Po nieszczęśliwym i długim czasie oczekiwania w niecierpliwości i nerwach. Wreszcie się doczekałem. Z racji ze na tutejszym rynku nikt nie dba zazwyczaj o swoje auto, postanowiłem iż kupie nowy albo okazje z salonu.
Padło na okazje. Fiat 500x W Wersji Cross. To że jest odrobinę krótszy od Bravo nie robi dla mnie problemu. Nawet lepiej patrząc na miejsce z przodu i z tyłu dla osoby 185.
Okazja w postaci przejechanych 502x km. Kolor Ciemny szary - jakby stal.
Wyposażony w silnik benzynowy 1.4 multiAir2 135km. Nie brałem diesla ponieważ nie chodziło mi po głowie od razy wycinka DPF i EGR - Nie trace na eko i nie zyskuje ale nie będę ciał nowego samochodu bo ktoś nie myślał na serio o eko tylko o pieniądzach.. Poza tym tutejsze badania są trudniejsze przynajmniej z mojego pkt. widzenia.
koła 17 cali w tymi najnowższymi czujnikami ciśnienia. Kluczyk kieszeniowy co trudno się nauczyć zamykania drzwi [ chodzi po głowie ze i tak się otworzy ]. Czujniki parkowania. GPS, ssd, usb itp 6.5 cala. Czujnik deszczu. Auto światła. Asystent pasa.
Zamontowałem autoalarm - i przetestowałem - wyje porządnie. Kolo zapasowe. Lusterka automatyczno-ręcznie zamykane. Wszystkie szyby elektryczne. Odcinek lędźwiowy elektryczny. Wybieranie głosowe,bluetooth. Lustro wsteczne elektrochromatyczne..Start/stop.

Musze popatrzeć jeszcze świateł jakie zarówki. Ogólnie cieszę się i kolejny samochód na który będę chuchał.
204582046120462204632046620467

Ładny.Gratuluję.Też myślę o takim bo mi się rodzina powiększa;-)

hmm..Na początku mam odczucie że z pierwszego biegu aż wyrywa. Na siedzeniach miejsca jest. 350 litrow bagażnika robi swoje - znaczy mało ale w moim poprzednim bravo 400 tez było mało. Trochę wyżej się siedzi ale bez przesady. W miejscu koła zapasowego także jest jeszcze miejsca trochę na graty.
Na plus co mogę stwierdzić to asysta deszczu i świateł. - szybko się załączają. - nie to co w nowym oplu corsa - Tam potrafiły po staniu na czerwonym nie reagować na deszcz.

Gratulację zakupu Fiatona :dlon: Oby się sprawował bezproblemowo i oby spalanie było "lekkie". Muszę powiedzieć że z kierownicy to zrobili fortepian ;-)

no panie grupe te ramienia. juz jedna reka nie jest tak pewne trzymanie.. Nie Dziekuje. Wybierajac benzyne - wybieralem pod katem DPF. Eco da sie nauczyc..ale oczywiscie bez przesady. Bravo potrafilem zrobic 5.8. Zobaczymy co to bedzie. Musze dopatrzyc sie jakie zarowki mam i nauczyc sie obslugi kluczyka. Kiedy zamyka sie a kiedy otwiera.

Nie wiem jak w Belgii ale ja napewno kupię benzynę jak będę na DE blachy rejestrował bo podatek od diesla zabija.

ja pierwszy podatek drogowy od bravo 1.9 88kw placilem ok. 800 euro. to byl 7 letni. Diesel.
Pamietaj ze jak trzeba liczyc kase i placic dla nich to oni licza wszystko...pojemnosc...rocznik...stadnine koni....A jak oddac trzeba to najlepiej nic.
Zobaczymy ile przyjdzie dla mnie. Jak wyliczali mi ubezpieczenie to tylko na podstawie konikow - nie ze nowy.. Takze wielka bujda chyba ze jak kupujesz nowy to masz gratisy...

800 euro na rok?Wow.To w Niemczech było by około 300.Za benzynę 2 litry kolega,który ma Octavię płaci 80e.Uwzględniają Ci zniżki z Polski?

no co ty. Znizki w tym kraju??jak rejestrowalem pierwszy samochod tutaj a moj drugi ogołem. To odrazu - ale krotko ma pan prawo jazdy..
w tym roku na poczatku zaplacilem jakies 3xx euro drogowego. Ale zobaczymy czy cos oddadza jak pol roku tylko bylo ważne. No bo bravo na zlom.
Belgia - Rynek specyficzny.

W Niemczech oddają bez problemu.Myślę,że u Ciebie też.Niemcy bez problemu uznają polskie zniżki.

Niemcy to inny kraj. Tam odzysk trwa chyba maks. 2 tygodnie. Tutaj 3 tygodnie to ja nieznam jeszcze wyceny. Tutaj znizek nie uznali..nawet nie interesowali sie poniewaz najpierw przyjechalem na polskich i nic...zobaczymy jak to teraz bedzie - Prawda wyjdzie na jaw jak to jest warto kupywac nowe auta..Dostaje sie jakies plusy za bycie "eko" czy takze kopa w D.

Polska - Piękny rynek i kraj. Wedlug ksiazki zimowe opony maja miec nosnik 94Q [ do 160km/h] no fakt zima po co szybciej. Ale W polsce kupisz opony tylko z nosnikami H W K Y L Z i rozne takie ktore wykraczaja z maks predkoscia do predkosci swiatla. Jak znajdziesz Q to firma niewiem jaka.

Po co szukasz opon w Polsce?Ja ostatnio szukałem opon do mojego auta 16" i do auta kolegi z pracy 18" i w ciężkim szoku odkryłem,że opony w Niemczech są w tej samej cenie albo tańsze(sic!) niż w Polsce.Ludzie przecież między zarobkami Polskimi a powiedzmy Niemieckimi jest przepaść a takie opony w DE potrafią być tańsze niż w PL.Chory kraj.

gratulacje. fajnie, że choć jeden kolega pozostał wierny forumowej marce. auto jak na Fiata z serii 500 prezentuje się nad wyraz dobrze. szerokości i bezawaryjności :)
szkoda Bravo. aż się nie chce wierzyć, że trafi na złom. u nas pojawiłoby się w przeciągu kwartału jako bezwypadkowe z niewielkim przebiegiem ;)

Bravo było lekko draśnięte.. Jakoś boję się nowych aut bo strach myśleć co się zaraz zepsuje i ile to będzie kosztować.. ;)

Przestrzegam wszem i wobec - Auto prawdopodobnie ktos wyremontuje i bedzie jezdzilo. Takze miejcie na uwage Vin. Dowiedzialem sie ze cene ktora mi wyliczyli dostane dopiero jak ktos te auto w przeciagu 2 tygodni kupi. Takze nie dosc ze wyliczyli mi samochod w stanie zlomu [ nie wartosc przed wypadkiem - co sie dziwie ].
Problem polega na tym ze nikt tak na prawde raczej do niego nie zagladal - powierzchownie na niego zobaczyli i tyle.
Odnosnie nowego - Tylko Fiata znam ze dobrze funkcjonuje. O Grupe VAG sie troche boje [niemam zamiaru sie obudzic z pustym miejscem na parkingu]. Troche sie jeszcze gubie bo ten rynek specyficzny niema raczej opcji zmiany jezyka w menu - Tylko francuski. Nawigacja dziala dosc dobrze i nie gubi sygnalu w tunelach. Czujniki bardzo dobrze dzialaja. Silnik - mimo iz to benzyniak to ladnie pracuje - Czy cicho??a po co mi to :P.
Biegi wchodza leciutko - nawet tak jakby same wpadaja co nie trzeba uzywac sily. Musze teraz szybko zbierac pieniadze zeby nic nie wypadlo - w koncu teraz tyle elektroniki ze matko kochana.

