PDA

Zobacz pełną wersję : Zalane jtd pilnie potrzebna pomoc.



Matuzino
16-08-2015, 18:55
Witam, niestety dziś w moim nowym kropku, stała się straszna rzecz, jadąc w nawałnicę, zaciągnął wodę do filtra powietrza na pewno ok 1/4 wkładu od spodu była mokra, auto podczas jazdy straciło moc-jakbym jechał bez turbo.Nic nie stuka, nie kopci, pracuje na ucho normalnie czyli obstawiam że z korbowodami jest ok, olej nie wiem co do stanu czy tyle go dokładnie miałem(jest pełna skala)ale nie ma "masła"oraz ma raczej poprawną konsystencje, na razie wyjąłem filtr i schnie zostawiam go tak do jutra w garażu, dodam że wiązka w okolicach ecu na podszybiu też jest mokra(czy może mieć wpływ na to że auto ma brak mocy?)btw samochód ma wypiętą przepływkę.W rurze dolotowej idącej od filtra powietrza do turbo jest raczej sucho, pytanie co zrobić włożyć jutro nowy wkład filtra i odpalać czy demontować po kolei dolot turbiny IC i dmuchać?Dodam że auto odpala normalnie, nie checkuje tylko nie jedzie...miał ktoś podobny problem?pomocy.

hak64
16-08-2015, 21:40
Podejrzewam, ze woda nie zaszkodziła silnikowi, tylko sterownikom i pracuje na parametrach awaryjnych.

Matuzino
16-08-2015, 21:59
Też mam taką nadzieję, zgaśnięcie jak i późniejszy brak mocy tłumaczę sobie tym że filtr namoknięty się skleja i nie ma przepływu powietrza...jutro zamawiam nowy filtr powinienem mieć ok 14 jak wrócę z pracy to przystępuję do sprawdzenia co i jak...mam nadzieję że nic się nie stało samej jednostce, bo chyba bym sobie tego nie darował silnik w stanie idealnym, komp też szkoda jakby się wysypał bo jest chipowany:/mam nadzieję że zmiana filtra i suszenie w garażu pomoże, myślę że jeśli woda dostałaby się do komory czy oleju to miałbym problem z odpalaniem gdyż woda nie zostanie sprężona jak powietrze czy nawet para w komorze spalania, jeśli się mylę to mnie poprawcie, w temacie diesli jestem zielony całe życie dłubałem przy silnikach benzynowych.

BTW sterownik w kropku jtd jest podobnie zlokalizowany w paskudnym miejscu jak w 1.2 8v na podszybiu, z tego co na szybko zalukałem tata miłośnik włoszczyzny parę lat temu walczył z zalanym ecu własnie w takim kropku i cała akcja miała miejsce mimo drożnych odpływów, pytanie czy są jakieś sposoby na dodatkowe zabezpieczenie ECU przed działaniem czynników atmosferycznych?

Matuzino
17-08-2015, 17:09
Ok, założyłem nowy filterek i...fiacior jedzie jeszcze lepiej niż przed całym zamieszaniem, ja mam nauczkę na przyszłość...także raczej happy end martwi mnie tylko jedna rzecz, wydaje mi się że olej silnikowy jest rzadki...nie ma masła pod korkiem ani na bagnecie, stan w normie nie jest podwyższony jednak po odkręceniu korka patrząc pod wałki rozrządu wydaje się być bardzo rzadki(jest taki na ciepłym silniku)olej to Motul, dokładnie nie wiem jaki, dowiem się jak tylko uda mi się skontaktować z poprzednim właścicielem, nigdy nie miałem diesla mam porównanie tylko z benzyną czy to normalne że w silniku diesla olej na ciepłym silniku przybiera taką konsystencję, czy jednak mogła dostać się do niego woda?jak to rozponać, profilaktycznie zanim pojadę zmieniać olej który przejechane ma ok 2 tysiące po wymianie, odkręcam korek po przejechaniu i dogrzaniu silnika, czy ew woda jest w stanie w ten sposób odparować?pozdrawiam i dzięki za pomoc:)Coraz bardziej podoba mi się forum FKP i mam nadzieję zostać tu dłuuużej:)

hak64
17-08-2015, 19:50
Ciepły silnik, to rzadki olej. Temperatura robi swoje i np: ze smalcu zrobi płyn.

czy jednak mogła dostać się do niego woda?jak to rozponać, Nie dostała się, bo miałbyś pianę a nie nie gładki olej.

byrrt
19-08-2015, 10:36
Poza tym olej zawsze można wymienić jak są wątpliwości..