Witam kolegów!
Od niedawna jestem posiadaczem Fiata DOBLO 1,9 JTD 101Km z 2003 roku.
Problem z autem pojawia się tylko na gorącym silniku.
Opisze krótko całą sytuację.
Auto zimne i lekko nagrzane pali bez problemu, na dotyk. Wydaje mi się, że nie ma problemów z mocą ( ciągnąłem przyczepkę 1700KG i dawało radę). Problem pojawia się w momencie gdy wskazówka temperatury znajduje się na środku skali. Auto zdecydowanie gorzej pali, muszę dość długo kręcić rozrusznikiem i pomagać mu pedałem gazu. Ogólnie jest problem z odpaleniem, ale jakoś daje radę.

Dzisiaj gdy temperatura powietrza była bardzo wysoka (35st), a autko było bardzo mocno rozgrzane, nie chciało zapalić. Po 10 min chłodzenia udało się odpalić Fiacika. Poźniej, gdy samochód ostygł, nie było problemu z zapaleniem. Problem pojawia się w okolicach środka skali temp. chłodziwa.

Do tej pory wymieniłem czujnik położenia wału i przepływomierz, sprawdziłem błędy na kompie, sprawdziłem wtryski na przelew, czyściłem EGR i reg. ciśnienia pompy. Ogólnie samochód chodzi nieżle, nie wiem nie mam porównania. Mam jedynie wrażenie, że po przekroczeniu 3tys. obr. kiepsko przyśpiesza (turbina była regenerowana 500km temu).

Nie chcę na ślepo wymieniać pół silnika.
Jutro sprawdzę dla pewności jeszcze rozrusznik.
Proszę o jakieś sugestie, najlepiej przemyślane.

Pozdrawiam

a po co rozrusznik skoro kręci ?
Jak rozgrzany to może czas zacząć od pompy wtryskowej skoro dodanie gazu podczas odpalania pomaga.
Jaki jest realny przebieg auta ?

Rozrusznik na gorącym silniku wydaje inne dzięki niż na zimnym - tzn. zachowuje się taj, jakby miał zdecydowanie większe obciążenie (przygasa nawet podświetlanie zegarów). Wolę go sprawdzić przed pompą.Przy kręceniu (oczywiście na gorącym silniku) pompa osiągała nominalne ciśnienie, ale mechanik twierdził, że jakoś powoli. Dlatego sprawdzę najpierw rozrusznik. Pompę wtryskową zostawiam na sam koniec - wiadomo, że to największy wydatek.
Co do przebiegu auta, to zbliża się magiczne 290tys. - raczej nie kręcone.
P.S Pompa to produkt BOSCHA, ale nie widzę numeru - jest ciężki dostęp.

2 tys miesiecznie średnio przez 12 lat w Diselu :) Ja obstawiam pompę a co do dziwnego odgłosu rozrusznika to sprawdz mase na silnik jest w kilku miejsach może po rozgrzaniu metal sie rozszerza i jest niekontakt dla tego źle kręci. zrób jeszcze jede test na gorącym silniku jak nie odpala przekrec kluczyk kilka razy bez uruchomienia silnika tak by wszystkie diody zgasły i tak 2 - 3 razy jeżeli zapali lepiej to pompa

Witam znowu.
Po wyczyszczeniu rozrusznika i wymianie szczotek, problem na razie ustał. Auto rozgrzane pali raczej normalnie.
Czy to na pewno rozrusznik okaże się dopiero latem, jak znowu będzie ok. 30 st.
Pozdrawiam

Przepraszam za wyrażenie ("skoda") ale w skodzie 1,9D miałem identyczny objaw i było to spowodowane uszkodzeniem czujnika temperatury płynu chłodniczego. Na gorąco, a jeszcze nie daj w gorący dzień, kręciło się rozrusznikiem ok. 20 sek. Po odłączeniu złącza od czujnika temp. płynu paliła natychmiast. Może tu jest podobnie?

Identyczny problem miałem w grande punto 1,3 jtd winny był automat rozrusznika, element działający jak przekaznik wysokopradowy po wymianie kręcil jak szalony. W mrozy też pali super. Polecam sprawdzić jak najszybciej bo ja musiałem w upały chlodzic silnik koło godziny, czym dłużej zwlekalem tym gorzej. Objawy takie jakby akumulator był slaby