To nie tak działa kolego.Wyjaśnię jak w Niemczech w Belgii powinno być podobnie.Przyjeżdża rzeczoznawwca i robi wycenę.Ja dostałem osiem stron A4 plus 18 fotek.Później wystawiają auto na stronach ubezpieczycieli i czekają 14 dni.Później najwyższa cena jaką ktoś zaoferował za auto jest odejmowana od ceny pozostałości i ta jest wypłacana na konto a wrak dostajesz spowrotem albo decydujesz się na sprzedaż.Ja wygrałem bo miałem auto na polskich blachach i handlarze zaoferowali grosze za nie.A ja je zabrałem do Polski wyremontowałem i sprzedałem.Niemcy zatrzymują około 500 euro które płacą po okazaniu umowy kupna sprzedaży lub dokumentów potwierdzających naprawę.A,ze do niego nikt nie zaglądał to się nie dziwię.Oni jak zobaczyli uszkodzenia to odrazu auto zostało total schaden.Bo niby kto to naprawi.Mi koszt remontu lekko uszkodzonej Octavii wyliczyli na 4000 euro.A ona naprawdę miała uszkodzenia kosmetyczne.

kurde troche nie rozumiem. Troche inaczej . Ja np. musialem dostarczyc wzsystkie faktury jesli cos naprawialem wymienialem do rzeczoznawcy. pozniej dostalem tylko jeden papierek gdzie jest cos napisane..zaznaczone...Numer i nazwa jakeisj firmy i obok cena. I mam czas do 27 lipca zeby sie odwolac czy cos? no i teraz te pytanie do ciebie - Jesli wyliczyli cene jakies 2000 euro to ja dostanie jeszcze mniej czy to jest cena minimalna dla mnie?
a jak bede chcial zabrac po dostaniu kasy samochod - to place za parking na ktorym przebywal czy jak?

Ta nazwa firmy i numer to prawdopodobnie oferta.Zgaduję bo nie widzę papierów.Ja miałem trzy oferty.Największa była za 150e.I data ważności tej oferty.U Ciebie to tak jak piszesz 27 lipca.Jeżeli to zignorujesz to nic się nie dzieje.Auto zostaje u Ciebie i robisz z nim co zechcesz.Ja miałem jasno opisane w papierach.Cena auta w tej wersji wyposażenia i z tym przebiegiem w DE jest tyle minus wartość wraku czyli 150 euro(najwyższa oferta) i tyle a tyle do wypłaty minus te zatrzymane 500e.Wypłacone mi po okazaniu w moim wypadku umowy kupna sprzedaży.Z parkingiem to nie wiem jak jest bo ja auto miałem u siebie pod domem i rzeczoznawca przyjechał do mnie.Zwrócił też uwagę na to,że dołożyłem skóry,miałem webasto i dobre audio.Uwzględnił to w raporcie.Jeżeli masz wątpliwości to wynajmij jakiegoś polskojęzycznego prawnika,który powalczy o kasę.Ale mi się wydaje,że dobrze Ci wyliczą wartość bazową auta bo jest w miarę młode i na belgijskich blachach.Nie powinieneś być stratny.

205702057120572
Woskowałem sobie w piątek. Szczęście chciało że w połowie woskowania zaczał padać deszcz to musiałem przyszpieszyć. Czy dobrze mi to wyszło - nie wiem.
Plastiki w środku są wykonane chyba dość dobrze - coś tam się odbija. Jedynie wkurza mnie skrzynia biegów - 1 i 2. 2 bieg muszę włączyć przed 2tys. obrotów bo inaczej będzie kangur..a poniżej 2 tys. czuć ze niema siły. Dziwnie to zrobione.
Już przejechane 500km. Zbiornik paliwa raczej starczy na 2 tygodnie.

20678 a ja na dniach dostałem nowe zadrapanie. Po przetarciu trochę ładniej to wygląda. Mimo wszystko dostał trochę klosz od dziennych i miejscami zderzak juz czarny. Nie wiem jak sie przed tym zabezpieczyć. Szał mnie łapie i zabił bym każdego za takie jeżdżenie. No ale co tu sie dziwić. 20 godzin jazdy - Lepiej przyp.... sie do innych krajów nie widząc swoich brudów.
Co polecacie na boczne szyby odnosnie kropel deszczu które nie wszystkie z szyby spadają :P. Środek typu niewidzialna wycieraczka? czy warstwa wosku samochodowego?
I mimo wszystko nie ważne jakie ale co na skórę na fotelach? specjalnie mleczko itp. czy krem nivea?

Fajne autko. Jedyne co tak na pierwszy rzut oka mnie razi to ten "nudny mysi kolor". I to normalnie wszędzie.

Jak wrażenia? 4x4 nie masz?

Jedynie wkurza mnie skrzynia biegów - 1 i 2. 2 bieg muszę włączyć przed 2tys. obrotów bo inaczej będzie kangur..a poniżej 2 tys. czuć ze niema siły. Dziwnie to zrobione. To chyba taki erzac reduktora.

niemam 4x4. Mam opcje Traction plus czyli jak to mówili imitacja szpery czy jak :) 4x4 to juz najwyzsza polka. Ten kolor no akurat sie nie bawiłem paleta kolorow - bo to w sumie była okazja. Za nowy nowiutki musiałbym zaplacic ok. 25tys. euro. A tak ten był przejechany przez pracownika salonu 5kkm i cena 20tys. Kolor mało rozni sie od tego co miałem w bravo - choć jeśli chodzi o srodek - to i tak mało do wyboru - większość innych to juz doplata itp. Choc mi deska podoba sie z racji ze moja nie jest malowana lakierem. Tylko chropowata i to jest moim zdaniem lepsze.
Biegi czasami no wkurzaja bo wychodzę na takiego co dopiero prawko zdal :P. Może tak działa tryb ECO :) ksiazka pokazuje 8 litrow w miescie. Udalo mi sie zejść 8.3 także zbytnio nie przeklamuja.
Siedzi sie fajnie i wysoko. W powolniejszym testu łosia zbytnio nie buja..ale jezdze powoli. Nawigacja ekstra. Czujki parkowania jak i swiatel miazga. Radio z Pendrive nieczyta sciezek FLAC :P.
Podlokietnik jest dość głęboki. raczej 2 puszki 0.3 sie zmieszczą i dodatkowo w srodku mam drugie usb. Podlokietnik wysuwany. Nie narzekam - Fiat sie przyłożył :)

