Makomako2
26-11-2015, 23:38
Witam, mam problem z którym sobie nie radzę.
Brava 1.6 16V
Od pół roku jeżdżę na pół gwizdka
Samochód odpala normalnie, obroty nie falują.
Trzy razy pod komputerem i zero błędów.
O co chodzi a mianowicie o to że silnik szarpie, praca nierówna, mocy brak.
Na początku myślałem że chodzi na trzy gary ale to nie to, wszystko śmiga.
Najlepsze jest to że gdy temperatura cieczy dochodzi do połowy czyli chyba 90 stopni otwiera się termostat na chwilę spadnie podejdzie znów do połowy i czary. Nagle auto dostaje kopa i chodzi bardzo ładnie.
Wymieniłem moduł (cewke) kable, czujnik temp cieczy, mechanik dwa wtryski (czemu nie wiem)
Silnik ewidentnie się dusi od złej dawki paliwa ale przy tych 90' wszystkie problemy znikają.
Ja nerwów już nie mam ani na mechaników ani na to auto.
Czy ktoś zna magiczny sposób aby odczarowac ten silnik?
Jak szukam po necie to wszyscy mają odwrotnie, zła praca po rozgrzaniu a u mnie musi być na przekór jak na złość.
Za wszystkie zaklęcia z góry dziękuję.
Brava 1.6 16V
Od pół roku jeżdżę na pół gwizdka
Samochód odpala normalnie, obroty nie falują.
Trzy razy pod komputerem i zero błędów.
O co chodzi a mianowicie o to że silnik szarpie, praca nierówna, mocy brak.
Na początku myślałem że chodzi na trzy gary ale to nie to, wszystko śmiga.
Najlepsze jest to że gdy temperatura cieczy dochodzi do połowy czyli chyba 90 stopni otwiera się termostat na chwilę spadnie podejdzie znów do połowy i czary. Nagle auto dostaje kopa i chodzi bardzo ładnie.
Wymieniłem moduł (cewke) kable, czujnik temp cieczy, mechanik dwa wtryski (czemu nie wiem)
Silnik ewidentnie się dusi od złej dawki paliwa ale przy tych 90' wszystkie problemy znikają.
Ja nerwów już nie mam ani na mechaników ani na to auto.
Czy ktoś zna magiczny sposób aby odczarowac ten silnik?
Jak szukam po necie to wszyscy mają odwrotnie, zła praca po rozgrzaniu a u mnie musi być na przekór jak na złość.
Za wszystkie zaklęcia z góry dziękuję.