Witam
Ok 2 tygodnie temu hamulec reczny po nocy nie odpuscił do konca , luźny był reczny do połowy.
Po ok 2-3 km odpuscił.
2 dni temu znowu to samo.
Mrozów nie było. Koło tylne za kierowcą.
Dzis patrze a klocek jest troche biały. Nie zaciągam narazie recznego wogole.

Od czego zacząc???
Od wyciągniejcia linki calej i wlania tam oleju???
Czy zacisk cały rozebrac??

Ja bym sprawdził czy to linka czy zacisk: Jeśli znów nie odpuści trzeba by zdjąć koło i zobaczyć czy linka jest luźna (zacisk trzyma) czy napięta (wina linki). Skoro nie ma mrozów to obstawiałbym zacisk, ale pewności nie mam.

Ja również stawiałbym na zacisk - pewnie jakieś zabrudzenia, może coś się. Po stronie kierowcy z tyłu jest tłumik więc warunki trochę gorsze aniżeli po drugiej stronie. Oczywiście pewności nie ma.