Zabiegany,Zalatany czas opisac czego sie nowego dowiedziałem. 2 Posty wyzej - zadrapanie sie powiekszylo a to dlatego ze pijany kierowca nie umie jezdzic. Mam nagrany filmik ale to byla noc no i jak wyjechal to po kilku minutach przyjechal ponownie - mi zadrapal a i w przedni samochod uderzyl - Pozniej samochod oddal jakims zlodziejom ...Czy ktos wie jakie to sa te folie bezbarwne ktore u niektorych mozna zauwarzyc w miejsach nadkoli?
Ksiazka pokazuje spalanie w miescie 8 litrow. Mi sie udalo 8.1 bez systemu S/S
Tryb sport odrazu daje troche adrenaliny - na wyswietlaczu przy zegarach odrazu przelacza sie info na przeciazenie G. Uklad kierowniczy jest twardzszy no i samochod budzi sie od 2.5 rpm. Jak na benzyniaka przystalo.
Tryb Traction to podejscie do lasu - na nim nie pojezdzimy w miescie - no chyba ze mamy od pyty kasy na paliwo . Samochod jest ospały, ciezej rusza, a na wyswietlaczu jest info o stanie poziomu zawieszenia kazdej strony samochodu. Ogolnie jest super. Nawigacja dziala szybko, czujniki parkowania itp takze. Do konca roku napewno stuknie 10000km na liczniku. Zaczyna sie robic zimno a ja niemam jeszcze opon zimowych - ktos poratuje?? Oczywiscie z salonu fiata przyszlo do mnie info ze w promocji sa opony plus alufelgii - zmiana gratis - 4pak 1600 euro. Za duzo :P..
Troche szwankuje moim zdaniem przycisk od tylnej klapy - czasami po zamknieciu sie otworzy - I pod przyciskiem wyczuwam ziarnka piasku - chyba ktos ruszal cos wczesniej.

Kurcze myślałem że już sprzedałeś bo taka cisza ;-)
Fajnie że autko się spisuje i nie sprawia Ci problemów. Jak masz gwarancję to wal do ASO z tym przyciskiem.

Cisza bo zapominam. Troche pracy. Hobby. Mały remont w domu. Autko sie spisuje tylko nerwy jak jakis pijak zadrapie..Juz pól lampy od dziennego zarysowana widocznie. Z przyciskiem pomysle jak wyskoczy klucz Serwisu. jeszcze bodajze 3xxx tys. albo prawie rok :P
Szkoda troche ze glosu czujnikow czuwania nie mozna sciszyc :P - fakt lepiej reaguja niz merc Shooting brake :P

Zapracowany, zalatany ze niema kiedy taczki załadować. Leje paliwo i jezdze. Prawie przejezdzilem na letnich zime...tylko tydzien bylo ponizej zera..tak poza tym to w okoliach 10 stopni. Narazie jest wszystko spoko..Gra , dziala i buczy. Benzyniak naprawde szybciej sie rozgrzewa. Niestety czy moze ktos wie jak zabezpieczyc samochod przed piaskiem z budowy? Kilka blokow dalej remontuja u mnie wierzowiec - strasznie powoli...mimo ze deszcz pada...na samochodzie osadza sie kurz...piach itp. z budowy...jeszcze za zimno zeby woskowac..ale czy jest jakas inna metoda niz co kilka dni jezdzic na myjke by wymyc ten piasek z okolich szyb przy uszczelkach?
Przed swietami wybilo 10k km. Teraz jest 11.120.
W obecnych temperaturach sr. spalanie to ok. 9 litrow..Ciesze sie. Jestem zadowolony - mimo iz nie byl to zakup zaplanowany. Na maj - przygotowania do drogi do Polski - Zobaczymy jak bedzie pazerny na paliwo :P..
Obecnie cena paliwa to 1.120 euro. Takze nic nie spada od miesiecy..a i takze wprowadzili podatek dodatkowy juz na paliwo bo juz za malo w kieszeni urzedasow..
Start/stop zazwyczaj dziala w okolicach 10 stopni..nizej jak jest to nie gasnie. Nie wiem czym to jest podyktowane..nawet jak nawiew nie dziala itp...to nie wylaczy sie na postoju..

Czyli cena benzyny podobna jest jak u nas.
Start-stop -tu pewno chodzi o akumulator. Program taki.
A na kurz to pomysl o pokrowcu.

Ten start stop to ja bym się cieszył że nie działa ;)
Na kurz nic nie poradzisz, nawet wosk nie wiele Ci da..

Start/stop w kazdym momencie moge wylaczyc. Ale jak jezdze po miescie to raczej turbina nie dziala...staram sie eco jezdzic choc troche bo jednak warto sobie oszczedzac paliwo. Pokrowiec na tej ulicy - panie....:D Wczoraj mi zabraklo fazy na miescie..Znaczy pojechalem do pkt B. a pozniej nie chcial odpalic - miernik pokazywal jakies 12v.. pompa dzialala...Chyba immo sie zablokowalo - Odpiecie minusa zadzialalo.
Jeszcze prawie 4tys. do pierwszego rutynowego raczej przegladu.

I stalo sie..........a moze nic sie nie stalo. na budziku prawie 14tys. przejechanych. jeszcze do klucza mam 1100....ale sie nie zmieszcze bo za 2 dni jade do polski......A tu dzisiaj wracam do domu po pracy i 3 kontrolki zolte. Silnika. Start/stop i Wykrzyknik w kolku.
I jutro do ASO. Oby przyjeli mnie od reki z racji gwarancji itp itd.....Bo jak nie to nie wiem jak mam jechac do Polski. Ktos cos mial taki problem??
Pozatym smiga..lata...leje i jezdzi :)

Bez podpięcia do komputera możemy tylko zgadywać, lecz obstawiam na jakiś problem z jakimś czujnikiem. Daj znać co na Examinerze wyszło.

Bład. alarm czy cos zniknal nastepnego dnia w poludnie. Jestem w Polsce. 1450km. 120 125km na budziku..plus problemy na drogach z robotami. 2 zatanki ale nie od zera...bo zachcialo sie WC :P..
jak na benzyne i ze wyzszy....i ze ciezszy bo ok. 1350kg plus "zabawki" to 7.1 litra benzyny przy sredniej 98km/h. Super ekstra.
Ale tryb sport od 100km/h nawet na 6 biegow zbytnio nie pomoze :P.
Na dniach do ASO....ktos wie jakie rystrykcje mnie obowiazuja na gwarancji??Moge kupic wlasny olej czy wszystko serwis??

Na dniach do ASO....ktos wie jakie rystrykcje mnie obowiazuja na gwarancji??Moge kupic wlasny olej czy wszystko serwis??Zależy od ASO. Niektóre podobno się nie zgadzają, ale tam gdzie jeździłem, zawsze pytali czy własny olej i mówili ile trzeba przywieźć.

Ja jezdze zawsze do konrys bialystok i nikt nic nie mowil. Blad znow sie pojawil. Takze w Poniedzialek do serwisu..Mam nadzieje ze dlugo im to nie zajmie :)

Juz po wizycie w ASO. Olej Wymieniony, filtr, aktualizacja oprogramowania i odczytanie bledow ktorych bylo mnostwo, ale nic groznego. Ok. 3 godziny oczekiwania i 6xx zl do zaplaty. Duzo malo..trudno powiedziec...ale przeglad gwarancyjny zrobiony i nic sie nie zapala.
Na trasie Belgia - Polska z tempo ok. 120 - 125km. komputer pokazal 7.1 litra.
I wrescie mam ustawialne jezyki w komputerze :) Wrescie inny niz francuski...

http://fiatklubpolska.pl/moje-auto-462/fiat-500x-lounge-1-6-lpg-33411/
Dzisaj ja kupiłem

Dużo sie nie zmienilo. na liczniku 206xx KM. w Polsce spalanie zrobilem na trasie i troszeczke miasta 6.6 . Sie umie i nie po emerycku :).Tutaj to juz inna bajka i wychodzi 8.5. No ale ten kraj tak ma.
Doszła nowa rysa na zderzaku tylnym - [ Gdyby uczyli tak parkowania ich jak u nas..to nikt by tutaj nie zdawał ].
Przymierzam sie na zime znowy przyjechać. Ktos ma jakies odczucia o oponach zimowych..albo ogolnie o tych Unio Europejskich kolorowych naklejkach dla nie rozumiejacych normalnie? M.in. halas i spalanie i przyczepnosc do drogi podczas kladzenia dachu w deszczu - Te info plaketki to prawda czy tylko klamstwo?
Ktos jakies poleci zimowki? - tak wiem ze mamy lato - podobno..

