Witam ! Tydzień temu kupiłem Dukato z 1995r. Jak na swoje lata trzyma się dobrze , wymieniłem naproża i poszycie drzwi przesuwanych a teraz nie wiem co z silnikiem. Kopcił od momentu zakupu , teraz mam przejechane nim około 400 km i jest coraz gorzej. Zimny , po zapaleniu (dość trudnym) robi wokół zasłonę dymną i trwa to do osiągnięcia 80'C. Potem jest trochę lepiej , kopci tylko na małym gazie. Na wolnych i mocnym gazie jedzie normalnie , silnik ciągnie bardzo ładnie. Roznawiałem z trzema "mechanikami" ale ich teorie zwalają mnie z nóg. Od kąta wyprzedzenia pompy wtryskowej , przez uszczelniacze zaworów do uszkodzonej turbiny , a najlepiej wstawić to wszystko nowe. Pomysł całkiem dobry , ale wolę , gdy mechanik wie , co mówi. Zanik kopcenia w wyższych temperaturach pracy raczej wyklucza te teorie. Może ktoś z Forumków ma jakiś pomysł , gdzie szukać :?:

No pięknie , ponad sto wizyt i żadnych pomysłów :roll:
Na szczęście problem jest rozwiązany . Po kosmicznych teoriach odwiedzanych mechaników trafiłem na takiego , który wie co mówi. Naprawa trwała 15 minut i polegała na ustawieniu konta pompy. Wystarczyło poluzować dwie śruby , trzecia była już luźna i przykręcić pompę wtryskową w/g starych śladów. Autko chodzi jak nowe , działa turbo i nie kopci. Niekiedy warto poszukać dobrego fachowca :roll: