PDA

Zobacz pełną wersję : Fiat Punto II - zgasły kontrolki, w ogóle nie kręci



Nima
01-08-2015, 21:00
Witam,

Samochód wczoraj wrócił z warsztatu, gdzie wymienili mi drążek kierowniczy i końcówkę drążka kierowniczego. Ponoć trzeba było rozkręcać cały przód. Byłem wykonać zbieżność, gdzie brakło skali - tak źle mi to zamontowali.

Dzisiaj po zrobieniu 30km chciałem zostawić samochód na tylnym biegu, jednak przestał wchodzić tylny bieg, przez co samochód zjechał w dół. Chciałem odpalić samochód, żeby cofnąć, ale już nawet nie kręcił. Zgasły wszystkie kontrolki, zablokował mi się pedał od hamulca(zostawiony na luzie nie chciał zjechać z górki), tylny bieg w ogóle nie wchodzi. Tydzień temu w tym samym warsztacie również montowali mi zewnętrzne radio i naprawiali panel od przycisku awaryjnego.

Samochód mam od roku, nigdy żadnego problemu z nim nie miałem, jedynie od jakiegoś czasu mały problem z zapalaniem - na ciepłym silniku sporadycznie nie odpalał od razu.

Zbieg okoliczności, że nagle przestał działać tylny bieg, zablokował się hamulec i przestał kręcić, czy wina mechanika?

@Aktualizacja
Byłem sprawdzić jeszcze raz samochód. Po godzinie wróciły do życia kontrolki, zegar i udało mi się załączyć światła(w środku). Przy próbie włączenia silnika momentalnie wszystko zgasło(kontrolki, światła przestały działać).
Niestety nawet po przekręceniu kluczyka o jedno miejsce, aby zobaczyć kontrolki, pedał hamulca nadal był zablokowany(nie da się go wcisnąć, a samochód mimo luzu nie chce zjechać).

hak64
01-08-2015, 21:57
Wygląda że masz rozładowany akumulator, albo padnietą kostkę stacyjki. Drugi problem to hamulec. Podejrzewam, ze mechaniory coś źle poskładali i przekładnia kierownicza blokuje pedał hamulca, to samo tyczy się problemu z wrzuceniem wstecznego. Ja bym odstawił auto do reklamacji, ale jeśli to fachowcy z Bożej łaski, to raczej bym zmienił na kogoś sprawdzonego.

Nima
02-08-2015, 10:16
Dzięki za odpowiedź.
Ofermy z warsztatu poluzowali zacisk od minusa. Udało się jakoś docisnąć i odpalił od razu. Dalej trochę luzu jest, ale wystarczy, aby do nich podjechać i żeby mi to poprawili. Po odpaleniu hamulec trochę się poluzował, jednak coś mi go blokuje i nie mogę za bardzo go wcisnąć. Wsteczny normalnie zadziałał. Zareklamuję tylko ten akumulator, resztę załatwię u kogoś innego.