Za tank..jazda..Za tank Jazda..i tak ciągle bez problemow. Az tu nagle ktoś chciał się oprzeć o samochód i oparł się o zewnętrzne zamknięte elektrycznie lusterko..ale tak się oparł ze wdusił je mocniej w stronę szyby...Teraz jak się zamyka to napiera na szybę. Czy ktoś miał problemy z elektrycznymi lusterkami? Czy ktoś wie jak ten mechanizm działa i wygląda? Jest taka możliwość ze mógłby jakiś mechanizm zębaty się w środku połamać? Jak lusterko się otwiera to pod koniec otwierania stuknie - jakby przeskakiwało na jakimś mocowaniu...Ktoś coś kiedyś gdzieś rozbierał takie lusterko, tudzież wymieniał?
prawie 23tys przejechane.

Witam
Również posiadam 500x już całe 80km przebiegu :)
Mam pytanie odnoście systemu hhc - hill hold control, co to niby ma zapobiegać staczaniu się samochodu przy ruszaniu pod górę. Jak on u Ciebie działa?

Pozdrawiam i życzę dalszego bezproblemowego użytkowania

Mam pytanie odnoście systemu hhc - hill hold control, co to niby ma zapobiegać staczaniu się samochodu przy ruszaniu pod górę. Jak on u Ciebie działa?


No i zapobiega, jednak trzeba wiedzieć kiedy nie zapobiega, o czym jest informacja w instrukcji :tongue

Mam wrażenie,że jest mniej czuły niż w moim poprzednim pojeździe. Ale działa,pomaga

Dawno mnie nie bylo..No wiec Ten ich i wogole ten wymysl hill holder i wogole moim zdaniem te nowe nowinki w samochodach to po prostu jest umilenie zycia ciamajdom ktore nie potrafia zdac prawka szczegolnie w innych krajach tak jak to zdawali nasi ojcowie..
Ktos slyszal o tym filmiku i grozeniu kulka w łeb?? mianowicie chodzi o nie uzywanie kierunkow - Tutaj gdzie jestem to jest na porzadku dziennym - co gorsza w glowie siedzi tylko jedno - tylko ja jestem na drodze...skrecanie z lewego w prawo..To po krotce powoduje wymyslanie samochod ktore same parkuja..jezdza...mowia ci ze musisz na dmuchac kolo....itp...
Moj tata ma Automata i jest o wiele lepsze te nie staczanie sie z gorki.
Tutaj w fiacie jak i pewnie w innych samochodach ten hill holder - ja jemu nie wierze...On zaczyna lapac w moim przypadku kiedy wyczuje duza gorke...i zaraz puszcza..wiecznie trzymac nie bedzie..
Ja sie nauczylem ruszac z pod gorki na pol sprzegle bez recznego...wiec akurat ta funkcja to mnie troche denerwuje...bo do konca nie wiem czy mnie nie zawiedzie..
Prawie 27tys. na budziku. Ale zyczliwosc zuli i ludzi ktorzy uciekaja przed wojna - zarysowana [ obgryziona chyba ] klapka wlewu paliwa...leciutkie wgniecenie prawe tylne drzwi na wysokosci klamki. Ogolnie jest spoko loko - nie narzekam na fiata.
Natomiast na wymysly UE juz tak :)
Kurde 8.8 spalanie - jak życ :D

Tutaj w fiacie jak i pewnie w innych samochodach ten hill holder - ja jemu nie wierze...On zaczyna lapac w moim przypadku kiedy wyczuje duza gorke...i zaraz puszcza..wiecznie trzymac nie bedzie..

Jest bariera min 5st nachylenia, wtedy jest aktywny. Po co ma trzymać dłużej niż dwie sekundy?



Ja sie nauczylem ruszac z pod gorki na pol sprzegle bez recznego...wiec akurat ta funkcja to mnie troche denerwuje...bo do konca nie wiem czy mnie nie zawiedzie..

Na czym to polega? Trzymasz w sposób ciągły auto na półsprzęgle, żeby się nie stoczyło? Bo standardowo trzyma się na hamulcu, a potem sprawne włączenie biegu i odpuszczenie hamulca i sprzęgła w odpowiednim momencie - jak dla mnie normalka. Jako, że lubię gadżety i np. nie chcę na wzniesieniach ludziom walić po nocy światłami stop po nocy, to włączam w Viagrze ręczny, który sam się odpuści przy ruszaniu. W Kropku też szarpię za dźwignię i zaciągam.

Trzymać ma dłużej chociażby z tego względu ze komuś np. przede mną może zgasić samochód. czyt. zadusić. i wtedy od początku.
Na pół sprzęgle - Jak stoję na światłach to jeśli zadziała start/stop to sprzęgło nie jest wduszone wiec nie trzymam ciągle na sprzęgle i biegu - co według nauki jazdy jest musowe. Nauka jazdy w której ja się uczyłem i w WORD zdawałem wręcz miało czujnik ile razy i czy trzymam samochód na wciśniętym pedale sprzęgła i pierwszym wrzuconym biegu.
W nowym samochodach ręczny nie jest dźwignią i nie kontrolujesz zaciągu - przycisk zaciąga ręczny na maksa.
Pół sprzęgło - gdy mam zielone albo wiem ze już mam zamiar jechać - wkładam pierwszy bieg - odpuszczam do polowy pedał sprzęgła - wciskam gaz tak by jechał - praktycznie nie stwarzając zagrożenia ze samochód się stoczy do tylu a ja nie będę piłował silnika do maks obrotów co niektórym się zdarza....Przez czas czerwonego gdy start/stop nie działa [ zimny silnik itp.] trzymam samochód tylko na pedale hamulca nożnego. Belgia - kraj ludzi niecierpliwych - sami zasypiają na zielonym ale rusz Ty sekundę później na zielonym i już trąbią..
Wychodząc na przeciw późniejszym pytaniom - WORD przynajmniej za mojego zdawania potrafił oblać egzamin w momencie zbyt dużego stoczenia się samochodu do tyłu podczas wykonywania manewru na placu tj. wjazd pojazdu pod wzniesienie.
gadżety - gadżetami. Ale wymuszanie niby to ułatwiających życie i jazdę nowinek nie prowadzi zawsze do pełnego zadowolenia. czyt. powoduje to jeszcze mocniejsze otępienie w stylu nic mnie obchodzi. Kto oglądał wczoraj Auto-maniak na tvn turbo?? W mercedesie klasa premium nooo nie zadziałała dokładnie funkcja awaryjnego hamowania tj. ojj zagapiłem się - komputer za mnie wyhamuje :D

W nowym samochodach ręczny nie jest dźwignią i nie kontrolujesz zaciągu - przycisk zaciąga ręczny na maksa.
Spójrz jakie mam auta wypisane obok w podpisie. Do tego nie wszystkie nowe samochody mają elektryczny ręczny :!: Chociażby bezpośredni konkurenci 500X (Suzuki SX4, czy Opel Mokka).
Co do mojej nauki jazdy. Oficjalna L-ka to FIAT 126P Elegant, więc już "najnowsza" konstrukcja. Od 10 roku zacząłem jeździć autami. Pierwszym za kółkiem była Syrena 104 u wujka na kolanach, potem Fiat 126P rodziców rocznik 1985, którym również wiele lat jeździłem po zdobyciu PJ (bez prawka też jeździłem będąc dzieciakiem), potem Fiatem UNO, różnymi służbowymi, a teraz od 10 lat Grande Punto i prawie od roku 500X. Do tego jazda ciągnikami (posiadam PJ również kategorii T).


