Witam wszystkich. Mój drugi problem dotyczy wskaźnika paliwa. Konkretnie. Gdy wsiadam do auta rano, odpalam go i wskaźnik pokazuje jedną kreskę nad rezerwą. Po przejechaniu pierwszych paru kilometrów następuję redukcja o ok 1 kreskę w dół czyli wskazówka wskakuję na rezerwę. Tak samo jest gdy np. rano auto odpalam i wskazówka wskazuję pół baku, po jakimś czasie następuje redukcja o jedną kreskę w dół. Niestety czasem tej redukcji nie ma i pokazuje tak jak rano przy pierwszym odpaleniu. Jest to irytujące bo nie wiem do końca ile mam paliwa a na mojej trasie dużo stacji nie ma :D. Dzięki za pomoc

Wiem, że to idiotyczne pytanie, ale nie parkujesz przypadkiem pod górkę ?

nie wiem do końca ile mam paliwa a na mojej trasie dużo stacji nie ma
zatankuj więc więcej paliwa, dojedziesz dalej :roll: wskaźnik paliwa pokazuje orientacyjne wartości - twój pokazuje, że masz mało paliwa ;)

zatankuj więc więcej paliwa, dojedziesz dalej :roll: wskaźnik paliwa pokazuje orientacyjne wartości - twój pokazuje, że masz mało paliwa ;)

Dzięki za odpowiedź. To nie chodzi o to żeby jeździć z pelnym bakiem. Irytuje mnie ten fakt że raz pokazuje tak a raz inaczej pomimo że auto się nie przemieszczało.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Auto stoi na delikatnej pochyłości. Przód auta niżej niż tył :D

Jak już ktoś powiedział. Wskazania są czysto orientacyjne. Pewnie tankujesz zawsze do połowy zbiornika lub nawet 1/3 więc pływak się może wieszać. Rozwiązania są 2. Tankuj do pełna i się sam rozmoczy i rozrusza lub wyjmij go i zrób to recznie. Polecm tankować auto do pełna i schodzić do rezerwy wtedy pływak pracuje w pełni zakresu i zapobiega to jego skokowemu wskazywaniu

Auto stoi na delikatnej pochyłości. Przód auta niżej niż tył
A próbowałeś zaparkować odwrotnie? tzn. jeżeli zawsze parkujesz tyłem, to stanąć przodem lub odwrotnie? Jak parkuję pod blokiem, to zawsze mi pokazuje mniej niż podczas jazdy, natomiast parkując przodem pod pracą, zawsze mam więcej odpalając :)

Jak dla mnie do sprawdzenia 2 rzeczy... Pływak i zegary... Jeśli nie dłubałeś nic przy zegarach to zostaje kwestia pływaka... Zasada działania pływaka do znalezienia w googlach , od siebie dodam że: gdy ,, cewka czy jak tam to zwą traci swą oporność wskazania na cyferblacie głupieją ... Tak więc na wstepie miernik w łape i radze sprawdzić, ewentualnie odwiedzić szrotplac i wyposażyć sie w zapasowy