pyjter
30-07-2015, 19:21
Witam
Posiadam Fiata Punto 1.2 8V z roku 2001. Ma juz przejechena 205 tys. km.
Niedawno zrobiłem w nim uszczelkę pod głowicą i wymieniłem parę części, typu filtry itp.
Od jakichs 3 tys. kilometrów mam pewien problem z mocą. Mój kropek traci przyspieszenie podczas upałów, gdy temperatura otoczenia jest wyższa od 30 stopni. Nie skojażyłem tego faktu długo. Myślałem, że jest to ogólny spadek mocy, do czasu przejażdżki w nocy.
W nocy kropek jakby odżył ;-)
Wymieniłem standardowo świece, kable, cewki i filtr powietrza.
W objawach silnik traci przyspieszenie. W określeniu kolokwialnym, muli go. Problem jest bardzo odczuwalny na 5 biegu.
Podczas wrzucania 5 biegu przy 90 km/h przyspieszenie do 120 km/h zajmuję mi jakies parę minut, zanim się kropek rozchula.
Spalanie nie jest jakies odbiegające od normy. Olej w normie.
Może ktoś się już spotkał z problemem, gdzie Kropek nie znosił upałów.
Do chłodniejszych temperatur jeszcze troche daleko, a chciałbym normalnie jeździć ;-).
Posiadam Fiata Punto 1.2 8V z roku 2001. Ma juz przejechena 205 tys. km.
Niedawno zrobiłem w nim uszczelkę pod głowicą i wymieniłem parę części, typu filtry itp.
Od jakichs 3 tys. kilometrów mam pewien problem z mocą. Mój kropek traci przyspieszenie podczas upałów, gdy temperatura otoczenia jest wyższa od 30 stopni. Nie skojażyłem tego faktu długo. Myślałem, że jest to ogólny spadek mocy, do czasu przejażdżki w nocy.
W nocy kropek jakby odżył ;-)
Wymieniłem standardowo świece, kable, cewki i filtr powietrza.
W objawach silnik traci przyspieszenie. W określeniu kolokwialnym, muli go. Problem jest bardzo odczuwalny na 5 biegu.
Podczas wrzucania 5 biegu przy 90 km/h przyspieszenie do 120 km/h zajmuję mi jakies parę minut, zanim się kropek rozchula.
Spalanie nie jest jakies odbiegające od normy. Olej w normie.
Może ktoś się już spotkał z problemem, gdzie Kropek nie znosił upałów.
Do chłodniejszych temperatur jeszcze troche daleko, a chciałbym normalnie jeździć ;-).