Trzymać ma dłużej chociażby z tego względu ze komuś np. przede mną może zgasić samochód. czyt. zadusić. i wtedy od początku.
W sensie co od początku, bo nie rozumiem? Standardowo wciskasz hamulec, po którego odpuszczeniu przy włączonym biegu w odpowiednim kierunku chwilę trzyma, jeśli pochył >=5st. Nigdy nie liczę na to, że mnie HH przytrzyma, ruszam tak, jak 126P, UNO, czy GP bez HH. Jak dla mnie działa to jak najbardziej ok, ale równie dobrze może dla mnie tego nie być. Skoro jest, to fajnie, korzystam. W GP nie mam, więc korzystam z wieloletniego doświadczenia.
Mam wrażenie, że tych systemów nie rozumiesz. Ja jeżdżę tak, jakby ich nie było i to jest dobre podejście.



W mercedesie klasa premium nooo nie zadziałała dokładnie funkcja awaryjnego hamowania tj. ojj zagapiłem się - komputer za mnie wyhamuje
W moim mam FBC, LA i inne pierdoły, ale tak nie podchodzę do sprawy.

ten hill holder - ja jemu nie wierze...On zaczyna lapac w moim przypadku kiedy wyczuje duza gorke...i zaraz puszcza..wiecznie trzymac nie bedzie..
Ja sie nauczylem ruszac z pod gorki na pol sprzegle bez recznego...wiec akurat ta funkcja to mnie troche denerwuje...bo do konca nie wiem czy mnie nie zawiedzie..


Ale co tu ma zawieść ? Od trzymania auta na wzniesieniu jest hamulec, wszystko jedno ręczny lub nożny. Hill holder ma za zadanie przytrzymać auto unieruchomione w momencie gdy przekładasz nogę z hamulca na gaz w celu ruszenia i 2 sekundy w zupełności wystarczą.
Wszystkie inne jest tylko dorabianiem ideologii :)

Spójrz jakie mam auta wypisane obok w podpisie. Do tego nie wszystkie nowe samochody mają elektryczny ręczny Chociażby bezpośredni konkurenci 500X (Suzuki SX4, czy Opel Mokka).
Co do mojej nauki jazdy. Oficjalna L-ka to FIAT 126P Elegant, więc już "najnowsza" konstrukcja. Od 10 roku zacząłem jeździć autami. Pierwszym za kółkiem była Syrena 104 u wujka na kolanach, potem Fiat 126P rodziców rocznik 1985, którym również wiele lat jeździłem po zdobyciu PJ (bez prawka też jeździłem będąc dzieciakiem), potem Fiatem UNO, różnymi służbowymi, a teraz od 10 lat Grande Punto i prawie od roku 500X. Do tego jazda ciągnikami (posiadam PJ również kategorii T).
No ale co z tego ma wyjsc? To ze ja mam mniej doswiadczenia i nie podobaja mi sie te nowe nowinki?



W sensie co od początku, bo nie rozumiem? Standardowo wciskasz hamulec, po którego odpuszczeniu przy włączonym biegu w odpowiednim kierunku chwilę trzyma, jeśli pochył >=5st. Nigdy nie liczę na to, że mnie HH przytrzyma, ruszam tak, jak 126P, UNO, czy GP bez HH. Jak dla mnie działa to jak najbardziej ok, ale równie dobrze może dla mnie tego nie być. Skoro jest, to fajnie, korzystam. W GP nie mam, więc korzystam z wieloletniego doświadczenia.
Mam wrażenie, że tych systemów nie rozumiesz. Ja jeżdżę tak, jakby ich nie było i to jest dobre podejście.

W sensie od poczatku znowu ruszanie pod wzniesienie z pod swiatel. Ja te systemy rozumiem, natomiast Ty chyba nie rozumiesz ze te systemy sa dla ludzi ktorzy nie umieja albo nie chca sie nauczyc. Komus przeszkadzal zwykly reczny? Tak przeszkadzal UE..tak samo jak dpf i egr i rozne takie...Czy dzis kupisz samochod z dawnymi technologiami? Dzienne swiatla ktorych ludzie nie wiedza kiedy uzywac [ co po niektorzy maja problem z tylna przeciwmgielna ]. I tu nie chodzi o nie rozumienie tylko o moje zdanie na temat danych nowinek. trzyma 2 sekundy - a czemu nie 3..kto wymyslil 2?? Ja sie uczylem na na nissan micra 2 generacji. Teraz reczny guzikowy łapie zawsze po zgaszeniu auta..ale nigdzie to nie jest napisane ze auto na parkingu musi stac na recznym - mroz przylapie - i stoisz...Ja stoje na hamulcu noznym , nie pomocniczym albo awaryjnym. Jak trzeba jechac robie pol sprzeglo...gaz i pojechal...



W moim mam FBC, LA i inne pierdoły, ale tak nie podchodzę do sprawy. Ale jak mam to zrozumiesz te podchodzenie do sprawy...Obecne nowinki sa po to abys podchodzil tak do sprawy - zaufal komputerowi...swiatla...pasy bezpieczenstwa..wycieraczki...Kamery parkowania...To jest wymyslane aby umilic tobie zycie i zajac sie tylko jazda - Nie mniej jednak jesli w ksiazce pisze [ nie ufaj bezgranicznie ] to nie podchodzisz tak do tej sprawy? Nie wiem jak mam to rozumiec...


Ale co tu ma zawieść ? Od trzymania auta na wzniesieniu jest hamulec, wszystko jedno ręczny lub nożny. Hill holder ma za zadanie przytrzymać auto unieruchomione w momencie gdy przekładasz nogę z hamulca na gaz w celu ruszenia i 2 sekundy w zupełności wystarczą.
Wszystkie inne jest tylko dorabianiem ideologii Gdyby nic nie miałoby zawieść to by się nie psuło i nie było by wzywane na akcje serwisowe...Tak samo jak pojawi się jakiś błąd i w 500x po informacji ze nastąpił błąd itp itd...jest automatycznie wyłączany system start/stop - No coś zawiodło....U mnie 2 razy pojawił się już błąd z hamulcami - działały..ale błąd na desce wyskoczył...Mam nie dorabiać ideologii? Mam tak nie podchodzić do sprawy?


To tak samo jak z jedno obwodowymi hamulcami - mam nie podchodzić do sprawy ze mogą się "zagotować" i ...........
Przed kupnem 500x dali mi zastępcze auto opel corsa - Jego czujniki światła w tunelu zapalały światła mijania z dziennych w połowie tunelu - Rozumiem ze to jest ok i dorabianie ideologii w stylu a co jeśli w tunelu będzie stało coś nie oznakowanego a komputer za późno przełączy z dziennych na mijania? Jeśli coś albo kogoś uszkodzę - czyja to będzie wina? Komputera?? czy moja bo zaufałem nowince? W końcu co tu ma zawieść..

