Dzień dobry Wam. Zakładam temat ponieważ owszem jest wiele tematów o problemach falujących obrotów i gaśnięcia silnika 1.8 16v jednak w żadnym nie przeczytałem aby właściciel któregokolwiek z tych stilonów potwierdził skuteczność czyjegoś pomysłu. Dla uściślenia dodam, ze problem polega na tym, ze gdy silnik sie nagrzeje to zaczynają się problemy falujących obrotów gdy auto stoi w miejscu lub gdy cofa( podczas cofania zdarza sie , ze zgaśnie 5 razy pod rząd albo i wiecej). Problem nie występuje na wolnych obrotach. Dodam, ze przepustnica byla czyszczona i sprawdzana, komputer nie wykazał żadnych nieprawidłowości. Najłatwiej doprowadzić do zgaśnięcia auta gdy juz sie nagrzeje i stoi w miejscu odpalone na luzie i doda sie mu na dosłownie moment gazu i puści- on wtedy nie jest wstanie ustabilizować obrotów i po prostu gaśnie. Jezeli chodzi o cofanie to auto gaśnie nie tylko przy ruszaniu ale i jak jedzie. Wszelkie pomysły są mile widziane, mam możliwość odwiedzania rzetelnych mechaników nawet codziennie więc bede korzystal z Waszych podpowiedzi. Uszanowanko 

Za wolne obroty odpowiada silniczek krokowy, ale on sam może okazać się sprawny. Do jego prawidłowego działania niezbędne są bowiem poprawne odczyty z sondy lambda i temperatury silnika. Położenie przepustnicy także nie jest bez znaczenia. Podobne problemy mogą powstawać wskutek nieszczelności dolotu (silnik dostaje lewe powietrze), trzeba więc sprawdzić cały dolot od puszki filtra powietrza, aż po kolektor.

Silniczek korkowy będzie sprawdzany po urlopie, sonda lambda sprawdzona - działa jak powinna a co do temperatury to w sumie sam podejrzewałem, że to może być problem, sprawdzę to. Dolot wymieniłem na nowy, zakupiłem do niego zestaw K&N 57i i po zamontowaniu tego oto zestawu silnik przestał świrować na zimnym silniku. Po tej wymianie się poprawiło, jednak problem pozostał gdy silnik jest nagrzany. Jeżeli chodzi o położenie przepustnicy to również było to już na uwadze wcześniej u mechaniora - ponoć jest jak być powinno. Dziękuję Ci za odpowiedź