Panowie błagam was o pomoc. Jakieś 3 tygodnie temu wydmuchało mi uszczelkę pod głowicą, tak więc została ona wymieniona a głowica splanowana. Mechanik na odchodne powiedział mi że nie jest pewny co do pompy wody i że może z niej ciec, więc w razie czego żebym przyjechał to się ją wymieni. Myślę, okej tak zrobię. Gdy przejechałem się parę razy, wskazówka temperatury utrzymywała się w normie lecz z pompy faktycznie zaczęło ciec, więc odstawiłem samochód do mechanika a ten wymienił mi pompe. Autko odebrałem dziś, i przed chwilą wracając od dziewczyny, wskazówka znów poszła wysoko do góry, ogrzewanie zniknęło i zaczęło to tak falować. Jechałem chwilę, wskazówka temp. spadała do pierwszej kreski za połową, ogrzewanie było. Lecz po chwili znów rosło i ogrzewanie zniknęło. Zatrzymałem auto i zacząłem odkręcać korek od płynu chłodzącego, płyn zaczęło wypychać i wylewał się ze zbiorniczka lecz po chwili to ustało i był normalnie, natomiast gdy odkręciłem taki mały korek który znajduje się na górze z prawej strony chłodnicy, zaczęła tam lecieć gorąca para. Panowie o co tu kurde chodzi!? Co jest dalej nie tak, nie mam już do tego naprawdę siły... Wydałem 1400 zł na te naprawy a i tak jest źle.

Troche dziwne, ale bjawy wskazuja na zapowietrzony układ chłodzenia. Podjedz do mechnika i niech ci odpowietrzy - chyba ze sam potrafisz.
Zobacz po odpowietrzeniu czy nie bylgocze ci w zbiorniczku wyrównawczym od chłodnicy. No i czy olej nie ma jakiegos dziwnego koloru.

Okej, tak zrobię, może faktycznie coś nie do końca mi odpowietrzyli. Chociaż po odbiorze od mechanika samochód utrzymywał normalną temperaturę. A tak szczerze, myślicie że mogło mi znowu wydmuchać uszczelkę?

Pytam sie bo raz wystarczy przegrzac silnik i uszczelka znow moze byc do wymiany.

Nieee no bez żartów. Przecież to było robione parę tygodni temu, kogo stać na wydawanie 1000 zł co miesiąc? :/

to nie jest wyrok, ale jest taka możliwość(dodam że w 1.4 kiedys tak mialem i pisze z własnego doświadczenia). Podjedz go mechanika i niech go odpowietrzy dobrze. jak znow bedzie sie zapowietrzał, bolgotał w zbirniczku czy bedziesz mial mleko w oleju to uszczelka znów poszla. Ale żeby nie dramatyzować najpierw to sprawdz. Pozniej bedziemy radzic co zrobic. pzdr.

Ehh, mam nadzieję że to tylko zapowietrzony układ, bo naprawdę mam już dość problemów z tą temperaturą. Dzięki bardzo za pomoc, w poniedziałek podjadę do mechanika i zobaczymy. W razie czego powiem jaki jest rezultat.

Mogli Ci tez źle poskładać silnik i uszczelka nie trzyma....

odkręc korek ten mały od chłodnicy odpal i czekaj aż się zagrzeje i zacznie wylatywać płyn ,jak będzie leciał to zakręć korek uzupełni płyn i masz

Na 99% zapowietrzony układ. W 1.6 masz dwa odpowietrzniki jeden na wezu do nagrzewnicy drugi na chłodnicy. Ja zawsze to robie tak że na zimnym silniku zalewam płynu pod korek ale korka nie zakrecam. Najpierw odkręcam odpowietrznik na chlodnicy i czekam aż zacznie lecieć płyn jednocześnie uzupełaniam płyn na bieżąco aby był zalany pod korek. Zakrecam ten odpowietrznik i odkręcam na wezu nagrzewnicy obserwując poziom płynu. Jak zacznie lecieć płyn to zakręcam. Jak poziom będzie za wysoki to można zostawić bo zawsze gdzieś powietrze zostanie i płynu jeszcze ubędzie. Pozdrawiam.