Jest ok, ten fiat 500 x, gdyż zrobiony jest w typowym stylu, fiata.

Dzięki za odpowiedź. HHS w 500x jest mniej czuły niż w innych autach, (np. w Citroenie C5 gdzie prawie każde nachylenie samochodu powodowało zadziałanie HHS).
Również kiedyś jeździłem samochodami bez systemów i da się pod górkę ruszyć bez najmniejszego stoczenia mając opanowane pewne techniki, czy to za pomocą ręcznego z wajchą czy sprzęgła.
W tych nowszych z hamulcem ręcznym na przycisk (np 500x) jest jeszcze łatwiej ruszyć pod górkę, gdyż podczas puszczania sprzęgła i dodawania gazu, ręczny sam się zwalnia
Macie również rację że takie udogadniacze (HHS) rozleniwiają i można się "stoczyć" :)

Pozdrawiam

Nie dorabiajac ideologii :D
Wczoraj wyskoczyl mi blad - Skontroluj hamulec reczny, skontroluj silnik, start/stop nie działa...W koncu co ma sie zepsuć..Juz 3 raz w ciagu mojego posiadania tego auta..Nie mowie ze fiat ma usterki - bo jak znam sytuacje to tylko zapewne blad w komputerze niczego nie powodujacy.Ale kilka godzin wczesniej mylem samochod...
No coz....

No Dobra..To teraz z innej beczki. Przy zapalaniu pokazuje mi sie klucz..i pisze do przegladu serwisowego iles tam dni...Fakt jest taki ze do 30 tys. troche jeszcze mam..a poprzedni przeglad byl raczej mniej niz rok temu...Ktos juz takie cos mial w 500??Zapewne to raczej zaden problem ale wole dmuchac na zimno...bo nie planuje przegladu w belgii..tylko w Polsce..

trasa Belgia - Polska. 1470 km. średnia predk. 100km/h
śred. spalanie 6,8 . dobra benzynka. jak na pelny zaladunek.

Sukces, ładne spalanie, ma. 6.8, .

sam sie zdziwilem. po niekad silnik 1.4 - czasy maly litr duzo koni..ale wyglada ze ten silnik lubi autostrade itp. bo w miescie 8.2 .
w poniedzialek maly przeglad i stuknelo 30 tys. troche wolnego czasu to wypucuje ze smarow i piasku..
ps : 500x ma do wyboru chyba 2 rozne przednie klosze... H4 i .......ksenony czy ledy?

napisane za pomoca klawy ekranowej..

30361
Kilka tygodni temu.
Wady - może nie w każdym - ale odpadająca zaślepka z "klamki" tylnej klapy. Gumowa osłona .
Miasto potrafi dać w zbiornik ...8.4/100
Dziwne odczucie ze plastiki lubią się odbarwiać od "tłustych" palców po kremach - Kobiece ręce :P

Zalety - lać, dbać i jeździ.
W kolejnym roku pierwszy przegląd techniczny od zakupu - zobaczymy co i ile..
PS: jak złożyć tylną kanapę? Tylko składają się oparcia czy siedzisko tez się jakoś odsuwa?
PS2: Do ilu km można przedłużyć wymianę oleju o długości 15kkm??

30361
Kilka tygodni temu.
Wady - może nie w każdym - ale odpadająca zaślepka z "klamki" tylnej klapy. Gumowa osłona .
Miasto potrafi dać w zbiornik ...8.4/100
Dziwne odczucie ze plastiki lubią się odbarwiać od "tłustych" palców po kremach - Kobiece ręce :P

Zalety - lać, dbać i jeździ.
W kolejnym roku pierwszy przegląd techniczny od zakupu - zobaczymy co i ile..
PS: jak złożyć tylną kanapę? Tylko składają się oparcia czy siedzisko tez się jakoś odsuwa?
PS2: Do ilu km można przedłużyć wymianę oleju o długości 15kkm??


To prawda, fiat potrafi tłusto palić paliwa, ale jak będziesz trzymał, do tych 4.5 obr, powinien mniej palić, fiata silniki lubią się wysoko kręcić nawet do 7500 obr.

Nie oczekiwana trasa - a raczej Pogrzeb. Polska - Belgia na zimówkach . Śr. Predk. 109km/h. 2 osoby trochę bagażu. 1500km. ok. 7.4 L.
i 46tyś. km wybiło..
Kurde muszę zmienić olej poza ASO..

o prawda, fiat potrafi tłusto palić paliwa, ale jak będziesz trzymał, do tych 4.5 obr, powinien mniej palić, fiata silniki lubią się wysoko kręcić nawet do 7500 obr.

Wiesz co piszesz? To jest MultiAIr Turbo. Na 6-tce przy 4tyś. obr. jest 160km/h... Spalanie przy trzymaniu na 4 500 nie będzie małe :roll:
Kręcić silnik do 7 500? Jak odcięcie jest przy około 6 500.

Może kolega chciał zapodać o silniku wolnossącym? Tam siła pod nogą jest adekwatna do obrotów silnika .

No więc. Olej zmieniony jakieś 500km temu. Tym razem zmieniłem na Shell u mechanika. Poza ASO..sprawy takie że nie udało się inaczej.
2 dni temu zmieniony filtr powietrza..Stary przejechał ok. 17,5 tyś. I od początku roku nie czułem jakby mocy..tzn. moc była jak na benzyniaka ale ostatnio tj. teraz w lato na letnich oponach jazda po mieście jak zawsze bez katowania klimy spalanie wzrosło do 10 litrów.
Na komputerze żadnych błędów. Oleju nie bierze. Borygo też nie. Żadnych niepokojących dziwnych dymów z tłumika..
Zobaczę co to będzie po zmianie filtra.

Filtr powietrza zmieniony. przejechane 500km...Spalanie w miescie 9.4 L. Srednia predkosc 20km/h. Bardziej mnie nie pokoi te spalanie..rok temu bylo 8.2..I tez klime sporadycznie uzywałem.
Od tego roku w Belgii wprowadzili wiecej Bio Komponentow do benzyny...jest taka mozliwosc zeby palil jak smok?

Jeszcze jestem. Choć mało słychać. Problem ze spalaniem rozwiązany samemu. otóż Alkohol w Bio Paliwach w UE tak już super się nie spala więc można podziękować unijnym greenpeace za takie paliwo. Silnik ma braki w mocy - jakby Turbo dziurę..no i więcej pali.
Też tak ktoś miał ze tylne klocki hamulcowe są mniejsze od przednich??
No i czy ktoś już był na przeglądzie przy 60 tyś. km..z moim silnikiem..1 4. Multiair ...Ile tak mniej więcej.
Przede mną fascynująca podróż na Święta zaczynająca się w Czwartek.
Wam bezpieczniej, szerokiej drogi i Wesołych Świąt. :)

Widzę że masz belgijskie tablice, to prawda oni o wyglad zewnętrzny i wewnętrzny nie dbają wogóle.

Mam go 3 lata..i już kilka zadrapań..Do tego przednia tablica tydzień temu odpadła bo jakiś pajac nie umiał zaparkować..Masakra..

A w jakiej części Belgi jesteś?

W najlepszej jaka może być :D. Jedynej słusznej :)

Flandria Zachodnia?

