys zł kupisz

kolego chyba w aso takie ceny.... poza tym valeo szło na 1 montaż więc wszystko inne poza valeo to zamiennik... za swoje koło zapłaciłem poniżej tysiąca bo miałem niezły rabat u wujka (też valeo) i było takie samo jak stare. Ale jak dobrze szukasz to kupisz za ~1000zł. Wymiana tylko w komplecie ze sprzęgłem i profilaktycznie wsprzęglikiem. W jtd częściej siada docisk.

z ciekawości sprawdzałem ile kosztuje koło dwumasowe do mojego stilona znalazłem ofertę 2,3 koło plus kompletne sprzęgło, sprzęgło wymieniałem w maju za 1200 zł koło zostawiłem bo w bardzo dobrym stanie było przebieg 202 tysiące. Czyli kosz koła valeo do mojego Auta 1100 zł a mysle mozna taniej dostać jak dobrze się poszuka. Tym bardziej ze cześci do 1.9jtd 16v sa droższe. Myślę że komplet kupi za około 2 tysie i spokój na lata.....

A po co sprzęgło wymieniać jak jest dobre? Wystarczy samo koło i wysprzeglik. Podałem cenę sprzed 5 lat jak wymieniałem teraz nie sprawdzałem

jeśli ktoś nigdy nie wymieniał sprzęgła i koła dwu-masowego i ma od nowości, i nagle wymienia koło dwu-masowe to pewne jest że sprzęgło jest już w agonalnym stanie (tak też u mnie było) co innego jeśli ktoś wymieniał kiedyś sprzęgło a koło zostawił i teraz ono się odzywa, wtedy nie ma takiej potrzeby.
Sprzęgło przy przebiegu ~250tyś kwalifikuje się już samo z siebie do wymiany. U mnie autko do 250tyś praktycznie bez żadnych poważnych napraw, teraz gdy zmęczenie się odezwało, trzeba wymieniać wszystko co się już odzywa. Najlepiej na oryginał lub bardzo dobrej jakości zamiennik który często jest stosowany na 1 montaż. Swoją drogą z braku czasu kupiłem do siebie filtr paliwa za 45zł :D żeby był o tak na 2 tygodnie bo innego nie było pod ręką :D jakie moje było zdziwienie gdy mechanik stwierdził że knecht to pierwsza półka i do dziś mam go pod maską :D

dokręć wszystkie śruby na poduszkach, powinno pomóc