Nie. odbiegamy od tematów.
Można wyczytać z netów..ale każdy chwali swoje albo sklep ściemnia.
Jaka firma klocków hamulcowych..świeć zapłonowych polecacie? zmieniło się coś?
Lepiej Bosch czy może skusić się na nasze "polskie" od Hołowczyca?

Świece Mopar to NGK ,więc nie jest źle. Klocki - osobiście gdy zużyją się oryginały ,to sprawdzę ,czy może moje sprawdzone Juridy będą produkowane już do tego modelu (miałem wiele aut i montując klocki akurat tej firmy nigdy nie miałem jakiegoś skrzypienia,piszczenia itd ),ale może innej firmy zapodam (MOPAR raczej nie).

No i po świątecznym tripie. W stronę Belgia - Polska - Jak zwykle jazda z kobietą :D Nic więcej nie wejdzie - śr. Prędkość 104 km/h - 7.4 litra spalania na 100.
Wczorajszy powrót w wietrzną i deszczową pogodę - 114km/h śr. Prędkość. spalanie 9.6 litra..Masakra pogoda..Co może pocieszyć trip 1500 km w 13 g. 20 minut..praktycznie przepisowo .
Serwis w ASO Białystok Konrys - Klocki na przód TRW...Świece NGK, Filtr powietrza, kabiny, diagnostyka, no praktycznie to co przy 60 tyś. Ale brak wymiany oleju bo do 60 tyś. brakuje jeszcze 4 tyś. a wymieniałem wcześniej przy 47..bla bla..
Całość prawie 1200 zł. W tym samochód zastępczy..Jak zwykle jestem zadowolony.
Przebieg 56xxx km.

A da się te nowe fiaty zagazować?????

Chyba da się..ale ja nie gazuje...UE i problemy z gazem..homologacja belgijska to nie Polska....bla bla..więcej problemów niż korzyści..

38577
38578
Tak to wygląda od środka. Napisałem to w innym poście. Pod listwa ozdobna na klapie bagażnika zauważyłem burchel..i oznaki rdzy. Żeby się dobrze do tego dobrać..od środka trzeba zdjąć. Plastik ozdobny..listwa jest przykręcona na 5 śrub które można było zauważyć iż są pokryte nalotem rdzawym. Cała listwa trzyma się jeszcze pod znaczkiem fiata który szczelnie blokuje by wszystko wyjąć, więc trzeba czymś podhaczyć , wyczyścić i działać z zakamarkach. Efekt końcowy jest zadowalający ale już zdjęcia nierobiłem. Czas mi się kończył a i raz klapę nie fortunnie zamknąłem gdy miałem wyciśnięta wtyczkę ��.

Ktoś czyta, może nie. Więc mały trip zrobiłem do Polski. Przegląd w ASO przy 75 tyś. przed chwilą wróciłem z powrotem do Belgii. Ale to co mi się pojawiło..jakiś problem z Turbo. Otóż mimo iż że tak powiem dbam i suszę na jałowym po jeździe..podczas jazdy po autostradzie..zablokowała mi się turbina..Brak mocy. W ASO pokazali mi ze pod osłoną plastikową blokuje się jakiś króciec..czy jak to nazwać..sprawdzili..Turbinę było słychać..No ale błąd się pojawia..na razie brak zdjęcia jak to wygląda..ale czy ktoś się z tym spotkał?
Oleju nie bierze, Spalanie nie wzrasta...

https://fiatklubpolska.pl/500x-533/500x-1-4-ma-brak-mocy-44631/ ,witamy w klubie ? ;)

Hmm...Czytam i chyba nie do końca. Byłem w ASO jak wspomniałem. .Ogólnie to się dzieje tylko na autostradzie i to zaczęło się na Polskiej. Wyjechałem z Belgii..przejechałem Holandię..Niemcy..ok. 120 km/h i pierwszy postój na Orlen zaraz za granicą w Polsce..Turbo schłodzone na jałowym..po ok. 10 minutach odpalam i tak jak wyżej...brak mocy..czasami można odczuć że powyżej 130 to coś tam jakby się budziło..ale nie..Na wykresie Sport turbo nie wkręca się powyżej 1/3 wykresu. Pod osłoną maski , mechanik pokazał mi co może się jakby blokować..Moim zdaniem jakby się zapieka..Zaraz po lewej stronie silnika patrząc od przodu..przed kolektorem..Jutro będę patrzył, to zrobię zdjęcie..W każdym bądź razie..u mnie nie pojawił się check engine..nic nie huczy..spalanie na autostradzie 7.2 do 7.8. Żadnych niepokojących dymów z tłumika..
Poziom naładowania akumulatora 51%..Choć pokazuje że ładuje podczas jazdy na 3 kreskach.Ale sprawdzę miernikiem bo S&S nie działa z dobre 1.5 roku. W sumie to i tak już wyłączyłem. Oczywiście w ASO mówili że te Turbiny tak mają..i jedną robili już przy bodajże 2 tyś...
Pytanie tylko co robić? Nie katować? co się będzie dalej działo? Zniszczę silnik jeżdżąc po mieście? I jak się ma do tego np. przegląd techniczny gdy podłączają pod czytnik spalin?
ASO w Białym od razu mówiło że to pewnie Turbo, jaki koszt..
W rozliczeniu Salon nie weźmie jakbym chciał nowe Auto?? :P

Mało tu jestem ale człowiek zalatany i jeszcze po lekarzach jeździ. Ogólnie..chyba przyszła kryska na akumulator. Mam MOPAR Exige 12V 63Ah 450A. Po drugiej stronie pisze PB a w środku chlupocze. spadło do 10V stojąć bez świateł na parkingu z jakieś 20 minut..Na szybko przewodami , dojechałem do domu i pokazuje 12.6V.
Ale zamierzam go przez noc podładować co by chociaż jutro do sklepu podjechać, Tylko że mam prostownik transformatorowy i nie wiem czy mogę nim ładować...na innym forum przeczytałem że to akumulatory w metodzie EFB - o której nic nie słyszałem [ AGM i GEL ] . Z drugiej strony na jaki wymienić? Nie korzystam ze Start Stop ale lepiej żeby był do tego przystosowany mimo wszystko na przyszłość. Zauważyłem że jest trochę na długość jakby miejsca na podstawie na baterię pod maską..
Ktoś coś wie? wymieniał? na inny większy?

Post edytowany - ok. EFB to kwas płynny..bo chlupocze. Czyli mogę ładować go prostownikiem normalnym. Jedyna rzecz to korki - one są automatyczne?? Wiem że kiedyś były nakręcane, a nie jak teraz że można zdjąć płaskim śrubokrętem..
Tyle pytań :D haha..

Turbinę zrobiłeś od sierpnia ? W moim 1.4 140 KM siedzi 60Ah 500A i już znalazłem jakby coś CL600 Centry -ok 400 zł i taniej nawet ,jedynie amperaż jest 640 A. Te nowe aku teoretyczne otworzysz ,ale potem ciężko zmontować po pokrywka jest klejona . Kiedyś jeden taki otworzyłem i nie było zaczepów aby to złożyć (dałem klej do plastiku bo miałem i pochodził ) . Ogólnie już nie otwieramy ich ,padną to koniec i już :(

Nie zrobiłem. Bo dalej jeździ :D i nie widzę problemów :) Także czekam. Na razie ładuje aku..zobaczę co będzie. Ten mój to fakt że zaślepka była zaklejona tą informacyjną naklejką .ale z boku nie odchodziły żadne kanaliki które w innych bez obsługowych odpowiadają za opary.. a że ten mój to PB kwasowo ołowiowy..to uś..Zawsze mam taśmę :P.
Tak na szybko patrze na belgijskim norauto i widzę 2 aku firmy Varta 63Ah i 610A i....74Ah 750A - bestia :P..

Edycja - oczywiście uwzględniłem że nie użytkuję start/stop. Bo jak musiałbym uwzględnić albo chcieliby to zrobić w sklepie to zmienieją się parametry na AGM - czyli odzysk energii z hamowania i cena idzie w okolicę 180 euro 60Ah 680A.

Co do turbo to robiłem poza ASO i wyszło taniej niż w ASO (samo turbo brane bezpośrednio od Garetta taniej niż bierze od nich Fiat ) . Co do aku ,to na moim jest parametr jaki podałem i Heavy Duty ,mam zwykły SS więc gdyby mi padł to kupuję jaki mam wedle wyszukiwarki centry (jakoś od zawsze tej firmy kupuję ,choć w AVEO Bosch lub Vartę miałem ,ale była akurat tańsza ) . Zastosowanie innego aku co do pojemności (Ah) wymagać może odp przestawienia w kompie auta ,ale to poszukaj ,bo jest na forum temat aku ,nie będziemy zawalali tego topika tym .

Turbo myslałem robic w ASO ale w Polsce..ja w Polsce to i tak jestem maks 3 tygodnie..więc tutaj jest haczyk. Moj Aku tak samo heavy duty . odnośnie reszty poczytam. Lepiej wiedzieć niż później się domyślać czy serwis nic nie zepsuł. Dzięki za pomoc :)

Jestem w żałobie...pacjent zmarł na stole operacyjnym po długiej batalii i używaniu defibrylatora....znaczy się prostownika. Kupiony nowy firmy TUDOR 60Ah 630A

Dziś pytałem sklepie za Centra CL600 i koszt 405 zł ,a ten twój ?

Mój mnie kosztował 128 euro, bo dostałem zniżkę za oddanie starego. A i tak nie będę używał ss. kupiłem go w formie EFB bo mam stary prostownik transformatorowy. .także lepiej mieć niż iść w koszty po całości.

W dniu dzisiejszym zrobiłem przegląd techniczny. 5 lat. 833xx na liczniku. Praktycznie jazda po mieście. Turbo nie wymienione. Przegląd przeszedł, od świateł po spaliny :)

Gdy swoim pojechałem w listopadzie przy 80 tyś ,to pytanie "a po co pan tutaj? Przecież wiadomo ,że wszystko działa :) . Też w sumie miasto (trójmiasto) ,w tygodniu wymiana rozrządu itp,

U mnie w Belgii to taka inna jakby historia. przegląd był obowiązkowy. Ale mały smaczek jest taki że mniej niż 6 lat i 100 tyś. i dostałem ważność aż do 2023. Jeżdżę po mieście. Parkowanie na kopertę. wiele wiele wyskoczni i leżących policjantów to jednak zawieszenie trochę chyba bardziej odbija. A żadnych amorów, osłon przegubów i nawet końcówek drążków nie wymieniałem jeszcze, więc zawsze jest pytanie w ilu to procentach sprawne. Kiedyś z Fiatem Brawo robiłem przegląd pierwszy na belgijskie numery. Wszystko sprawne...ale lampy źle ustawione..bo tutaj nie ma jak w Polsce że po stronie kierowcy obniżone. Do ponownego ustawienia - ustawi Pan - podbijemy że sprawny :D. Ale najbardziej pytanie było odnośnie spalin przy tej czasami wadliwej turbo..Ale było ok.
Klocki zmieniałem i pasek już.. ale przy najbliższej wizycie w Polsce chyba zmienię pełny osprzęt pasek-rolki-pompa.

Panowie i Panie mało tu jestem na forum ale trapi mnie coś takiego. To już drugi raz. Turbo jeszcze nie jest zmienione.
Wcześniej odłączyłem kleme i było ok. Teraz nie mam zamiaru i chce pojechać do mechanika podłączyć pod komputer żeby zobaczyl o co chodzi.
Z obserwacji nie wiem czemu to się pojawia. Wczoraj na wieczór wszystko było ok. Oleju nie bierze. Z tłumika żadnych oznak innego dymu tj. niebieskiego czy białego.
Czy ktoś może wie o co chodzi ?
https://youtu.be/hHyf6_vMQek

EDIT - i nie zrobiłem nic. Po wystaniu 2 godzin większość problemów samo ustało. Przed odpaleniem sprawdziłem poziom oleju i korek oleju - żadnych oznak. świecił się dalej check engine ale samochód miał moc i nie było problemów z obrotami.
Po kolejnej godzinie [ praca ] miałem zamiar jechać do mechanika i...... Błąd i kontrolka check engine samo zgasło...
Teraz jestem w domu i czytam multiecuscan - i z tego co umiem to mój Fiat 500x z silnikiem 1.4 16V potrzebuje interfejsu ELM i adaptera a5? Jest z 2015 roku więc nie ma SGW.
Nie bardzo chcę coś zmieniać czy cudować w programie ale chciałbym sam odczytać błąd i szukać porady niż czekać aż błąd i problem będzie przy mechaniku.

Taki incydent w nocy na parkingu. 3 nie zamaskowanych innego koloru młodych chłopców..rozwaliło mi tylko i aż zaślepkę w drzwiach. Czekam na ubezpieczyciela ale nie wiem czy przez covid pomogą. Dla samochodu przede mną rozwalili drzwi i weszli do środka. 40420
40421

I tak mija rok za rokiem. Turbina z regenerowana w Polsce. 2 tyś. km za mną - odpukać w niemalowane - działa. 105 tyś. na liczniku przejechane.

4279742798
W sumie nie ma się czym chwalić - bo i nie z takim zamiarem to robię. Informuję iż samochód został sprzedany. 8 lat prawie bez awaryjnej jazdy. w trakcie sprzedaży 1126xx km przejechane. Jako mój trzeci fiat nie ma co narzekać - jakieś sporadyczne naprawy we wszystkich trzech to nie jest jakiś wielki wyczyn - w sumie nikt nie powiedział że będzie bezawaryjnie. W tym to przede wszystkim Turbina która pomimo tych norm o których się mówi jak dbać to dała ciała. oczywiście po regeneracji wszystko działało ok. Przegląd techniczny w lutym przeszedł .
Niestety albo i stety zmieniłem samochód na inną markę - choć raczej nie zamierzam uciekać z tego forum , mimo iż jestem dosyć sporadycznie na nim. Fiat moim zdaniem zaspał - klepać tyle lat te same modele , nie widząc na horyzoncie czegoś nowego , skierowało mnie w inną markę. Siedziałem w Tipo kombi ale było czuć że jest to samochód o klasę niższa niż 500X..Choć Fiat raczej nigdy nie mówił że to marka premium albo że modele walczą o klasę premium to siedzenia po 8 latach dużo wytrzymały - mając u mnie połączenie eko skóry z jakimś chropowatym materiałem. Przewiozłem nim meble IKEA :P, Po mieścił sprzęt wędkarski choć było ciasno. Rekord 60/40 miasto-trasa 6.6 litra. Za korkowane miasto jak Bruksela 10 litrów..I to chyba na razie tyle. :)